RECENZJA PATRONACKA
„NIE PODGLĄDAJ”
„Zrobił dokładnie to samo co zawsze. Rzucał ochłap i kazał czekać na resztę dania. Smak tego okruszka, mimo że był maleńki, okazał się tak intensywny, że w jednej sekundzie zapragnęłam więcej”.
„Nie Podglądaj” to historia, która zachwyciła mnie swym środkiem i jednocześnie zaskoczyła treścią. Nieszablonowa, niebanalna, intensywna, przesiąknięta ogromem emocji, uczuć, poświęcenia, tajemnic, intryg oraz rodzącym się uczuciem i ogromnym pożądaniem. Książka zabierze Cię w pełne rozterek życie bohaterów, gdzie seks jest tylko aktem z konieczności, ale również potrafi być aktem ogromnej namiętności.
Możemy dostrzec głębokie emocje, bezsilność, strach, ale również ogromną miłość matki do dziecka. Autorka niepospiesznie strona po stronie odkrywa przed nami, całą historię głównej bohaterki i jej szarą rzeczywistość. To nie jest łatwa historia, autorka porusza tutaj takie tematy jak prostytucja, stracone szanse, przemoc domowa, problemy z alkoholem i skrywane tajemnice, które niczym puzzle układają się w jedną logiczną całość. A gdy cała prawda wyjdzie na jaw, będziecie w wielkim szoku, co zaserwowała Ewelina Pałecka głównej bohaterce.
Fabuła książki toczy się swoim rytmem, jest wciągająca, dobrze poprowadzona i przemyślana przez autorkę w każdym detalu.
Autorka zostawiła otwarte zakończenie i mam nadzieję, że powstanie kolejna część.
Autorka umiejętnie buduję atmosferę i napięcie, które rośnie wraz z każdą przeczytaną stroną. Styl autorki odznacza lekkością pióra, bez zbędnych opisów, za to pełne emocji, które sprawia, że książka dosłownie pochłania bezpowrotnie.
Książka, która wzbudza silne emocje i skupia uwagę czytelnika, mnie wciągnęła już od pierwszych stron.
Bohaterzy świetnie wykreowani, wyraziści, niebanalni, różnorodni a przede wszystkim realnie nakreśleni. Autorka bardzo dobrze kreuje bohaterów i ich relacje, emocje i odczucia, dzięki czemu możemy zrozumieć ich motywację oraz uczucia.
Maria to piękna, młoda, utalentowana, kobieta, która jest niezwykle silna, zdeterminowana, pełna miłości i dobroci. Poświęciła wiele, odarła swoją godność, została odarta ze wszystkiego, najdrobniejszego skrawka, ale się nie poddaje, tylko walczy, jak lwica dla dobra swojego dziecka. Polubiłam ją bardzo i trzymałam kciuki za nią.
Postać Roberta początkowo mnie intrygowała i zaciekawiła, po czym bardzo się na nim zawiodłam. Choć na samym końcu trochę naprawił swoje winy.
„Złapał w garść moje włosy powyżej karku i zaczął mnie namiętnie całować. Wszystkie moje narządy wewnętrzne grały koncert… Uderzenia serca niczym dudnienie perkusji wprawiały ciało w drżenie, aż czułam to w końcówkach palców rąk i nóg”.
Maria Andrycz straciła swoje dawne życie, a los pogrzebał jej marzenia o karierze skrzypaczki i ubrał ją w strój prostytutki.
Miała rodzinę, męża, dziecko i plany na przyszłość, jednak los miał dla niej całkiem inne plany i zaczął, odzierać ją ze wszystkiego pomału. Uciekała, od męża zabierając, syna musząc za wszelką cenę go uchronić i ułożyć swoje życie od nowa. Na jej drodze staje Rober, kolejny klient, który ma jedno żądanie, chce, aby na ich spotkaniach nosiła opaskę. Miał być kolejnym zwykłym klientem, bez zbędnych uczyć, emocji, jednak ten nieodgadniony mężczyzna coś w niej zmienia, przy nim zaczyna odczuwać prawdziwą przyjemność i fascynacje, których nie czuła od bardzo dawna.
Gdy już myślała, że ma, szansę na w miarę normalne życie ponownie zadrwił z niej los, a w to co wierzyła, okazało się wielkim jednym kłamstwem, wtedy do końca została odarta z marzeń.
-Czy Maria odmieni swoje życie?
-Jakie Robert ma zamiary względem Marii?
-Czy kobieta może zaufać Robertowi?
-Jak rozwinie się relacja pomiędzy nimi?
-Czego dowie się kobieta i jak wpłynie to na
niej dalsze życie?
-Co jest w stanie zrobić matka dla swojego dziecka?
-Dlatego znalazła się w tak mrocznym miejscu?
-Czy jej mąż odnajdzie ją i odbierze jej wszystko, o co walczyła?
Polecam.