Echo z otchłani recenzja

Mróz w kosmosie

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @ksiazka_w_pigulce ·2 minuty
2020-03-24
Skomentuj
3 Polubienia
Z książkami wydawanymi w seriach mam tak, że po świetnym pierwszym tomie oczekuję utrzymania stosunkowo dobrego, porównywalnego poziomu emocji i doznań w kontynuacji. Czy po stosunkowo dobrze rokującym „Chórze zapomnianych głosów” udało się poczytnemu Mrozowi zachwycić czytelnika równie dobrą drugą częścią? Sprawdźmy.
Nieudana misja statków Ara Maxima kończy się powrotem na Ziemię, jednak tutaj po kilkuset latach, które upłynęły od czasu wyruszenia statków nie ma już niemal niczego z tego, co zapamiętali ocalali bohaterowie. Na planecie zapanowała anarchia i ci, którzy przetrwali niekoniecznie mają dobre zamiary wobec przybyszy. Nie tylko Ziemianie mogą zwiastować nieszczęście, bohaterowie znów wrócą w przestworza, by zmierzyć się z wrogiem. Podstawowy cel bohaterów, jakim jest ocalenie ludzi, pielęgnowanie ludzkich przetrwałych zarodków zostaje zepchnięty na dalszy plan.
„Echo otchłani” nawiedzi nawiedzony, bogobojny kapitan, który w zarodkach upatruje się wystąpienia przeciwko boskiej woli – ta kwestia tak mocno nie pasowała mi do dotychczasowej narracji misji Ara Maxima, że do dziś nie mogę tego przełknąć i zrozumieć. Dobrze nam znani bohaterowie wspólnie stają w szranki, by zarówno na Ziemi, jaka jest dziś dla nich obca, jak i w kosmosie podejmować walkę w słusznym celu. Dija Udin nie da o sobie zapomnieć, ponownie mieszając w szykach ocaleńców, a w efekcie okaże się, że należy wrócić do początku historii, by można było budować jakikolwiek nowy początek.
Subiektywnie przyznaję, że druga część nie zrobiła na mnie już tak dobrego wrażenia, jak pierwsza. Zarówno powrót na ziemską planetę, jak i nieco zdziwaczałe postacie wymknęły się nieco spod kontroli odbierając autentyczność, którą udało się autorowi zaserwować w pierwszym tomie. W dalszym ciągu utrzymana jest lekka narracja, a rozdziały połyka się stosunkowo przyjemnie i szybko, lecz to nie ratuje braku atmosfery tajemniczości czy aury nawarstwiających się pytań, zaspokojenia ciekawości czytelnika co do dalszych losów Ziemi. Strzałem w kolano jest pozbawienie czytelnika jednego z bohaterów, z którym chyba każdy, kto czytał pierwszy tom mocno się związał. Finał nieco rozczarowuje i w dalszym ciągu pozostawia otwartymi wiele kwestii, jak i czytelnik ma poczucie lekkiego zagubienia i zbyt mocno wyeksponowanych zawirowań tam, gdzie było to zupełnie niepotrzebne. Całą serię oceniam w dalszym ciągu na plus, choć pozostaję z niemałym zawrotem głowy po karuzeli wydarzeń, jakie zafundował mi Remigiusz Mróz.

Moja ocena:

× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Echo z otchłani
Echo z otchłani
Remigiusz Mróz
7/10
Cykl: Chór zapomnianych głosów, tom 2

Kontynuacja Chóru zapomnianych głosów - bestsellerowej powieści z gatunku science-fiction Remigiusza Mroza. Dalsze losy Håkona Lindberga, Dija Udina Alhassana i Ellyse. ISS Kennedy powrócił na Ziemi...

Komentarze
Echo z otchłani
Echo z otchłani
Remigiusz Mróz
7/10
Cykl: Chór zapomnianych głosów, tom 2
Kontynuacja Chóru zapomnianych głosów - bestsellerowej powieści z gatunku science-fiction Remigiusza Mroza. Dalsze losy Håkona Lindberga, Dija Udina Alhassana i Ellyse. ISS Kennedy powrócił na Ziemi...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Po dotarciu na Ziemię nasi bohaterzy poddają w wątpliwość to, czy rzeczywiście ktoś ocalał na naszej planecie. Hakon decyduje się na niebezpieczną misję i zabierając ze sobą Dija Udina promem udają s...

@pola841 @pola841

Echo z otchłani to drugi tom kosmicznej przygody Remigiusza Mroza. Nie tak dawno przeczytałam Chór zapomnianych głosów, więc jestem na bieżąco. Jeśli nie czytaliście poprzedniego tomu, to odsyłam d...

@withwords_alexx @withwords_alexx

Pozostałe recenzje @ksiazka_w_pigulce

Gorączka. Przewodnik dla rodziców
Gorączka i co dalej...?

Kiedyś sądziłam, że skoro fundamentem mojej wiedzy na temat zdrowia są skończone jedne i drugie studia medyczne, to co jeszcze oprócz nowych badań może mnie zaskoczyć? A...

Recenzja książki Gorączka. Przewodnik dla rodziców
Latające Anioły
Latające anioły

Autorkę kojarzę głównie z książek mojej mamy. Danielle Steel bez wątpienia święciła triumfy za czasów naszych rodziców. Czy dziś równie mocno przekona kolejne rzesze czy...

Recenzja książki Latające Anioły

Nowe recenzje

Bez skazy
Bez skazy
@historie_bu...:

„Jest coś pociągającego w człowieku, który jest cholernie dobry w tym, co robi. Każdy krok jest pewny. Wytrenowany. Peł...

Recenzja książki Bez skazy
Bez serca
Bez serca
@historie_bu...:

„Jest iskrą w ciemności. Tańczącymi płomieniami pod rozgwieżdżonym niebem. Lśni jaśniej niż ktokolwiek inny w tym miejs...

Recenzja książki Bez serca
Mikołaj do wynajęcia
𝗠𝗮𝗴𝗶𝗰 𝗠𝗶𝗸𝗲
@gala26:

𝑀𝑖𝑘𝑜ł𝑎𝑗 𝑑𝑜 𝑤𝑦𝑛𝑎𝑗ę𝑐𝑖𝑎 to ostatnia książka świąteczna, którą przeczytałam w tym roku. Była to niezwykła przygoda literack...

Recenzja książki Mikołaj do wynajęcia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl