Już od pierwszych stron polubiłam główną bohaterkę, która od pierwszej chwili skojarzyła mi się z jedną z ulubionych bohaterek serialowych, doktor Michaelą Quinn. Od początku więc autorka zdobyła moje serce, moją uwagę i sympatię. I ten kolejny w moim życiu romans historyczny, coraz bardziej przekonuje mnie do tego gatunku.
Doktor Garett Gibson jest młodą, piękną, silną, niezależną, inteligentną kobietą, jedyną kobietą lekarzem w Londynie. Gdy podczas powrotu z wizyty lekarskiej w londyńskim przytułku zostaje napadnięta przez trzech wstawionych żołnierzy dzielnie stara się stawić im czoła. Na całe szczęście na ratunek przychodzi jej tajemniczy nieznajomy, Ethan Ransom, detektyw Scotland Yardu, którego miała okazję w przeszłości spotkać dwukrotnie.
Od słowa do słowa Ransom proponuje Garett naukę sztuki obrony przed napastnikami, kobieta zgadza się nie podejrzewając jak ta decyzja wpłynie na jej dotychczasowe życie.
Jestem zauroczona tą powieścią. Autorka stworzyła bohaterów, których nie da się nie lubić. Zarówno Garett, jak i Ethan są indywidualistami, ludźmi, którzy dotąd uciekali przed miłością, poświęcając się pracy, a których ścieżki przeznaczenie splata jak kłos pszenicy. Książkę czyta się błyskawicznie, na co wpływ ma świetne pióro autorki, pełne emocji sceny, nie tylko te romantyczne, jak i skrzące się od humoru dialogi, które wywoływały na mej twarzy uśmiech.
"Prawdziwy przyjaciel będzie popełniał ten błąd razem z tobą."
Witaj, nieznajomy to czwarty tom serii o rodzinie Ravenelów, ale można czytać go niezależnie od pozostałych tomów. Przyznam, że po lekturze tego tomu czuję się zachęcona do sięgnięcia po resztę serii. Podobała mi się silna kobieca postać, która spełnia swoje marzenia, realizuje się w wymarzonym zawodzie zdominowanym przez mężczyzn, która przy tym zachowuje swoją kobiecość, delikatność, romantyczność, lecz kiedy wymaga tego sytuacja odrzuca na bok emocje, sentymenty i walczy o życie pacjenta całą sobą, nie pozwalając sobie na najmniejszy błąd ani chwilę zbędnego w jej mniemaniu odpoczynku.
"Zawsze znajdą się ludzie, którzy mówią, że twoje marzenia nie mogą się spełnić - powiedziała. - Ale nie mogą cię powstrzymać, chyba że się z nimi zgadzasz."
Ethan zaś jest ideałem mężczyzny, rycerski, szarmancki, odważny, przystojny, rozróżniający dobro od zła, świadomy swoich wad i przeszłości, pod wpływem Garret pragnący zmienić coś w swoim dotychczasowym życiu. Dla najbliższych, ale i nie tylko, gotowy poświęcić wiele, nawet najcenniejsze, życie.
"Acushla... jesteś moim sercem i duszą... nie ma na tym świecie kobiety lepszej i piękniejszej od ciebie. Twój cień jest dla mnie słońcem."
Witaj, nieznajomy to wspaniale napisany romans historyczny, umiejętnie łączący w sobie akcję z romansem. Świetni bohaterowie, dialogi pełne humoru, wysublimowanego dowcipu, ciekawa fabuła i postać silnej, niezależnej kobiety lekarza, co dla mnie jest najważniejszym plusem tejże powieści. Polecam ją Wam z całego serca !
Za egzemplarz do recenzji dziękuję wydawnictwu Prószyński i S-ka.