Nie zapomnisz tych świąt recenzja

„Nim zdążę zrobić coś więcej, Candel chwyta mnie za rękę, mocno przyciąga do siebie i niespodziewanie całuję. Zamieram. Na moment zatrzymuje się czas, świat, a z nim i my.”

Nie zawsze uczucia które budzą się między dwójką ludzi powinny się pojawić. Zwłaszcza gdy jest się przyrodnim rodzeństwem. Prawda? Tylko rozum mówi swoje, a serce swoje. A najgorzej jest gdy kieruje nami zemsta i uknuty plan. I tak w życie Avery wkracza Caden.

Dla Avery do tej pory ważna była nauka, nie chodziła na imprezy, a tym bardziej nie interesowali ją mężczyźni. Dopóki nie pojawił się on. Jej przybrany brat – Caden, który przyciąga ją jak nikt inny. Mimo, że stara się trzymać w ryzach nie potrafi oprzeć się urokowi, pożądaniu i uczuciu które budzi w niej mężczyzna. Tylko tak nie powinno być?! Przecież nie mogła zakochać się w bracie! Chęć zemsty przepełnia go, a ona jest środkiem do celu. Tylko niespodziewanie wszystko się komplikuję. Bo nie można igrać z uczuciami i liczyć na to, że nic nie poczuję się do tej osoby. Co zrobi mężczyzna gdy uświadomi sobie wszystko? Ich ojciec skrywa sekret, który może wszystko wyjaśnić, ale czy nie będzie za późno na to? Czy czeka ich szczęśliwe zakończenie? Czy gdy Avery pozna prawdę będzie umiała mu wybaczyć?

Zakazana miłość w świątecznym wydaniu, pełna emocji, uczuć, pożądania. Gra zmysłów w najlepszym wydaniu oprószona magią świąt. Bo gdyby nie kłamstwa i zemsta nigdy by się nie spotkali. Zapach pomarańczy, cynamonu i namiętności unosił się gdy czytałam tą niesamowitą historię. Wypieki na twarzy, szybsze bicie serca, rozterki, humor znajdziecie to tu, a nawet ciut więcej. Z zapartym tchem śledziłam to co tam się dzieję i nie potrafiłam się oderwać, więc zarwałam nockę, ale było warto, jak zawszę. Nana Bekher z każdą kolejną książką coraz bardziej mnie zaskakuję, nie boi się trudnych tematów a kiedy już wybierze taki to tworzy niezapomniane historie. Sprawiając, że zatracam się w niej bez reszty. Do tego rozdziały są pisane z perspektywy bohaterów, więc przepadłam bez reszty. Doskonale dopracowana fabuła, bohaterowie których od razu polubiłam i skradli moje serce. Nie warto bawić się czyimiś uczuciami, bo obróci się to przeciwko nam. Każdą książkę od Nany biorę w ciemno, a ta jest obowiązkowa na święta.