Motherless recenzja

motherless

Autor: @monika.sadowska ·2 minuty
2023-11-27
Skomentuj
2 Polubienia
Relacja z matką naznacza człowieka na całe życie. Absolutny autorytet i pewnik. Czy na pewno? Czasami okazuje się toksyczna i odciska bolesne piętno. Miłość przechodzi w manipulację, kontrolę, emocjonalne zranienia. Powolnie oddziaływują jak trucizna. Słowa w złości lecą z prędkością światła, mając moc kreowania rzeczywistości. Potrafią zranić bardziej niż czyny. A rany te nigdy się nie zabliźniają.

"Chwilami wolałabym w ogóle nie mieć syna niż...", wybrzmiewa pośród codzienności. Ból wymierzony uwiera jak zadra. Nieobecność odziera ze złudzeń. Trauma spowodowana "motherless" prowadzi na rozdroża w poszukiwaniu lepszej strony życia. Na jednym końcu poczucie odrzucenia i przepaść niewypowiedzianych słów i gestów. Na drugim nieznane, być może nowe, miłością przepełnione, a może samotna droga.

Zdaje się, że Sasza odnalazł już swoje szczęście. Wiedzie na pozór spokojne życie z Kamilem i żyją najpiękniej jak potrafią, ale jego wyboru nie zadowalają "norm" społecznych. Życie stawia pułapki. Walczy z emocjami i ChaDem. Pojawia się ten "jeden biały piksel", który burzy świat. Potem kolejny...Czy zdoła poskładać swoje życie...

Mad Bartnicka niespiesznie, urzekająco zabiera nas ponownie do świata Saszy. Autorka jak nikt inny potrafi w emocje. Pomimo otaczającego bólu zwątpienia i rozczarowań, chce się w tej historii trwać, bo przynosi ukojenie.
Powieść przepełniona wrażliwością, ukrytą pod powierzchnią masek, zawiera wiele życiowych prawd. Niesie ze sobą ogrom mądrości i zrozumienia do otaczającego świata.

Brak tolerancji i akceptacji potrafi odebrać radość z codzienności. Męczy nieustanne naprawianie siebie, by dostosować się do czyiś oczekiwań. Wrażliwość przytłacza powodując poczucie życiowej porażki. Jak odnaleźć siebie pośród chaosu myśli i zdarzeń?

Ludzkie losy i ich relacje, albo ich brak.
I miłość. Różne jej odcienie. Od partnerskiej do matczynej, okupionej brakiem i toksynami. Uwięzieni w bolesnych wspomnieniach zapachów, smaków, głosów, obrazów, wyfruwają na ścieżki życia. A ból istnienia towarzyszy bezustannie jak "wbity w serce sopel" lodu, niemożliwy do zrekompensowania.

Tęsknota za tym wszystkim co powinno się zdarzyć, ale los sobie zadrwił. Śmierć przychodzi niespodziewanie. Wdziera się do życia odzierając ze złudzeń.

Życie to coś, co nam się przytrafia . Śmiesznie się czasem układa. Nigdy nie jest idealne. Piękna fasada często skrywa dość mroczne wnętrza. Pozorne szczęścia. Najważniejsze jest tu i teraz.
"Nie skupiaj się na tym, czego nie masz. Skupiaj się na tym, co jest. Bo jutro i tego może nie być".

Urzekła mnie ta opowieść. Szczera, odważna. Pełna refleksji i wzruszeń. Zawsze odnajdę w powieściach autorki część siebie.
Polecam bardzo!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-11-26
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Motherless
Motherless
Mad Bartnicka
8.6/10

Miłość nie zawsze jest prosta. I to nie tylko ta między dwojgiem partnerów, szczególnie jeśli ich związek nie przystaje do „norm”. Także ta, która zdawałaby się naturalna – miłość matki do swoich dzi...

Komentarze
Motherless
Motherless
Mad Bartnicka
8.6/10
Miłość nie zawsze jest prosta. I to nie tylko ta między dwojgiem partnerów, szczególnie jeśli ich związek nie przystaje do „norm”. Także ta, która zdawałaby się naturalna – miłość matki do swoich dzi...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Książka opowiada o pewnej rodzinie. Rodzinie, składającej się z matki i syna. I o tym, że owa matka nie toleruje życiowego wyboru swojego jedynaka. Rodzina jest po przejściach, ale mimo tego matka n...

@Chwila_pauli @Chwila_pauli

Ta książka zaskoczyła mnie bardzo, ale jeszcze bardziej cieszę się, że wpadła w moje ręce. To było moje pierwsze spotkanie z twórczością Magdaleny Bartnickiej i po tej uczcie literackiej, wiem już że...

@bookieciarnia @bookieciarnia

Pozostałe recenzje @monika.sadowska

Erem
Erem

Ludzkie życie jest pajęczą siecią kłamstw i podstępów. Uciekamy w półprawdy, zagadujemy sumienie i zaklinamy codzienność. Kłamstwo nas dogania, a prawda ucieka, bo najtr...

Recenzja książki Erem
Uwierz jej
Uwierz jej

Emocje towarzyszą nam przez całe życie. Dom rodzinny jest ich kolebką. Matrycą dla wszystkich, które nawiązujemy po za jego murami. Niestety nie każdy dom to miejsce prz...

Recenzja książki Uwierz jej

Nowe recenzje

Uwierz jej
📚UWIERZ JEJ 🖋 @maxczornyj @wydawnictwofilia @fi...
@ksiazkiocza...:

Max Czornyj po raz kolejny dowodzi, że jest mistrzem literackiego labiryntu, z którego nie sposób się wydostać. „Uwier...

Recenzja książki Uwierz jej
Uwierzyć w miłość
Oraz, że cię nie opuszczę aż do....
@ewelina.czyta:

Dziś przychodzę do Was z opinią o książce, która przeczołgała mnie emocjonalnie tak, jak żadna inna w ostatnim czasie. ...

Recenzja książki Uwierzyć w miłość
Potwór
"Oko za oko" nie przynosi ukojenia
@LiterAnka:

Jeśli chodzi o niemiecki kryminał, to leży on u podstaw mojego zainteresowania tym gatunkiem. Doskonale pamiętam emocje...

Recenzja książki Potwór
© 2007 - 2025 nakanapie.pl