Patożycie recenzja

Nie, nie, nie

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @aniabruchal89 ·2 minuty
2024-05-13
Skomentuj
7 Polubień
„Tak jak narkoman w końcu decyduje się na wyjście z uzależnienia, tak samo ona postanowiła naprawić swoje życie. Chociaż jej zdaniem z narkomanii łatwiej wyjść. Można przejść terapię, brać leki, które złagodzą głód narkotykowy, ma się wsparcie psychologów. A ona musiała poradzić sobie z tym sama. Nie ma leków dla ofiar przemocy domowej. Nie ma magicznej pigułki, po której zapomina się o siniakach i ranach na psychice”.

Piotr Kościelny





O patologii mówimy w sytuacji, gdy któreś z rodziców dopuszcza się czynów karalnych wobec domowników – jest sprawcą przemocy fizycznej, psychicznej lub seksualnej oraz nadużywa substancji uzależniających. Generalnie dziś, patologia jest szerzej rozumiana, zwłaszcza przez osoby, które w ogóle nie rozumieją jej definicji. W dobie konsumpcjonizmu patologią może być to, że ktoś nie ma ładnego domu, albo drogiego auta, nie mówiąc już o rzucaniu słowem „patologia” wśród dzieci i młodzieży, z powodu niemarkowych ubrań, czy obuwia.

Co ciekawe bardzo często mówi się o patologii, w rodzinach o niskim statusie społecznym, a o tych z tak zwanych dobrych domów raczej się milczy. Ile alkoholików, jest wśród policjantów, lekarzy, polityków, wojskowych, nie mówiąc już o tych, którzy po cichu znęcają się nad żonami, czy dziećmi.

Pan Piotr Matysiak w swej książce Patożycie z notatnika kuratora sądowego, zebrał notatki postępowań wobec rodzin z problemami głównie alkoholowymi. Mamy tutaj zaniedbanie wobec dzieci, choroby psychiczne, cały system działania kuratorów, oraz próby pomocy osobom w potrzebie. Popegeerowskie wsie. Brudne dzielnice, stare kamienice. Świat alkoholików, meneli, sprawców i ofiar przemocy…

Wszystko z tą pozycją byłoby dobrze, gdyby była ona obiektywna. Niestety pokazuje tylko patologię wśród ludzi o niskim, lub żadnym statusie społecznym, przez co staje się jednostronna i niemiarodajna. Bardzo szkoda. Moim zdaniem stracony potencjał, na opisanie bardzo ważnego tematu. Nie zgadzam się z opisem na okładce, że świat przedstawiony w publikacji, jest mało znany większości z nas. Każdy wie, że w niższych strukturach patologie występują, Pisarz nie przekazał nam tutaj nic nowego. Naprawdę nie rozumiem, dlaczego tego typu pozycje nie opisują patologii na szczytach. Ile jest dzieci z bogatych rodzin, które mają wszystko, a jednak ćpają, piją, kradną, dopuszczają się różnych przestępstwo z powodu zaniedbania psychicznego przez rodziców. Dlaczego o tym nikt nie napisze uczciwie?

Ilu, jest wysoko postawionych mężczyzn, którzy mają tysiące na kącie, jeżdżą drogimi samochodami, a w zaciszu domowym znęcają się nad rodziną i wlewają w siebie litry ekskluzywnego alkoholu.

Patożycie, nie wniosło nic do ważnego społecznie tematu. Łatwo oceniać i opisywać tych, którzy nie mają warunków, aby się bronić, wyciągać ich brudy na wierzch i robić z nich najgorszy margines społeczny. Szkoda, że tam, gdzie w grę wchodzą pieniądze, już tej patologii się nie dostrzega. Książka mnie zirytowała, zmarnowany czas.

Moja ocena:

× 7 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Patożycie
Patożycie
Piotr Matysiak
6.2/10
Seria: Bez fikcji (RM)

"Z biegiem lat uodporniłem się w tym zawodzie. Nie na krzywdę dzieci, ale na patolę i ich tryb życia. Skoro jesteś dorosły, to chlej, ćpaj, żyj w syfie albo na dworcu. To w sumie twój wybór, a ja jed...

Komentarze
Patożycie
Patożycie
Piotr Matysiak
6.2/10
Seria: Bez fikcji (RM)
"Z biegiem lat uodporniłem się w tym zawodzie. Nie na krzywdę dzieci, ale na patolę i ich tryb życia. Skoro jesteś dorosły, to chlej, ćpaj, żyj w syfie albo na dworcu. To w sumie twój wybór, a ja jed...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Patożycie. Z notatnika kuratora sądowego to bez wątpienia dziwny reportaż, ukazujący realia i złożoność tejże profesji. Dziwny o tyle, że jego autorem jest doświadczony przedstawiciel wymiaru sprawie...

@ladymakbet33 @ladymakbet33

Życie wciąga niczym ruchome piaski, z których nie potrafisz się uwolnić. Przytłacza. Dni przeciekają przez palce, tak podobne do siebie, że właściwie nie mają już znaczenia. Coraz mniej cieszy, coraz...

@monika.sadowska @monika.sadowska

Pozostałe recenzje @aniabruchal89

Bug z Tobą
Do kraju tego...

„Trzeba pójść i zniżyć się pod strzechę wieśniaka w różnych odległych stronach, trzeba śpieszyć na jego uczty, zabawy i różne przygody. Tam, w dymie wznoszącym się nad...

Recenzja książki Bug z Tobą
Mrok we krwi
Miłe zaskoczenie

„Obecnie w zalewie tandety tonąć muszą publikacje cenne, ponieważ łatwiej jest odnaleźć książkę wartościową wśród dziesięciu kiepskich aniżeli ich tysiąc w milionie”....

Recenzja książki Mrok we krwi

Nowe recenzje

Wojna i miłość. Wiktor i Hanka
Wiktor i Hanka
@gulinka:

Marzec. Na drzewach pojawiają się pierwsze pączki. W powietrzu czuć nadchodzącą wiosnę. Świeże kolory zaczynają zastępo...

Recenzja książki Wojna i miłość. Wiktor i Hanka
Spectacular
Must have i must read dla fanów Caravalu <3
@maitiri_boo...:

„Spectacular” to świąteczna nowelka ze świata Caravalu. Akcja toczy się w przeddzień Wielkiego Święta w Valendzie i prz...

Recenzja książki Spectacular
Akademia Pana Kleksa
Akademia pana Kleksa
@Marcela:

Jan Brzechwa (właściwie Jan Wiktor Lesman) to polski poeta pochodzenia żydowskiego, autor bajek i wierszy dla dzieci, s...

Recenzja książki Akademia Pana Kleksa
© 2007 - 2024 nakanapie.pl