Caro uważa się za gorszą od swoich przyjaciółek. Ma trudności w nawiązywaniu nowych relacji, a zwłaszcza damsko-męskich. Chciałaby to zmienić, ale do końca nie wie jak tego dokonać. Jeden chłopak zawrócił jej w głowie, jednak jest to typ tego najpopularniejszego w szkole. Przeglądając internet trafia na tabletki, które mają pomóc jej wytwarzać większą ilość feromonu, który ma zachęcić osoby płci przeciwnej do zainteresowania. Tylko czy one zadziałają? Jakie mogą być tego konsekwencje? Czy takie działanie jest uczciwe, a uczucia będą prawdziwe?
Już czytają opis książki, wiedziałam, że będzie ona z pewnością zabawna i w jakiś sposób pouczająca. W żaden sposób się nie pomyliłam i spędziłam z powieścią kilka świetnych godzin!
Każdy z nas z pewnością miał chwilę załamania co do swojej atrakcyjności i zainteresowaniu jakie wzbudzany u płci przeciwnej. Caro czuje się w cieniu swoich przyjaciółek, ponieważ obydwie są śliczne, jedna ma chłopaka, a druga spełnia sią jako gwiazda kapeli. Tylko ona jedna robi za nerda, bo uwielbia fizykę i grę w szachy. Nie dostrzega swojej urody i woli się wycofać niż spróbować. Tabletki, które kupiła mają pomóc jej zdobyć serce ukochanego i sprawić, by poczuła się wreszcie wartościowa.
Bohaterowie również zostali bardzo dobrze wykreowani. Caro ma bzika na punkcie fizyki i szachów. Wszystko musi analizować i poddawać twierdzeniom znanych osób. Do tego bardzo dba o swoje przyjaciółki i rodzinę. Jest zabawna, urocza i czasami nieporadna. Uwielbia komedie romantyczne, jednak nikomu się do tego nie przyznaje, bo jako mądra osoba nie powinna oglądać "głupich komedii". Jest jeszcze Gabi i Keiko. Pierwsza z nich ma chłopaka, pasjonuje się robieniem makijaży i trafiła do zespołu cheerleaderek. Ona mnie troszkę denerwowała, bo dużo myślała o sobie i chociaż bardzo w niektórych momentach pomagała innym, to i tak nie była najlepszą przyjaciółką. Zaś Keiko to kompletne przeciwieństwo tych dwóch. Ona ma swój styl, swoje plany, nie zwraca uwagi na to, że każdy się za nią ogląda i gdyby tylko chciała, mogłaby być najpopularniejszą dziewczyną w szkole. Robi to co uwielbia i chciałaby stać się znana ze względu na swoją muzykę.
Książkę czyta się naprawdę lekko i z wielką przyjemnością. Strony uciekają w zawrotnym tempie. Co chwila się coś w niej dzieje. Jest wiele momentów, które rozśmieszą, wzruszą i zdenerwują. Autorka zadbała o wszystkich bohaterów i ich historie. Ciekawym wątkiem postaci drugoplanowych jest relacja i problemy ojców Caro. Jej ojcowie są genialnymi osobami i fragmenty z ich udziałem czytałam z radością.
Podsumowując, jeżeli szukacie powieści, która Wam rozbawi, wzruszy i momentami zdenerwuje to macie tutaj idealny wybór. To książka o tolerancji, samoakceptacji, pasji i przyjaźni. Pokazuje, że żadne tabletki czy nie wiadomo nie sprawią, że nagle wszystko stanie się lepsze. Najważniejsze jest to, by akceptować siebie, mieć swoje pasje i nie rezygnować z marzeń. Analizowanie wszystkiego też może sprawić, że nie dostrzeżecie tego, co macie pod nosem. To świetne pozycja dla osób wkraczających w dorosłość, by nie wstydziły się tego kim są lub mogą być!