Będzie bolało recenzja

"Będzie bolało" to pamiętnik młodego lekarza, który rozpoczyna swoją przygodę z położnictwem i ginekologią. Przechodzi przez różne etapy kariery, które przybliżają go do uzyskania tytułu specjalisty. Opowiada historie, jakie przydarzyły mu się podczas pracy, zarówno te wesołe, jak i przygnębiające. Wszystko podszyte jest sporą dawką ironii i humoru. 
Szczerze mówiąc, borykałam się ze sporym problemem przy ocenie tej książki. Jeśli miałabym patrzeć na nią jako osoba zawodowo związana z medycyną, moja punktacja byłaby raczej średnia. Nie podobało mi się między innymi podejście do położnych, do pacjentek, wyśmiewanie planów porodu, czy porodów domowych. Jako medycy powinniśmy być tolerancyjny i otwarci na propozycje pacjenta, traktować go podmiotowo, a nie przedmiotowo. Jeśli coś ma przynieść pacjentowi ulgę i jest możliwe do zrealizowania w danej placówce bez zagrożenia dla zdrowia pacjenta i personelu, czemu mamy odmówić? Dla zasady? 
Odkładając na bok swoje położnicze przemyślenia, książka jest całkiem nieźle napisana. Terminy medyczne wyjaśniono tak, aby osoba "nieszpitalna" mogła bez problemu wszystko zrozumieć. Humor autora bardzo przypadł mi do gustu. Chyba właśnie to sprawiło, że mam ochotę sięgnąć po kolejną jego książkę. Zakończenie jest przejmujące, ale bardzo prawdziwe. Polecam ten pamiętnik szczególnie osobom niemedycznym, ponieważ pozwoli im on spojrzeć na pracowników ochrony zdrowia z nieco innej perspektywy.