Świat jest pełen tajemnic, które przez tysiące lat próbujemy zgłębić i mimo to wiele aspektów naszego istnienia oraz istnienia całego kosmosu nie zostało odkrytych. Na co dzień widzimy niesamowite zjawiska takie jak noc, dzień czy zmiany pogody. Gdy stajemy się coraz starsi, przestajemy na nie zwracać uwagę. Pozostają czymś naturalnym. Tym bardziej że szkoła tłumaczy, dlaczego właśnie tak się dzieje, a my to akceptujemy. Jednak na lekcjach nie dowiemy się wszystkiego. Nie dowiemy się też wszystkiego, studiując najrozmaitsze dziedziny. Po prostu jako ludzkość jeszcze nie znamy odpowiedzi. Ale przychodzą dni przełomu, kiedy wreszcie naukowiec, a czasami najzwyklejszy człowiek, zrozumie funkcjonowanie dotychczas niezrozumiałych zjawisk. Jak doskonale wiemy, takim właśnie człowiekiem był Stephen Hawking.
Jego wkład w naukę jest olbrzymi. Lecz przecież to nie koniec jego osiągnięć. Zmierzył się on z chorobą, która prawie codziennie zapowiadała koniec życia, a mimo to nadal żył, nadal się śmiał, dokonywał przełomów i opiekował się rodziną. Sam przyznał, że otoczka choroby pozwoliła mu na coś więcej niż sławę w naukowym świecie. Rzadko znamy badaczy, choć to właśnie oni zmieniają naszą rzeczywistość. Stephen Hawking wykorzystał tę sławę, by przekazać nam w prostej formie odpowiedzi na pytanie wielkie, pytania niezgłębione przez przeciętnego człowieka, pytania, które intrygują i fascynują.
Niesamowicie podoba mi się pomysł na tę koncepcję, ponieważ często odczuwam u samej siebie, ale również i znajomych braki wiedzy. Nie jest to niczym wstydliwym, gdyż każdy ma swoją dziedzinę, w której przejawia niesamowite pokłady wiedzy. Jednak i tak czuję niedosyt określany dziecięcym pragnieniem – chcę wiedzieć wszystko! To niemożliwe, ale "Krótkie odpowiedzi na wielkie pytania" stanowczo dały mi satysfakcję, że przynajmniej przybliżam się do tej niemożliwej perfekcji, że choć trochę mogę zaspokoić swoją ciekawość. Tym bardziej że jest to książka popularnonaukowa, czyli prawie dla każdego zainteresowanego czytelnika.
To pozycja literacka napisana przez naukowca, więc zapewne wiecie, czego się spodziewałam. Niesamowicie ciężkiego i trudnego języka. Dlatego zostałam bardzo pozytywnie zaskoczona i jestem pod olbrzymim wrażeniem, ponieważ autor udowodnił, że umie pisać w sposób lekki i przyjemny, co mimo przekazywania naukowej wiedzy, i to z fizyki kwantowej, sprawia, że momentalnie brnie się przez strony. Na pewno jako czytelnicy zawdzięczamy to wielu ciekawym anegdotom i dowcipom. Ubarwia to całość i pozwala wiele informacji lepiej przyswoić. Już wiem, co mają na myśli ludzie, którzy podkreślają, że Hawking miał wyjątkowe poczucie humoru. Książka to potwierdza.
Sam dobór pytań jest moim zdaniem strzałem w dziesiątkę. Są to pytania naprawdę wielkie, ponieważ poruszają kwestie takie jak istnienie boga, czy istnienie rozumnych organizmów na innych planetach. Czy to nie są tematy rzeka? I zarazem tematy, o których większość z nas czasami myśli? Warto wspomnieć, że niektóre odpowiedzi są konkretnymi odpowiedziami opartymi na badaniach i dotychczasowej nauce. Inne to zdanie samego autora i dokładne przedstawienie jego toku rozumowania. Bardzo mi się podoba takie rozwiązanie, ponieważ taka koncepcja nadaje różnorodności i barwności całej książce. Choć muszę przyznać, że u mnie z tym rozumieniem odpowiedzi bywało różnie. Niektóre uważałam za banalne, ale to nie jest wada, bo fizyk wiedział, jak dodać do tego głód wiedzy i zainspirować do dalszych poszukiwań. Niestety były też pytania, gdzie prawie nic nie rozumiałam. Wiele pojęć było tłumaczonych, ale nie wystarczało to, by sprawnie opanować ten naukowy język i zrozumieć kolejne rozumowania. To jest ten moment, gdy troszkę się zawiodłam.
"Krótkie odpowiedzi na wielkie pytania" to niesamowity sposób na zaprezentowanie swoich poglądów oraz subtelne przekonanie, że nauka może być wybitnie interesująca i przy odpowiedniej motywacji zrozumiała nawet dla umysłów o małych możliwościach. Nie trzeba być wybitnym fizykiem, chemikiem czy biologiem, by rozumieć otaczający nas świat. Wystarczy otworzyć swój umysł na nieznane i na działanie, by docenić piękno Ziemi i kosmosu.