Za nadobne recenzja

Mroczna opowieść o władzy, pieniądzach i moralnej degrengoladzie 🕵🏻‍♀️🔪

Autor: @burgundowezycie ·1 minuta
2024-11-14
Skomentuj
1 Polubienie
„Za nadobne” Piotra Borlika to książka pełna napięcia, w której mroczna opowieść o władzy, pieniądzach i moralnej degrengoladzie wciąga od pierwszych stron. Główny bohater, Roman Andrysiak, to postać, którą trudno polubić. Jest aroganckim biznesmenem, którego bogactwo i wpływy utwierdziły w przekonaniu, że wszystko mu wolno. Bezwzględność i skrajny egoizm Romana sprawiają, że niechęć do niego z rozdziału na rozdział rośnie. Jest typem postaci odpychającej, którą chce się obserwować tylko po to, by doczekać jej upadku. I właśnie na tym Borlik zbudował fundamenty powieści — na pytaniu, czy i kiedy bohaterowi zostanie wymierzona sprawiedliwość. Roman bowiem jest przekonany, że jego pieniądze i znajomości dają mu immunitet na konsekwencje, nawet jeśli łamie prawa i bez skrupułów traktuje ludzi jak przedmioty.

Borlik mistrzowsko wplata w fabułę mroczne aspekty współczesnych mechanizmów władzy i układów, pokazując, że świat, w którym ludzie nie cofną się przed niczym dla osobistych korzyści, jest zarówno bezduszny, jak i przerażająco realistyczny. Świat Romana i Judyty, innej kluczowej postaci, nie jest czarno-biały, mamy tu ludzkie demony, egoizm i moralną niepewność, co nadaje opowieści psychologicznej głębi.

Borlik posługuje się językiem bezpośrednim i dynamicznym, co sprawia, że lekturę pochłania się niemal jednym tchem. Konstrukcja fabuły oparta na dwóch liniach czasowych dodaje warstwę złożoności, pozwalając stopniowo poznawać tajemnice i motywy postaci. A zręczne zwroty akcji sprawiają, że książka trzyma w napięciu i nie pozwala się oderwać. Zakończenie, choć może wydawać się przewidywalne dla wiernych fanów kryminałów, doskonale wpisuje się w klimat tej historii oraz oferuje poczucie satysfakcji.

„Za nadobne” to wnikliwe studium psychologiczne, które daje też przestrzeń do refleksji nad współczesnym światem, gdzie ludzie często wybierają drogę „po trupach do celu”. Borlik, nie szczędząc brutalnych scen i mocnych tematów, zmuszając nas do konfrontacji z mrocznymi zakamarkami ludzkiej psychiki. Dlatego jeśli szukacie historii brutalnej, pełnej intensywnych emocji i moralnych dylematów, to koniecznie sięgnijcie po „Za nadobne” 🔥.

Dziękuję za zaufanie i egzemplarz do recenzji od wydawnictwa @proszynski_wydawnictwo @proszynski.emocje (współpraca reklamowa) 🩷.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-11-14
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Za nadobne
Za nadobne
Piotr Borlik
8.1/10

Nikt nie jest bezkarny. Każdego kiedyś dopadnie sprawiedliwość. Roman Andrysiak może wszystko. Pieniądze i znajomości utwierdzają go w poczuciu wyjątkowości i bezkarności. Wystarczy, że czegoś zec...

Komentarze
Za nadobne
Za nadobne
Piotr Borlik
8.1/10
Nikt nie jest bezkarny. Każdego kiedyś dopadnie sprawiedliwość. Roman Andrysiak może wszystko. Pieniądze i znajomości utwierdzają go w poczuciu wyjątkowości i bezkarności. Wystarczy, że czegoś zec...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

" [...] Wziąwszy pod uwagę historię naszej znajomości, zabrzmi to głupio, ale ufam, że docenisz ten gest i nie będziesz krzyczeć. [...]" "Za nadobne", to dla mnie jedna z mroczniejszych i jednocześn...

@mommy_and_books @mommy_and_books

W polskiej literaturze mamy mnóstwo nazwisk do wymienienia, których warto wypatrywać w księgarniach. Zarówno kryminały, jak i thrillery, ale także i obyczajówki są godne polecenia, ale tym razem właś...

@WystukaneRecenzje @WystukaneRecenzje

Pozostałe recenzje @burgundowezycie

Ktoś mnie pokochał
Czyż jest coś bardziej elektryzującego niż zapowiedź nowego skandalu wśród londyńskiej socjety? 🩷

Drodzy Książkoholicy, Czyż jest coś bardziej elektryzującego niż zapowiedź nowego skandalu wśród londyńskiej socjety? Powieść Julii Quinn „Ktoś mnie pokochał” to dzi...

Recenzja książki Ktoś mnie pokochał
25 grudnia
Czy Cameronowi uda się odrodzić magię świąt w Mali, i to w jedne 5 dni? 🩷🎄❄️

„25 grudnia” autorstwa K.K. Smiths to powieść, która łączy magię świąt z głębią ludzkich emocji, oferując nam opowieść pełną wzruszeń, ciepła i refleksji. Choć jej tłem ...

Recenzja książki 25 grudnia

Nowe recenzje

Klub Dzikiej Róży
Dzika róża
@patrycja.lu...:

"Klub Dzikiej Róży" zaprasza w progi podupadłego pensjonatu w czasach powojennych, w którym policja odkrywa zwłoki. Mie...

Recenzja książki Klub Dzikiej Róży
1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Tetbeszka
@patrycja.lu...:

"1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy" to debiut Aleksandry Maciejowskiej, w którym przenosimy się kilkadziesiąt lat wstecz...

Recenzja książki 1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Dzieci jednej pajęczycy
Pajęcza sieć
@patrycja.lu...:

"Dzieci jednej pajęczycy" przenoszą nas do świata Aglomeracji, gdzie cywilizacja próbuje utrzymać się na powierzchni za...

Recenzja książki Dzieci jednej pajęczycy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl