Zdrowy detoks recenzja

"Pamiętaj, że nie istnieje żadna ,,cudowna dieta,, czy ,,cudowna kapsułka na odchudzanie,,".


Nie liczcie na żadne rewelacyjne diety, które w ciągu miesiąca przemienią waszą sylwetkę w ciało sportsmenki i w jakiekolwiek środki, które pozwolą wam nagle zmniejszyć liczbę kilogramów. Wszystko nad czym musicie popracować to głowa i przyzwyczajenia, które pielęgnowane latami, wyrobiły kiepskie nawyki żywieniowe, nie pomagające, a wręcz szkodzące waszemu organizmowi. Być może ta publikacja będzie waszym pierwszym krokiem do świadomego odżywiania.

Ewa Jarosz to magister dietetyki, absolwentka Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. Autorka prowadzi wykłady, warsztaty i szkolenia oscylujące w tematyce zdrowego odżywiania, a także jest właścicielką bloga "Marchewkowe pole do popisu". Pasjonatka fotografii kulinarnej.

"Zdrowy detoks" to książka uzmysławiająca zasady zdrowego odżywania oraz pokazująca, jak wpływają one na funkcjonowanie naszego całego organizmu. Poradnik ten podzielony na cztery części, odpowiada na pytania dotyczące przyspieszenia metabolizmu naszego ciała, zasad komponowania zdrowych posiłków oraz obala różne mity, w jakie cały czas wierzymy. Publikację urozmaicają zdjęcia oraz przepisy, które każdy może wypróbować w swojej kuchni.

W dzisiejszych czasach, gdy coś dzieje się w naszym organizmie, w pierwszym odruchu nie idziemy wcale do lekarza, lecz zaglądamy do "wujka google", który w naszym mniemaniu odpowie nam na wszystkie trudne pytania. Owszem, odpowie, ale nie zawsze zgodnie z prawdą, przez co możemy sobie więcej zaszkodzić, niż pomóc, dlatego też ważne jest to, by mieć zawsze pod ręką w domu rzetelne źródło wiedzy, jaką w dalszym etapie możemy pogłębiać za pomocą właśnie internetu. Z pewnością takim źródłem jest publikacja Ewy Jarosz, która zawiera podstawową dawkę wiedzy oscylującą w temacie zdrowego odżywiania i niebezpieczeństw, na jakie narażone są nasze organizmy. Autorka w przystępny i klarowny sposób przedstawia punkt po punkcie, najważniejsze zasady według których powinniśmy postępować, komponując na co dzień nasze jadłospisy, unikając jakiegokolwiek naukowego języka, dzięki czemu poradnik ten jest w zasięgu ręki każdego laika. Podstawowa wiedza, jaką zaserwowała mi Ewa Jarosz, z pewnością przyda mi się w codziennym życiu, a tego właśnie szukam w tego typu książkach.

"Zdrowy detoks" to publikacja, której treść w niektórych rozdziałach mnie autentycznie zdziwiła. Nie wiedziałam bowiem, że istnieje kuchnia erotyczna, że ludzie chorują na ortoreksję, czyli patologiczną obsesję na punkcie spożywania zdrowej żywności, a także nie miałam pojęcia o dobrej mocy działania garnków z podwójną warstwą metalu przy gotowaniu mleka. Bardzo trafionym zabiegiem były także umiejscowione w różnych częściach książki ramki o tytułach "Wskazówka" czy "Zapamiętaj", przekazujące istotne informacje, często praktyczne.

W tego typu poradnikach ich istotną częścią jest cała szata graficzna, gdyż taki ogrom informacji musi zostać podany w jasny i przejrzysty sposób. W przypadku książki Ewy Jarosz nie można mieć w tej płaszczyźnie nic do zarzucenia bowiem liczne wypunktowania, ramki i pogrubiona czcionka z dużymi odstępami, czynią ją przejrzystą. Na końcu zaś apetyt czytelnika wzmagają liczne przepisy na potrawy pozytywnie wpływające na organizm z pięknymi zdjęciami, od których robię się głodna. Sama okładka z klimatycznym zdjęciem niewątpliwie również zachęca do sięgnięcia po tę publikację.

Głównym przesłaniem książki Ewy Jarosz jest to, że aby oczyścić nasz organizm, trzeba najpierw oczyścić umysł. Myślę, że poradnik autorki może w tym procesie pomóc, stając się źródłem, do którego możemy często zaglądać. Niektóre porady autorki wzięłam sobie do serca, inne mnie nie przekonały, jak chociażby ograniczenie picia kawy i jedzenia słodyczy. Ale kto wie, może jeszcze w tej materii mój stosunek się zmieni. Wszystko przecież istnieje jedynie w mojej głowie.

http://www.subiektywnieoksiazkach.pl/