Ocalało pięciu recenzja

Nie każda wycieczka to miłe wspomnienie

Autor: @jorja ·2 minuty
2023-11-16
1 komentarz
27 Polubień
„W kamperze robiło się coraz goręcej i coraz bardziej duszno. Nie czuła żadnego przepływu powietrza, było za to za dużo ciał, za dużo ruchu, za dużo strachu, przerażenia i poczucia winy”.

Każdy z nas ma sekrety małe lub duże. Każdy z nas zrobił kiedyś coś, na co woli spuścić zasłonę milczenia. Nie każdemu jednak za karygodne postępowanie w przeszłości grozi zastrzelenie przez snajpera…

W przerwie wakacyjnej grupa przyjaciół postanowiła wybrać się kamperem na plażę Spring Break. Początkowo nie zwrócili uwagi na brak zasięgu w telefonach ani na przebitą oponę. Nastroje były świetne, jak na wakacyjną przygodę przystało: przekomarzają się, rozmawiają, grają, planują, dopóki uszkodzenie nie zatrzymuje kampera w środku nocy w samym sercu pustkowia. Gdy w końcu zdołali wymienić oponę na nową, padają strzały. Okazało się, że są obserwowani przez snajpera i ten uniemożliwia im ucieczkę. Początkowo myśleli, że mają pecha i tak jak w filmach trafili na psychopatę czyhającego na niewinne ofiary. Po czasie okazało się jednak, że snajper zna ich z imienia i nazwiska, a fakt, że znaleźli się w tym miejscu i czasie to nie przypadek. Tajemniczy człowiek z karabinem daje im czas do świtu, by ktoś z nich wyjawił skrywaną tajemnicę.
Kogo snajper ma na myśli i z jakiego powodu?

Jeśli ktoś uważa któryś swój wyjazd za mało udany, znaczy, że nie czytał Ocalało pięciu. Brak zasięgu w telefonie? Pestka! Przedziurawione wszystkie opony łącznie z kołem zapasowym? Drobnostka! Zamknięcie na małej przestrzeni kampera szóstki ludzi uważających się za dobrych znajomych? To już gorzej, szczególnie że któryś z nich skrywa sekret, który może kosztować życie.

Bardzo podobał mi się klimat książki: odludzie, brak zasięgu telefonów, brak sposobności do ucieczki i ukrycia się, klaustrofobiczna powierzchnia kampera, na której znajdowało się sześć przerażonych osób. Do tego duszna atmosfera pełna wzajemnych podejrzeń i oskarżeń. Ciekawie było śledzić kolejne kroki oraz dialogi bohaterów i snuć domysły, który z uczestników feralnej wycieczki znajduje się w kręgu zainteresowań snajpera. W końcu sam tytuł wskazuje, że Ocalało pięciu. Kto jest więc szóstą, której nie udało się przeżyć i z jakiego powodu to właśnie ona stała się ofiarą?

Holly Jackson świetnie oddała narastające emocje, eskalację wzajemnych oskarżeń, kłamstw, a bohaterowie to bardzo dobrze przedstawiony przekrój różnych charakterów. W sposób wnikliwy ukazała, jak ich zachowanie radykalnie zmienia się pod wpływem silnego stresu. Gdy serce i umysł znajduje się w szponach strachu nawet, z „pluszowego misia” może się wydobyć prawdziwy demon. Nie ma postaci, którą można jednoznacznie ocenić. Instynkt samozachowawczy u niektórych obudził mroczną stronę, która potrafiła przerazić nie mniej niż snajper z karabinem. Ciekawa fabuła i konstrukcja tekstu, klaustrofobia, wzajemne oskarżenia, kłamstwa i sekrety, napięcie, nieufność, nieznane oblicza znanych ludzi wywołały u mnie wypieki na twarzy, a emocje trzymały aż do samego zaskakującego zakończenia.

Za możliwość zapoznania się z treścią książki dziękuję Wydawnictwu Books4YA

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-11-10
× 27 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ocalało pięciu
Ocalało pięciu
Holly Jackson
7/10

Osiem godzin. Sześcioro przyjaciół. Jeden snajper. To miała być zwyczajna podróż kamperem podczas wakacyjnej przerwy. Osiemnastoletnia Red i jej przyjaciele nie mają pojęcia, że brak zasięgu i samoch...

Komentarze
@karolak.iwona1
@karolak.iwona1 · około rok temu
Wow! Świetna recenzja, po jej przeczytaniu mam ogromny apetyt na tę książkę.
× 2
@jorja
@jorja · około rok temu
Dziękuję, polecam ;)
× 2
Ocalało pięciu
Ocalało pięciu
Holly Jackson
7/10
Osiem godzin. Sześcioro przyjaciół. Jeden snajper. To miała być zwyczajna podróż kamperem podczas wakacyjnej przerwy. Osiemnastoletnia Red i jej przyjaciele nie mają pojęcia, że brak zasięgu i samoch...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Sięgacie czasami po książki młodzieżowe? A może właśnie bardzo często się zdarza, że to właśnie młodzieżówki goszczą na Waszych półkach? Niektórzy zamykają się na te "dla dorosłych", a niektórzy nawe...

@WystukaneRecenzje @WystukaneRecenzje

Wakacje to zazwyczaj czas wzmożonych wyjazdów. Środków transportu nie brakuje, miejsc, w których można się zatrzymać również. Wystarczy tylko plan, odpowiednie towarzystwo i można ruszać w drogę. Sz...

@kuklinska.joanna @kuklinska.joanna

Pozostałe recenzje @jorja

Dni, gdy kochałem cię najbardziej
Ten ostatni rok

Zastanawiacie się czasem, jak to będzie, gdy poczujecie, że życie powoli już się wymyka z rąk, że choroba mimo leczenia i wszelkich starań zaczyna zwyciężać? Ja u kresu ...

Recenzja książki Dni, gdy kochałem cię najbardziej
Nasza wielka świąteczna ucieczka
Babski wypad

Zakładaliście się kiedyś o coś, a potem zupełnie o tym zapomnieliście? Czasem się rzuca słowa na wiatr, a po czasie one do nas wracają w najmniej odpowiednim momencie. N...

Recenzja książki Nasza wielka świąteczna ucieczka

Nowe recenzje

Bez skazy
Bez skazy
@historie_bu...:

„Jest coś pociągającego w człowieku, który jest cholernie dobry w tym, co robi. Każdy krok jest pewny. Wytrenowany. Peł...

Recenzja książki Bez skazy
Bez serca
Bez serca
@historie_bu...:

„Jest iskrą w ciemności. Tańczącymi płomieniami pod rozgwieżdżonym niebem. Lśni jaśniej niż ktokolwiek inny w tym miejs...

Recenzja książki Bez serca
Mikołaj do wynajęcia
𝗠𝗮𝗴𝗶𝗰 𝗠𝗶𝗸𝗲
@gala26:

𝑀𝑖𝑘𝑜ł𝑎𝑗 𝑑𝑜 𝑤𝑦𝑛𝑎𝑗ę𝑐𝑖𝑎 to ostatnia książka świąteczna, którą przeczytałam w tym roku. Była to niezwykła przygoda literack...

Recenzja książki Mikołaj do wynajęcia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl