Lista, która zmieniła moje życie recenzja

Naucz mnie żyć...

Autor: @zkotemczytane ·3 minuty
2020-05-26
Skomentuj
5 Polubień
„Lista, która zmieniła moje życie” to powieść Olivii Beirne z gatunku komedii romantycznej. W niezwykle zabawny sposób nakłania czytelnika do wstania z kanapy, motywuje wręcz do spełniania marzeń, zwłaszcza tych które z pozoru wydają się nierealne. Wiele można zarzucić temu gatunkowi, przede wszystkim sztampowe historie, tandetnych bohaterów, lecz ta powieść naprawdę się wyróżnia. „Lista, która zmieniła moje życie” to młodsza wersja Bridget Jones, lecz fabuła skupia się na tym, aby wychodzić poza strefę komfortu i zawalczyć o szczęście. Łączy je humor oraz bardzo silna postać kobieca.

Georgia to moja rówieśnica, panna przed trzydziestką, zmęczona życiem. W pracy zamiast realizować obowiązki, organizuje ślub szefowej, Bianci. A miała być pełnoetatową rysowniczką, też byście czuli zawód, prawda? Zwłaszcza, że Bianca daje jej naprawdę w kość. Georgia nie ma pasji, chyba że możemy zakwalifikować picie wina i oglądanie programów telewizyjnych. Kanapa stała się jej ostoją po pracy. Bardzo lubi być na „nie” przy każdej propozycji, bo po co podejmować ryzyko? Pewnego dnia dowiaduje się, że jej siostra, Amy, jest chora, stwardnienie rozsiane to wyrok, który uniemożliwia jej spełnienie marzeń, tej listy, którą chciałaby zrobić przed trzydziestką. Niewiele trzeba się domyślać, że prosi o jej spełnienie Georgię, a ta wcale nie czuje się z tym komfortowo.

Mamy tu pokazane dwa skrajne przykłady kobiecej siły. Dla Amy nie ma rzeczy niemożliwych, gdyby była Georgią zapewne dawno zorganizowałaby ślub szefowej i spełniła wszystkie wygórowane oczekiwania. Kocha aktywność fizyczną, poznawać nowe rzeczy oraz podejmować ryzyko. Autorka w bardzo realny sposób ujęła to, jak zmienia ją choroba. Jednak, cała historia jest jednak opowiadana z perspektywy Georgii, a pomimo narracji pierwszoosobowej, z którą zawsze mam problem, książkę czytało się niezwykle przyjemnie. Na łamach całej powieści widzimy olbrzymią zmianę w głównej bohaterce, jesteśmy w jej głowie i obserwujemy, jakie jest to dla niej poświęcenie, aby odhaczyć kolejny podpunkt z listy siostry. Dziewczyna, która zwykle była przeciwna wszelkiego rodzaju aktywnościom, z brzydkiego kaczątka staje się przepięknym łabędziem. Pojawia się tu oczywiście wątek romantyczny, opisany w sposób przewrotny, można powiedzieć trochę filmowy, ale nie chcę nic o nim zdradzać, bo popsuję Wam zabawę.

Język powieści nie jest trudny, historia opowiadana z perspektywy głównej bohaterki wciąga, chcemy poznawać więcej przygód Georgii i kibicować jej w tym procesie odhaczania kolejnych rzeczy z listy. Nie ma się co oszukiwać, kilka rzeczy było dla mnie oczywistych, ale czy to przeszkadza? Nie! To taka lekka, urzekająca historia, która zagwarantowała mi po prostu relaks. Co więcej, chętnie zobaczyłabym film na podstawie: „Lista, która zmieniła moje życie”. To taki „podręcznik”, w dobrym słowa znaczeniu, uczący nas, że naprawdę nic nie jest niemożliwe, trzeba to po prostu spisać i dążyć do tego, aby zaznaczyć realizację działania. Jestem pod wrażeniem, jaką kobietą stała się Georgia, jakie wsparcie uzyskała od najbliższych i co więcej, czasem jeden mały człowiek może przenosić góry. To taka historia, po której człowiek sam się uśmiecha.

Ta książka to uzależniająca przyjemność, która za szybko się skończyła. Wydawnictwo Albatros wydało serię „Małą Czarną”. Tam właśnie uwzględnione są takie komedie romantyczne, bawiące do łez, wzruszające i zupełnie inne niż wszystkie. „Lista, która zmieniła moje życie” mnie zachęciła tak bardzo, że kupiłam od razu „Współlokatorzy” Beth O’Leary i mocno liczę na doskonałą zabawę przy książce.

Nie chciałabym sugerować, że seria „Mała Czarna” to coś przygotowanego specjalnie dla kobiet, nie idźmy w szufladki, każdy z nas ma prawo czytać to, co chce, bez względu na płeć. Jeśli chcesz mieć zagwarantowany relaks z książką, po której sam stworzysz listę rzeczy, ta powieść jest właśnie dla Ciebie. W mojej głowie już tworzy się mapa marzeń, tylko… od czego by tu zacząć?

Za niesamowitą przygodę dziękuję Wydawnictwu Albatros.

Życzę Wam książkowych uniesień!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-05-25
× 5 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Lista, która zmieniła moje życie
2 wydania
Lista, która zmieniła moje życie
Olivia Beirne
7.1/10
Seria: Mała czarna

Bestsellerowa powieść Olivii Beirne "Lista, która zmieniła moje życie" zabierze was w zabawną podróż, która pokaże, co tak naprawdę znaczy żyć… Georgia kocha wino, programy reality show i siedzenie n...

Komentarze
Lista, która zmieniła moje życie
2 wydania
Lista, która zmieniła moje życie
Olivia Beirne
7.1/10
Seria: Mała czarna
Bestsellerowa powieść Olivii Beirne "Lista, która zmieniła moje życie" zabierze was w zabawną podróż, która pokaże, co tak naprawdę znaczy żyć… Georgia kocha wino, programy reality show i siedzenie n...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Postanowiłam wziąć się za zaległości których mi się trochę nazbierało, więc w najbliższym czasie trochę recenzji wpadnie na moim profilu właśnie książek wydawnictwa Albatros. Na początek wleci recenz...

@pola841 @pola841

Georgia prowadzi spokojny tryb życia, jej główne zajęcia to oglądanie telewizji i siedzenie na kanapie z lampką wina po pracy. Nigdy nie podejmuje ryzyka, a jeżeli już się go podejmuje to tylko w ost...

@important.books @important.books

Pozostałe recenzje @zkotemczytane

Dziewczyna z przeklętej wyspy
Fantastyczna uczta: mroczna, niepokojąca, dynamiczna i niezwykle wciągająca!

Dziewczyna z przeklętej wyspy Anety Jadowskiej to drugi tom Kronik sąsiedzkich z Nikitą w roli głównej. Radziłabym zacząć czytanie od Afery na tuzin rysiów, bo wprowadzi...

Recenzja książki Dziewczyna z przeklętej wyspy
W świetle nocy
Przepadłam bez pamięci

W świetle nocy Mileny Wójtowicz to doskonała porcja fantastyki, która rozśmiesza aż do łez. Wampiry, czupakabra i inni nienormatywni z olbrzymią dawką humoru. Czas chyba...

Recenzja książki W świetle nocy

Nowe recenzje

Dzieci jednej pajęczycy
Pajęczyna
@CzarnaLenoczka:

W świecie gdzie woda i świeże powietrze nie są oczywistością a towarem luksusowym pajęcza bogini ma oko na wszystkie sw...

Recenzja książki Dzieci jednej pajęczycy
Na trwogę bije dzwon
Fascynująca podróż do przedwojennego Poznania
@czytanie.na...:

Niektóre książki zajmują szczególne miejsce w naszych sercach. W moim na stałe zagościła seria kryminalna z Antonim Fis...

Recenzja książki Na trwogę bije dzwon
Czuwając nad nią
Skala Mercallego
@Chassefierre:

Na początek chciałam przeprosić za tygodniowe opóźnienie w wystawieniu recenzji – życie pozainternetowe i pozaksiążkowe...

Recenzja książki Czuwając nad nią