Wydarzenia z 11 września 2001 roku mocno nadwyrężyły świadomość o bezpieczeństwie amerykańskiej potęgi. Ten dzień, zmienił całkowicie pojęcie terroryzmu i zmusił światowe armie do stworzenia nowego planu działania. I tak jak ewoluowała struktura armii, tak również rodziła się chęć zemsty wśród młodych poborowych. W takich właśnie okolicznościach poznajemy głównego bohatera – Kevina Lacza, dziewiętnastolatka, który zapragnął wstąpić w szeregi sił specjalnych i jako operator Navy SEALs rozprawić się z bezwzględnym wrogiem.
Czytając tę książkę rzuca się w oczy wyjątkowa nienawiść do wroga jaką podsycali pomiędzy sobą operatorzy Navy SEALs. Każdy zabity Talib spotykał się głośnym „huaaah” drużyny, a po zakończonej potyczce, z komentarzami typu „ale to było zaj@%#ste”. Swoją drogą w sieci można znaleźć bardzo trafne memy, które jak się okazują, powstały właśnie na podstawie odpowiedzi Kevina Lacza na zadane mu pytanie „ Co czułeś po zabiciu?”. Odpowiedź wówczas była krótka – „odrzut”, którą później skrytykował Krzysztof „PUWAL” Puwalski (ex GROM) podczas wywiadu w studiu Tomasza Drwala.
Kiedy Clint Eastwood zaczynał kręcić zdjęcia do filmu American sniper (2014), Kevin Lacz dostał propozycję uczestniczenia w produkcji jako konsultant. Sprawa jednak rozwinęła się do takiego stopnia, że jako jedyny z Navy SEALs został wciągnięty do obsady grając samego siebie.
Zarówno film jak i książka pokazują szereg wydarzeń z tamtych dni. Ukazują zagrożenie ze strony rebeliantów jak i amerykańskiego wymiaru sprawiedliwości, który bardzo wnikliwie analizował każdy oddany strzał, każde potwierdzone zabicie. Kevin Lacz jako kolejny autor zwraca uwagę na skomplikowaną istotę wojny. Kogo zlikwidować, a kogo oszczędzić? Mężczyznę w wieku poborowym, zachowującego się podejrzanie ale niemającego broni, czy kobietę lub dziecko podnoszące porzucony karabin?
Kevin Lacz porusza trudne tematy. Mogłoby się wydawać, że wojsko działa zerojedynkowo i wszystko jest jasne. Niestety wojna pokazuje zupełnie co innego i nic nie jest oczywiste. Część późniejszych problemów pozwala zniwelować proces selekcji do poszczególnych jednostek czy teamów, mimo to, czas spędzony w ciągłym zagrożeniu, może zadziałać jak bomba z dużym opóźnieniem? Nie bez powodu też PTSD stał się problemem wielu weteranów, którzy po powrocie z misji nie potrafią się odnaleźć w normalnej rzeczywistości.
„Ostatni snajper” to historia oparta na wspomnieniach autora z ciężkich starć w irackim Ramadi, podczas których wraz z legendarnym Chrisem Kylem i zespołem SEAL Team Three wykonywali swoje zadania. To opowieść o codziennych misjach, strachu i odwadze. O wzajemnych „szyderach” z najdrobniejszych głupstw i łzach po stracie najbliższych kolegów. To kolejny brutalny i bezwzględny obraz wojny, który odciska swoje piętno na każdym żołnierzu. Bez względu na pochodzenie i jakiekolwiek specjalistyczne przygotowanie.