Nero recenzja

Szkoła - to tu zdobywamy wiedzę i doświadczenie. To nie tylko mury, ławki i krzesła, to także ludzie. Zawierane są tu pierwsze przyjaźnie, spotykamy miłość podobnie jak znajdziemy też złamane serca. Niestety, nie dla wszystkich ten okres jest pełen dobrych i pięknych wspomnień. Niektórzy codziennie zmagają się tam z cierpieniem zarówno psychicznym jak i fizycznym, które niestety odciskają swoją obecność w psychice. 

Poznajemy Elle, dziewczynę która uczęszcza do prywatnej szkoły. Czesne opłaca za pomocą stypendium i pracy w lokalnym barze.  Ze względu na swój status społeczny bardzo często staje się ofiarą. W dodatku bohaterka odbiera wszystkie ciosy fizyczne, przez co staje się "żywą tarczą" dla swojej przyjaciółki - Chloe. Jakby tego było mało, 17-sto letnia dziewczyna staje się świadkiem egzekucji wykonanej przez lokalną mafię. Zastanawia się, czy ktoś ją tam widział, czy za to co widziała zostaną wyniesione konsekwencje. Nie wie jednak, że od tamtego momentu jej życie diametralne się zmieni. 

Nero, jest najprzystojniejszym chłopakiem w całej szkole jak i dla niektórych najbardziej niedostępnym. Nie ma dziewczyny w Legacy Prep, która nie wylądowała mu w łóżku. Wtedy jego życie krzyżuje się z życiem Elle. Dziewczyna ma być jego przepustką do mafijnego świata. Wystarczy, że dowie czy faktycznie była świadkiem zabójstwa, co wie i co usłyszała, a to otworzy mu bramę do wymarzonej przyszłości. Jednak nie wie, że dziewczyna która przechodziła i nadal przechodzi piekło w szkole nie tak łatwo się przed nim otworzy. Nero otacza ją jak i jej przyjaciółkę ochroną. Zapewnia im bezpieczeństwo, odstrasza dręczycieli i wyrównuje rachunki. To sprawia, że Elle coraz bardziej do niego się przekonuje. Otwiera mu swoje serce. 

Ale co się stanie jeśli prawda wyjdzie na jaw, że Elle była dla niego tylko zadaniem? Co zrobi Nero gdy dotrze do niego, że dziewczyna nie jest dla niego tylko zadaniem do wypełnienia? Czy Elle będzie w stanie wybaczyć mu kłamstwo? 

Czy macie wrażenie nieraz, że dana książka jest dosłownie wszędzie? Gdzie byście nie zajrzeli tam zaraz dana książka wam wyskakuje zza rogu? Właśnie tak miałam z książką "Nero".  Promocja tej książki była tak duża, że nie można było przejść wokół niej obojętnie. "Najbardziej wyczekiwana seria mafijna w Polsce" - tym nagłówkiem zdobyli pewnie każdą osobę. Ciężko było mi wziąć ją do ręki, myślałam, że będzie dużo rozlewu krwi, dynamiczna akcja, zabójstwa i porwania. Jak bardzo się myliłam. Mafia okazała się tutaj tylko tłem do dziejących się rzeczy w liceum. Ciężko mi jest ją ocenić gdyż moje oczekiwania względem treści troszkę się zmieniły. Jednak książkę się czyta bardzo szybko, gdy człowieka ją wciągnie. Można traktować jako mały przerywnik od cięższych kalibrów. Sarah Brianne poruszyła i pokazała jak nastolatkowie starają się od swoich problemów trzymać rodzinę, zwłaszcza rodziców. Jak bardzo brutalni wobec siebie potrafią być nastolatkowie. 
Według mnie warta przeczytania, ale czy całą serię? Tego nie wiem i wam nie doradzę. Musicie ocenić już sami ;)