Najgłośniej krzyczy serce recenzja

„Najgłośniej krzyczy serce” to powieść przepełniona emocjami od nienawiści po miłość. Nina jest gnębiona w szkole, a Kacper ma problemy w domu. Los jednak nie daje im się pogrążyć w samotności i sprawia, że Nina i Kacper zawierają nieszablonową znajomość, która może przerodzić się w coś więcej.

Czytając ją, miałam wrażenie, jakbym cofnęła się w czasie i wylądowała na szkolnym korytarzu, mała i bezbronna. Szybko bardzo polubiłam Ninę i z każdą przeczytaną stroną coraz bardziej jej kibicowałam i trzymałam kciuki, aby wszystko dobrze ułożyło się w życiu jej i Kacpra, a także, żeby nikt w ich otoczeniu nie był już nękany i prześladowany. Z każdym kolejnym rozdziałem emocje były coraz większe. Zwłaszcza gniew i bezradność – te dwa uczucia towarzyszyły mi przez bardzo długi czas.

Książka skierowana jest głównie do młodzieży, ponieważ opowiada o problemach w szkole oraz pierwszych ważnych uczuciach. Czyta się ją lekko, jednak tematy w niej poruszane są bardzo wartościowe. Najważniejszym z nich jest przemoc w szkole. Autorka uświadamia nam, jak częstym problemem jest nękanie fizyczne i psychiczne wśród młodzieży. Często nawet nie zdajemy sobie z tego sprawy. Jednak dzięki tej książce, być może, osoby, które potrzebują pomocy, będą mogły w końcu odważyć się, aby o nią poprosić i zacząć działać, tak jak zrobili to bohaterowie książki.

Odzwierciedlenie mrocznej rzeczywistości w tej opowieści jest wstrząsające. Cała historia jest bardzo poruszająca i z pewnością ciężko będzie o niej zapomnieć. Skłania do refleksji na temat tego, jak ludzie traktują siebie nawzajem i jak ważną rolę w życiu gra miłość.

Ciężko jest mi napisać coś więcej o tej książce, bo wydarzenia, które przedstawiła nam tutaj Martyna Senator, mogły przydarzyć się każdemu z nas w młodości, lub mogą się przytrafić naszym dzieciom, dlatego zachęcam Was do tego, aby zapoznać się z tą historią i nie lekceważyć problemów młodzieży, bo to nie zawsze są banalne sprawy, które miną z wiekiem.

Na mnie ta opowieść wywarła ogromne wrażenie i z pewnością jeszcze kiedyś do niej wrócę.