Nawiedzone miasteczko Shadow Hills recenzja

"Nawiedzone miasteczko Shadow Hills" Anastasia Hopcus

Autor: @April ·2 minuty
2012-12-26
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Persephona Archer przenosi się do szkoły z internatem w Shadow Hills po śmierci swojej siostry Ateny. Wie, że ona też miała przerażające sny, które opisywała w pamiętniku i miała zamiar pojechać do tajemniczego miasteczka. Phe zamierza odkryć przyczyny śmierci Ateny oraz tajemnicę Shadow Hills, może nawet nie jedną… Jednak nie będzie to bezpieczne. Na jej drodze czeka wiele niebezpieczeństw i niespodzianek. Czy Persephona odnajdzie odpowiedzi na swoje pytania? I czy uda jej się uwierzyć w to, co usłyszy lub zobaczy w Shadow Hills?
Anastasia Hopcus to amerykańska autorka, która wydała na razie tylko jedną powieść, „Shadow Hills”. Moim zdaniem debiut był udany i zapowiada się na kolejną część. Z tego, co udało mi się dowiedzieć, to w oryginale będzie nosiła tytuł „Holiday Spirits”. Mam nadzieję, że autorka jeszcze lepiej zaprezentuje swoje umiejętności pisarskie.
Do przeczytania książki zachęciła mnie w największym stopniu okładka. Jest piękna, a zarazem tajemnicza. Od razu przyciągnęła mój wzrok i w jednym momencie się w niej zakochałam. Opis także mnie zaintrygował. Miałam nadzieję, że Anastasia Hopcus nie będzie się trzymała utartych schematów i zaprezentuje coś zupełnie nowego. Na szczęście, powieść spełniła moje oczekiwania.
W „Nawiedzonym miasteczku Shadow Hills” nie spotkamy żadnych wampirów, aniołów, czy innych popularnych dziwactw. O nie, autorka stworzyła ludzi, ale niestety nie mogę zdradzić czym się oni odznaczają, żeby nie zepsuć Wam przyjemności z czytania. Powiem tylko, że w żadnej książce jeszcze się z tym nie spotkałam.
Bohaterowie zostali dość dobrze wykreowani, ale tylko pierwszoplanowi. Postaci drugoplanowych nie zdążyłam poznać. Tak naprawdę jakiś ślad w mojej pamięci zostawili tylko Phe, Zach oraz Corinne. O reszcie po prostu zapomniałam, nie odznaczali się niczym szczególnym i wydawało mi się, że przyjaciele głównej bohaterki są płytcy, puści, niemądrzy.
Pani Hopcus posługuje się prostym i łatwym do zrozumienia językiem, dzięki czemu książkę czyta się w błyskawicznym tempie. Kiedy się już ją odłoży na półkę, żałuje się, że miała tak mało stron. Przestawiona historia bardzo wciąga i ciężko przewidzieć, co się zaraz stanie.
„Nawiedzone miasteczko” to dobra powieść na zimny jesienny wieczór. Warto spędzić parę godzin przy tej książce. Może nie jest wspaniała, ale z pewnością wyróżnia się spośród innych paranormalnych romansów. Cieszę się, że autorka miała swój własny pomysł, a nie pisała cały czas o tym samym co inni. I oczywiście miło mieć na półce powieść z taką ładną okładką.
Moja ocena: 7/10
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Nawiedzone miasteczko Shadow Hills
Nawiedzone miasteczko Shadow Hills
Anastasia Hopcus
7/10

Po tragicznej i tajemniczej śmierci siostry Ateny Persephonę Archer dręczą dziwaczne i przerażające sny... Dziewczyna czuje, że są w jakiś sposób związane z niedawną tragedią... Wie również, że po...

Komentarze
Nawiedzone miasteczko Shadow Hills
Nawiedzone miasteczko Shadow Hills
Anastasia Hopcus
7/10
Po tragicznej i tajemniczej śmierci siostry Ateny Persephonę Archer dręczą dziwaczne i przerażające sny... Dziewczyna czuje, że są w jakiś sposób związane z niedawną tragedią... Wie również, że po...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Książka mimo niewielu stron zrobił na mnie nie małe wrażenie. Ważną rolę odegrały ciekawe opinie na jej temet, co zadecydowało o przeczytaniu tej historii. Opis od razu mnie zaciekawił, gdyż opowiada...

KA
@Kassik

Pierwszy raz kiedy spotkałam się z książką pomyślałam: "O następny ogłupiacz z wampirami". Jednak czytając opis książki, zrozumiałam jak bardzo się pomyliłam. Mimo iż Anastasi Hopcus daleko do pisania...

@Larissa @Larissa

Pozostałe recenzje @April

Moja mroczna strona
"Moja mroczna strona" Gabrielle Zevin

Rok 2083. Nowy Jork. Czekolada i kawa przestały być legalne i są produkowane przez mafijne rodziny, które walczą ze sobą. Woda jest racjonowana, a za zbyt duże jej zużyci...

Recenzja książki Moja mroczna strona
Flip
"Flip" Martyn Bedford

Pewnego dnia Alex budzi się w cudzym łóżku w zupełnie nieznanym domu u ludzi, którzy biorą go za kogoś innego. Kiedy spogląda w lustro już wie, dlaczego – wygląda zupełni...

Recenzja książki Flip

Nowe recenzje

Trędowata. Część 2
Klasyka gatunku
@ewelina.czyta:

Dzień dobry serdeczne! Dziś przyszła pora napisać kilka słów o drugim tomie książki, o której napisane i powiedziane zo...

Recenzja książki Trędowata. Część 2
Kuchnia narodowa
Apetycznie
@olilovesbooks2:

*współpraca reklamowa z Wydawnictwem BoWiem* Była to dla mnie książka niespodzianka. Szczerze mówiąc sama od siebie ni...

Recenzja książki Kuchnia narodowa
Łobuziary. Najfajniejsze bohaterki literackie
Łobuziary. Najfajniejsze bohaterki literackie
@Anna30:

Twórczość co poniektórych pisarek bywa na ogół bardzo różna. Mogłam, się o tym przekonać czytając książkę pt. ''Łobuzia...

Recenzja książki Łobuziary. Najfajniejsze bohaterki literackie