Piszczek. To, co naprawdę jest ważne recenzja

Nie tylko dla fanów

TYLKO U NAS
Autor: @Remma ·1 minuta
2024-10-27
Skomentuj
23 Polubienia
Aby sprostać wyzwaniu, długo szukałam pozycji, która mówiłaby o sporcie. Nie jestem fanką piłki nożnej, ale z racji mundialu co nieco wiedzy nabyłam. Trafiłam właśnie na książkę Jarosława Kaczmarka pt. „Piszczek”. Jest dedykowana dzieciom, ale to jest to, czego potrzeba amatorom –niewyszukanego języka, podstawowej wiedzy, okraszonej ciekawostkami z życia piłkarza, zdjęciami, humorem i szczegółami, które mogą zainteresować młodego fana albo takiego dyletanta jak ja. Autor przeprowadza czytelnika przez karierę Łukasza Piszczka, która okazuje się nie taka oczywista, jak w przypadku Roberta Lewandowskiego.

Atutem tej książki jest prosty język. Autor wprowadza czytelnika w atmosferę wydarzeń związanych z życiem codziennym Łukasza Piszczka. Zaczyna od pierwszego boiska, na którym grał Łukasz jako uczeń szkoły podstawowej. Potem oko narratora wyłuskuje postać piłkarza spośród wielu innych, w tym króla polskiej piłki – Lewego. Wyłania się naturalny skromny człowiek, młodzieniec zawierający przyjaźnie na całe życie, zaangażowany w grę, mający marzenia. Poznajemy jego ulubione zabawy, przedmioty, potrawy, idoli. Dla Łukasza autorytetem piłkarskim był David Beckham. Patrzył na siebie z dystansem, nie wywyższał się, nie zadzierał nosa, dlatego miał wielu przyjaciół. Dla niego ważne były mecze na skalę międzynarodową, co jest oczywiste, ale również przykładał niemałą wagę do meczy lokalnych śląskich klubów piłkarskich. Za to fani go kochają.

Niewielką książeczkę dobrze się czytało, ponieważ zdjęcia zaopatrzone były w strzałki z odnośnikami i śmiesznymi komentarzami. Okazała się ona całkiem przyjemną lekturą. I w nas czasami budzi się dziecko.

W biografię Łukasza Piszczka autor wplótł opisy historycznych meczy np. Górnika Zabrze. Dostajemy krótki wykład na temat budowy mięśni i dowiadujemy się, że Łukasz Piszczek jest fenomenem na skalę światową, ponieważ nie dość, że jest szybki, to jeszcze bardzo wytrzymały.

Zaskoczyła mnie wiadomość o istnieniu maszyny treningowej, która wyrzuca piłki dla graczy i zmusza ich do błyskawicznej reakcji. Super!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-09-28
× 23 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Piszczek. To, co naprawdę jest ważne
Piszczek. To, co naprawdę jest ważne
Jarosław Kaczmarek, Grażyna Janecka
8/10

Łukasz Piszczek to niezastąpiony piłkarz w drużynie Adama Nawałki, idol kibiców Borussii Dortmund, a zarazem skromny, życzliwy i zawsze uśmiechnięty chłopak! Kiedyś marzył o karierze napastnika i prze...

Komentarze
Piszczek. To, co naprawdę jest ważne
Piszczek. To, co naprawdę jest ważne
Jarosław Kaczmarek, Grażyna Janecka
8/10
Łukasz Piszczek to niezastąpiony piłkarz w drużynie Adama Nawałki, idol kibiców Borussii Dortmund, a zarazem skromny, życzliwy i zawsze uśmiechnięty chłopak! Kiedyś marzył o karierze napastnika i prze...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Remma

Jak adoptowałem Antona
Dać dziecku dom

Niemal każdy zdaje sobie sprawę, że adopcja dziecka wiąże się z różnymi procedurami, ograniczeniami, przepisami, wymaganiami, szkoleniami, przystosowaniem warunków. Nasz...

Recenzja książki Jak adoptowałem Antona
Gąsienica
Pokłosie studenckiej nudy

Ranpo Edogawa to autor klasycznych sensacyjnych, detektywistycznych, a nawet graniczących z horrorami, opowiadań. Jego utwory nie były tłumaczone na inne języki, poniewa...

Recenzja książki Gąsienica

Nowe recenzje

Później się tym zajmę. Dlaczego ciągle coś odwlekamy
Prokrastynacja - co to jest takiego?
@maciejek7:

„Później się tym zajmę. Dlaczego ciągle coś odwlekamy” to dość intrygujący poradnik. Tym razem skusił mnie bardziej tyt...

Recenzja książki Później się tym zajmę. Dlaczego ciągle coś odwlekamy
The Bodyguard
Recenzja
@paulinagras...:

♥️Recenzja♥️ Premiera 15.01.2025 r. „The bodyguard” – Joanna Chwistek Współpraca reklamowa z @wydawnictwoniezwykle ...

Recenzja książki The Bodyguard
Jeszcze nie wszystko stracone
Dobra książka
@paulinkusia...:

To moje drugie spotkanie z twórczością autorki. Poprzednio czytałam "Kawiarenkę na Różanej", która mi się podobała, dla...

Recenzja książki Jeszcze nie wszystko stracone
© 2007 - 2025 nakanapie.pl