Najnowsza powieść Agnieszki Krawczyk nosi tytuł "Morderstwo niedoskonałe". Nie jest to jednak wbrew pozorom kryminał z trupem w tle i poszukiwaniem zabójcy, ale przezabawna historia, która świetnie rozbawi i zrelaksuje.
Do pewnego krakowskiego wydawnictwa egzemplarz swojej powieści przesyła nikomu nieznany autor Zenon Kusibab. Powieść z gatunku fantastyki okazuje się zwykłym gniotem, czystą amatorszczyzną nie bardzo nadającą się do druku i ląduje w niszczarce. Po pewnym czasie szef wydawnictwa decyduje jednak o publikacji owej książki ze względu na przyznaną jej dotację ministerialną. Zdaniem władz wydawnictwa powieść po drobnej korekcie i przeróbkach ma stać się bestsellerem. Dzieło ma przynieść autorowi i wydawcy spory sukces, podwyższyć sprzedaż firmy, która ma zaoszczędzić na kosztach reklamy i promocji i stać się przebojem zbliżających się wkrótce targów książki. Książka w trybie natychmiastowym ma trafić do korekty i druku, ale tu powstaje pewien problem. Bo przecież jej już nie ma ! Skończyła w śmietniku ! Czwórka przyjaciół -Mareczek, Marta, Adela i Mizera- zatrudniona w owej firmie musi stanąć na głowie i zdobyć rękopis dzieła Kusibaba. Przecież inaczej czeka ich rejestracja w pośredniaku ! Ale kreatywność nie zna granic ! Udaje się zdobyć maszynopis, który zapobiegliwy autor wysłał do wielu konkurencyjnych wydawnictw. Jest tylko jeden szkopuł - brakuje środkowych stron i trzeba je w ekspresowym tempie dopisać i zrobić korektę całości. Zgrany kwartet zabiera się ostro do pracy uzgadniając swoją strategię i pomysły w stołówce nad obiadem. Szalony plan wdrożony w życie okazuje się dzięki wytrwałości, zdolnościom i sporej motywacji łatwiejszy w realizacji niż się wydawało. Książka jest gotowa i pozostaje tylko, aby przed drukiem autor zaakceptował poprawki i korekty. Ale pojawia się spory problem, bowiem Zenon Kusibab znika jak kamfora. Nie odbiera poczty, ani telefonów i wszelki ślad po nim ginie. A terminy gonią nieubłaganie ! Cóż trzeba odszukać autora na gwałt .................
Lekturę czytało mi się bardzo szybko - pochłonęłam ją w sumie w jeden dzień - i nie raz w trakcie jej czytania uśmiałam się do łez. Akcja obfituje bowiem w przeróżne zabawne sytuacje niczym najlepiej nakręcona komedia. W powieści nie brak czarnego humoru, komicznych splotów wydarzeń niczym w komediowej klasyce kina. "Morderstwo niedoskonałe" jest w mojej ocenie zdecydowanie powieścią obyczajowo-komediową z wątkiem sensacyjnym, który jest w tle. Mimo tego czyta się ją jak dobry kryminał, bo lektura obfituje w wiele nieoczekiwanych i niespodziewanych zwrotów akcji, które ciągle na nowo zaskakują czytelnika. Postacie są wykreowane bardzo wyraziście i karykaturalnie - mają swoje wady i zalety, ale nie sposób ich nie polubić fantastycznego kwartetu (Mareczka, Adeli, Marty i Mizery), który umie sobie poradzić z trudnościami i nie ulega pędowi w wyścigu szczurów i bezwzględnej rywalizacji po trupach.
Książka zaciekawiała mnie także z powodu rozgrywania się fabuły w środowisku wydawniczym. Przecież to taki nieco tajemniczy i magiczny świat dla mola książkowego! Cóż, firma w której pracuje Mareczek jest bardzo osobliwa. Działa w kapitalistycznej rzeczywistości kierując się czasem pomysłami rodem z socjalizmu, posiada czasem niezbyt kompetentną i leniwą kadrę , ale po kapitalistycznemu wykorzystuje ambitnych i sumiennych stażystów. Pokazani w sposób dość karykaturalny pracownicy przypominają bardziej .... kabaret niż poważne środowisko literackie - ale dzięki temu czytelnik ma okazję do śmiechu.
Lekturę umilają ciekawe dialogi pełne osobliwych powiedzonek, satyryczne i groteskowe sytuacje oraz mnóstwo humoru.
Po najnowszą powieść krakowskiej autorki Agnieszki Krawczyk sięgnijcie zwłaszcza , gdy chcecie się rozerwać, zrelaksować i nabrać dystansu do realnej i czasem smutnej rzeczywistości. Na pewno świetnie się ja będzie czytało po ciężkim dniu w pracy czy niezbyt miłej rozmowie z przełożonym. Uśmiech na twarzy czytelnika gwarantowany ! Polecam jako lekarstwo na poprawę humoru.