Morderstwo w świątecznym ekspresie recenzja

Morderstwo w świątecznym ekspresie

Autor: @Jezynka ·2 minuty
2023-11-16
Skomentuj
15 Polubień
Agathę Christie kocham, wielbię i szanuję od zawsze. Była, jest i będzie dla mnie królową kryminałów, której żaden pisarz ani pisarka nie zdołają zdetronizować.
Jej powieści, mimo że pokryły się odrobinę patyną nadal zaskakują czytelnika wyrafinowaną intrygą i żelazną logiką. Są też inspiracją dla współczesnych twórców, którzy garściami czerpią pomysły z tej skarbnicy fantastycznych historii.

Taką pisarką jest Alexandra Benedict, której powieść "Morderstwo w świątecznym ekspresie" nawiązuje to jednej z najgłośniejszych (i moim zdaniem najlepszych) książek Agathy Christie "Morderstwo w Orient Expressie". To pozycja wręcz kultowa, którą zna pewnie każdy wielbiciel kryminałów. Trzeba mieć odwagę aby zmierzyć się z taką legendą i za to już młodej autorce należą się brawa.
Oczywiście historia, którą opowiada dzieje się współcześnie jednak pędzący w śnieżnej zamieci pociąg z niewielką grupką pasażerów, w w którym dochodzi do morderstwa (zdradzę, że nie jednego) od razu przywodzi na myśl słynny Orient Ekspress. Nie ma w nim jednak ekscentrycznego detektywa pokroju Herkulesa Poirot, ale emerytowana funkcjonariuszka londyńskiej policji, która wraca w rodzinne strony aby asystować swojej córce w trakcie porodu aby potem dumnie pełnić rolę babci.
Podróż ta nie przebiega jednak zgodnie z planem. Pociąg wykoleja się na pustkowiu a w przedziale sypialnym znajdują się zwłoki jednej z pasażerek. Poczucie obowiązku każe Roz Parker przeprowadzić wstępne dochodzenie i zabezpieczyć ślady. Szybko okazuje się iż każdy z podróżujących mógł dokonać tej zbrodni, trzeba tylko ustalić jaki był motyw mordercy. Ta część opowieści nie jest jakoś szczególnie oryginalna i wydarzenia postępują po sobie według określonego schematu.
Atutem jednak tej książki jest temat, który przewija się przez całą tę opowieść. Mowa tutaj o problemie wykorzystywania seksualnego i przemocy, które to zostawiają trwały ślad w ofiarach niszcząc ich poczucie własnej wartości, którego czasami nie udaje się już odbudować.
Może autorka nie wyważyła odpowiednio proporcji, bo prawie każda z jej bohaterek ma takie doświadczenia, które naznaczyły jej życie jednak jak mówią statystyki problem ten dotyka rzeszy kobiet i należy o tym mówić głośno.

Sama zagadka i jej rozwiązanie, w które jednak trudno mi uwierzyć patrząc na nie chłodnym okiem, są tylko przyczynkiem do dyskusji o przemocy i nadużyciach seksualnych z którymi kobiety na całym świecie stykają się codziennie. I można się zastanawiać czy powieść kryminalna to najlepszy sposób aby nagłaśniać taki temat, ale z drugiej strony dlaczego nie.

Moja ocena:

× 15 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Morderstwo w świątecznym ekspresie
Morderstwo w świątecznym ekspresie
Alexandra Benedict
5.9/10

W unieruchomionym pociągu pośród zimowej zawieruchy ukrywa się morderca. Czy uda się go odnaleźć, zanim będzie za późno? Na stacji kolejowej w Londynie spotyka się osiemnastu pasażerów. Ruszają ...

Komentarze
Morderstwo w świątecznym ekspresie
Morderstwo w świątecznym ekspresie
Alexandra Benedict
5.9/10
W unieruchomionym pociągu pośród zimowej zawieruchy ukrywa się morderca. Czy uda się go odnaleźć, zanim będzie za późno? Na stacji kolejowej w Londynie spotyka się osiemnastu pasażerów. Ruszają ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Nie ukrywam, że sięgając po tę książkę jakiś czas temu, miałam pewne obawy. Z jednej strony przeczytałam na jej temat ogromną ilość pozytywnych opinii. Z drugiej jednak gryzło mnie pytanie, czy nie o...

@ladybird_czyta @ladybird_czyta

"Morderstwo w świątecznym ekspresie" to druga wydana w Polsce książka brytyjskiej autorki. Alexandra Benedict studiowała anglistykę w Cambridge i kreatywne pisanie w Sussex. Komponowała ścieżki dźwię...

@Marcela @Marcela

Pozostałe recenzje @Jezynka

Niewidzialni mordercy
Niewidzialni mordercy

Jeszcze do niedawna żyliśmy w błogim przeświadczeniu, że jako ludzie panujemy nad chorobami. Informacje z dalekich zakątków globu o wybuchu epidemii gorączki krwotocznej...

Recenzja książki Niewidzialni mordercy
BUM!
Chemia - podręcznik niebanalny

Matematyka, fizyka i chemia to trzy plagi egipskie, z którymi musiałam się mierzyć w latach szkolnych. Dla zadeklarowanej humanistki przedmioty ścisłe w szkole podstawow...

Recenzja książki BUM!

Nowe recenzje

Tymek i Mistrz. Strachy na lachy
Humor, magia, przygoda i komiksowa jakość!
@Uleczka448:

Mówiąc kolokwialnie... – „Tymek i Mistrz rządzą”! Rządzą, czyli stanowią jedną z najciekawszych par komiksowej sztuki d...

Recenzja książki Tymek i Mistrz. Strachy na lachy
Miłość i inne słowa
Najsłabsza książka autorek
@Kantorek90:

Christina Lauren to pseudonim duetu amerykańskich pisarek, Christiny Hobbs i Lauren Bilings, których książki uwielbiam,...

Recenzja książki Miłość i inne słowa
Otchłań zapomnienia
Historia, emocje, prawda i komiksowa jakość...
@Uleczka448:

Są komiksowi artyści i jest Paco Roca - hiszpański autor, którego dzieła są wielkie, ważne, dogłębnie poruszające i zaw...

Recenzja książki Otchłań zapomnienia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl