Bieguni recenzja

 To zdanie przyświeca książce Olgi Tokarczyk pt. ,,Bieguni". Jest to zbiór opowiadań, których motyw wspólny to podróż i człowiek, czyli człowiek podróżujący. 
  Tytuł nawiązuje do biegunów - prawosławnego odłamu starowierców. Wierzyli oni, że świat jest przesiąknięty złem, które trudniej dosięgnie człowieka, jeśli będzie on się poruszał. Dlatego bieguni pozostają w ciągłym ruchu, przemieszczają się i podróżują. Pozwala im to nie ulegnąć złu. 
 Olga Tokarczuk swymi opowiadaniami sprawia, że czujemy magię lotnisk, hotelów, nowych kultur, ciekawych osób poznanych w podróży. Sprawia, że chce się porzucić wszystko i gdzieś wyjechać, choćby na chwilę. 
 Z kart książek wyłania się wiele ciekawych, dobrze skonstruowanych postaci. Poznajemy między innymi: Annuszkę, która ma chorego syna, Filipa Verheyena i jego zatopione w formalinie zbiory, córkę profesora zajmującego się preparowaniem ciał ludzkich i zwierzęcych, a także spotykamy się z opisami filozoficznych przemyśleń dotyczących podróży samej autorki.
 Właśnie te przemyślenia opisane przepięknym językiem sprawiły, że książkę czytałam powoli delektując się każdym słowem. 
,,Bieguni" to była moją druga przeczytaną książką pani Tokarczuk, która sprawiła, że mam ochotę na więcej.