Mazury i Warmia to nie tylko raj dla żeglarzy, wędkarzy czy plażowiczów, lecz to wspaniałe miejsca na rodzinne wędrówki piesze, rowerowe, kajakowe czy nawet po prostu samochodowe. Tu każdy może znaleźć coś ciekawego dla siebie. I nie jest tak, że ja zachwalam swój region. Mieszkam tu od dość dawna i wiem, że wiele osób, które po raz pierwszy zawitały w moim mieście i okolicach, po prostu wracają. Znam osoby biwakujące na obozowisku bez prądu od wielu, wielu lat, lecz nad piękną, uroczą, położoną w lesie, plażą jeziora Leleskiego o bardzo czystej wodzie...
"Piesze wędrówki są świetnym sposobem na poznawanie Mazur i okolicznych regionów."
Dużo osób mówi, że Mazury i Warmia oraz Suwalszczyzna to istna kraina cudów. Zgadzam się z ta opinią coraz bardziej po lekturze kolejnej książki o tych regionach. Jak wspominałam wcześniej, otrzymałam od kuzynki zadanie ułożenia wakacyjnej wycieczki po Mazurach, więc mam w domu pokaźny zbiór wszelakiej maści przewodników. Przy tej okazji sama dowiedziałam się wielu nieznanych mi faktów i odkryłam miejsca, które warto odwiedzić. Nie sposób jest przecież wiedzieć wszystko i dlatego z chęcią zabrałam się za tę lekturę. W książce "Mazury i Warmia pełne wrażeń" autorzy w bardzo przystępny sposób podpowiadają nam jak spędzić czas w tym regionie. Zaplanowane zostały trasy wycieczek pieszych, kajakowych i rowerowych. Wszystkie są opatrzone dokładnym opisem, mapką i pięknymi fotografiami zachęcającymi do odwiedzin tych miejsc. Wstyd się nawet przyznać, lecz ja praktycznie od kilku mam jakąś awersję do wypraw kajakowych. Kiedyś nie wyobrażałam sobie wiosennego lub jesiennego spływu. Latem zwykle odpuszczaliśmy ze względu na zbyt duże tłumy turystów. Myślę jednak, że w tym roku z pewnością zahaczymy o Krutyń, bo tam są trasy spływu dobre dla dzieci a przy okazji można zajechać do ciekawej wioski o nazwie Zgon, gdzie jest ciekawa drewniana chata otoczona rzeźbami w ogrodzie. Lecz spływ Krutynią nie jest jedyną trasą kajakową, nawet w tej publikacji nie są wszystkie wymienione, gdyż inaczej książka musiałaby być monstrualnych rozmiarów, żeby je wszystkie zmieścić.
"Spływ kajakowy to gwóźdź programu niemal każdego wyjazdu na Mazury."
Kto nie lubi kajaków może wybrać na przykład żaglówkę i poszusować po jeziorach, których tu nie brakuje. Największy port znajduje się w Sztynorcie. Lecz nie tylko wody są zaleta tego regionu. Jest tu również wiele terenów zalesionych, o których autorzy również nas informują i dołączają zdjęcia. A skoro lasy to i grzyby, jagody, oraz zwierzęta. Przyznam, że ostatnio coraz mniej zapuszczamy się w nasze lasy, gdyż pojawiło się tu coraz więcej wilków, które nawet podchodzą coraz bliżej pobliskich domów, aż strach się bać...
"Województwo warmińsko-mazurskie jest na mapie Polski miejscem szczególnym nie tylko ze względu na obfitość jezior i znaczny stopień zalesienia. Jest to jedyne województwo w kraju, gdzie żyje pięć wyjątkowych gatunków ssaków."
Chociaż publikacja "Mazury i Warmia pełne wrażeń" przeznaczona jest bardziej dla osób aktywnych ,to nic nie stoi na przeszkodzie żeby podjechać sobie w jedno miejsce i po prostu poleniuchować na plaży lub w aquaparku, w zaciszu lasu lub pospacerować po Skansenie w Olsztynku lub odwiedzić miejsce walki w Grunwaldzie lub z wież widokowych podziwiać piękno okolicy. A przecież nawet nie brakuje tu okazji do wspinaczki, bo nie brakuje u nas gór i górek. Autorzy dużo uwagi poświęcili na trasy rowerowe. Obecnie jest ich coraz więcej, chociaż nie można wszędzie pojechać nad samym jeziorem, gdyż część działek jest ogrodzona i nie ma przejazdu.
"Mazury w ostatnich latach wyraźnie stawiają na turystykę rowerową. Wielkim bodźcem do rozwoju infrastruktury było poprowadzenie szlaku długodystansowego Green Velo przez północną część regionu."
Może wydawać się to dziwne, że w tak niby czysty i dziewiczym miejscami rejonie jest tylko jedno uzdrowisko - w Gołdapi. Lecz może nie było potrzeby?
To bardzo przyjemna lektura i można z łatwością zaplanować swoją trasę wycieczki, tym bardziej, że na końcu książki jest miejsce na notatki. Zachęcam do czytania, oglądania i planowania wycieczki.
Warmia, Mazury i Suwalszczyzna to kraina cudów! Nie tylko cudów natury, takich jak jeziora, których jest tu około trzech tysięcy, albo jak leniwie meandrujące rzeki czy też przepastne puszcze z dziki...
Warmia, Mazury i Suwalszczyzna to kraina cudów! Nie tylko cudów natury, takich jak jeziora, których jest tu około trzech tysięcy, albo jak leniwie meandrujące rzeki czy też przepastne puszcze z dziki...
Gdzie kupić
Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pozostałe recenzje @maciejek7
Świąteczne wyzwania.
Już za kilka dni jedne z najbardziej rodzinnych świąt. Święta Bożego Narodzenia niemal wszystkim kojarzą się z radością, chociaż ja jestem przykładem na to, że nie wszys...
Książka „Gniew Smoka. Jak walczył Bruce Lee” dla mnie była tak wciągającą lekturą, jakbym ponownie oglądała film z Lee w roli głównej. John Little opisuje drogę jaką prz...