Nadszedł ten dzień recenzja

Życie Marii stało się dość stabilne i poukładane. Osiąga sukces zawodowy i to niemały. Jest w szczęśliwym związku z Mikołajem, który pracuje w tej firmie co ona, tylko w zagranicznym oddziale. Ma wielu przyjaciół, na których zawsze może liczyć. Jest kobietą szczęśliwą, spełnioną i ma nadzieję, że tak zostanie. Życie jednak lubi pisać własny scenariusz. Firmę, w której pracuje, kupił jakiś inwestor, o którym nic nie wiadomo, poza faktem, że chce, aby dyrektor w jej oddziale zmienił się na kogoś od niego. Na dodatek Justynka czerpie satysfakcje z poniżania innych, pod nią również próbuje kopać dołki i choć Maria się nie daje, ma czasem tego zdecydowanie dość. W miejscu, gdzie mieszka i jest zżyta z innymi mieszkańcami, zaczyna się nie do końca dobrze dziać, a wszystko za sprawą Ewy i jej problemu z alkoholem. Jej przyjaciel ma problemy z byłą dziewczyną, a przyjaciółka nie może się pozbierać po napaści. Kobieta pragnie być dla każdego wsparciem, stara się każdemu pomóc, co czasami negatywnie się na niej odbija. Tylko związek z Mikołajem wydaje się idealny. Tylko czy aby na pewno? Jak potoczą się losy Marii? Co będzie się w firmie, kiedy przyjedzie nowy dyrektor?

Książka zdecydowanie mi się spodobała. Jest dość realistyczna, ukazująca sukcesy i porażki, jakie nie jedna osoba może przeżyć. Czyta się ją dość szybko, wciągnęła mnie praktycznie od pierwszych stron, nie pozwalając oderwać się aż do samego końca. Pełna humoru, wywołująca wiele emocji podczas czytania.

Maria to bohaterka, którą bardzo polubiłam. Energiczna, spełniona, umiejąca poradzić sobie z przeciwnościami losu. Po sukcesie, jaki osiągnęła i zaczęła być zarozumiała, owszem zna swoją wartość, ale potrafi podać pomocną dłoń innym. To bohaterka zarażająca energią, którą bardzo polubiłam.

„Nadszedł ten dzień” to książka, której przeczytanie sprawiło mi wiele radości. Ciekawa, wciągająca, momentami pełna humoru historia, sprawiła, że nie mogłam się od niej oderwać. Bohaterów uważam za ciekawych, dający się lubić. Ze swojej strony z przyjemnością polecam, a sama z niecierpliwością czekam na kontynuację.

Recenzja pojawiła się również na moim blogu - https://anka8661.blogspot.com/2020/10/wydawnictwo-novae-res-ksiazka-pt_27.html