Ktoś, kogo znamy recenzja

Morderca jest wśród nas

Autor: @Ewelina229 ·2 minuty
2020-01-23
Skomentuj
11 Polubień
Z autorką miałam okazję "spotkać się" czytając jej inną książkę "Para zza ściany" i przyznaję, że musiałam sobie trochę przypomnieć o czym była tamta książka, ponieważ jak widać średnio utkwiła mi w pamięci. Tym razem jednak, nie będę miała tego problemu, gdy ktoś wymieni nazwisko Shari Lapena, ta pozycja to doskonały dowód na to, jak autorka dopracowała warsztat. Może nie jest to jeszcze na miarę książki roku, ale jest zdecydowanie lepiej. W moim przypadku stało się tak, że przepadłam dosłownie od pierwszego rozdziału, ciekawość sprawiła, że nie chciałam odłożyć książki dopóki nie dowiem się kto, co i jak... No i takim oto sposobem minęło kilka godzin, a ja w głowie układałam zakończenie, typowałam morderców, kombinowałam... i chociaż słusznie w pewnym momencie wytypowałam to i tak do końca nie miałam pewności, czy aby na pewno dobrze rozgryzłam zagadkę. Trafiony typ trafionym typem, ale finał i tak mnie zaskoczył...  a to właśnie lubię. 
Ale do rzeczy.... 

W małej miejscowości, gdzie sąsiedzi są przyjaciółmi, a nawet jeśli się nie znają, to są sobie życzliwymi ludźmi, dochodzi włamań, nic z domów jednak nie ginie, właściciele w zasadzie nawet by nie wiedzieli o kręcącym się po ich domach intruzie, gdyby nie to, że 2 osoby dostają list....
 "Bardzo trudno jest mi napisać ten list. Mam nadzieję, że zanadto nas nie znienawidzicie… Ostatnio, kiedy nie było państwa na miejscu, mój syn włamał się do waszego domu… " - Olivia, matka nastolatka, który myszkował po cudzych domach, w ramach przeprosin postanawia napisać anonimowy list...  i wydawać, by się mogło, że obietnica syna - który gwarantuje rodzicom, że więcej tego nie zrobi, oraz wysłane przeprosiny zamkną temat, ale kilka dni później okazuje się, że zamordowano Amandę Pierce, jedną z sąsiadek a jej dom, to jeden z tych w których był  Raleigh.

Tajemnice, skrywane sekrety, wina przeskakująca z jednej osoby na kolejną... prawie wszyscy mieli motyw... kto więc zabił? na pewno ktoś, kogo znamy....
Świetnie spędzony czas, bardzo płynna fabuła, tutaj nie było czasu na nudę, na każdej ze stron dużo się dzieje... pozostaje mi Was zachęcić, mam nadzieję, że Was również ta książka wciągnie i pozytywnie zaskoczy, dowiecie się jednak o tym dopiero kiedy po nią sięgniecie :) 
Przygotujcie jednak sobie czas podchodząc do niej - to moja jedyna sugestia :)



Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-01-22
× 11 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ktoś, kogo znamy
Ktoś, kogo znamy
Shari Lapeña
7.2/10

Porywający thriller, pokazujący niespodziewane konsekwencje, jakie powstają, kiedy ludzie zbyt intensywnie zaczynają się interesować sprawami swoich sąsiadów… "Bardzo trudno jest mi napisać ten list....

Komentarze
Ktoś, kogo znamy
Ktoś, kogo znamy
Shari Lapeña
7.2/10
Porywający thriller, pokazujący niespodziewane konsekwencje, jakie powstają, kiedy ludzie zbyt intensywnie zaczynają się interesować sprawami swoich sąsiadów… "Bardzo trudno jest mi napisać ten list....

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Ktoś, kogo znamy" autorstwa Shari Lapeny to intrygujący thriller osadzony na cichym przedmieściu, gdzie tajemnice mieszkańców stają się łupem nieznajomego włamywacza. Autorka sprytnie układa fabułę,...

@Malwi @Malwi

"Wszyscy nosimy maski, wszyscy mamy jakieś sekrety". "Ktoś, kogo znamy" jest umieszczona w kategorii thriller, a opis sugeruje, że będziemy mieć do czynienia z ciekawą i nietuzinkową fabułą. Kam...

@landrynkowa @landrynkowa

Pozostałe recenzje @Ewelina229

Piętno diabła
Sobański znowu w robocie

Nie wiem co napisać, minęło kilkanaście dni odkąd skończyłam czytać a ja nadal nie potrafię poskładać tego w całość. Mało tego, kiedy przed chwilą kliknęłam w cykl Kuby ...

Recenzja książki Piętno diabła
Kiedy spałaś
Jawa czy sen ?

"Nikt mi nie wierzy, że to zdarzyło się naprawdę. " Przerażające słowa, przerażające gdy pomyślisz, że stało się coś w co nikt nie chce Ci uwierzyć, ale Ty wiesz, że był...

Recenzja książki Kiedy spałaś

Nowe recenzje

Oops!
Czy ten pech kiedy się skończy?
@historie_bu...:

„Nie opuszczaj rąk, bo możesz to zrobić na dwie sekundy przed cudem?” Czy ten pech kiedyś się skończy? Pola marzyła o...

Recenzja książki Oops!
Invictus boss
Teraz czekam na kontynuację
@distracted_...:

Połączenie potężnego mężczyzny, który już niebawem stanie na szczycie Cosa Nostry oraz kobiety, która zdecydowanie nie ...

Recenzja książki Invictus boss
Największa radość, jaka nas spotkała
Największa radość
@gosia.zalew...:

Co można powiedzieć o tej książce? Na pewno to, że ma ciekawą okładkę i jest ... sporych rozmiarów. 700 stron historii ...

Recenzja książki Największa radość, jaka nas spotkała
© 2007 - 2024 nakanapie.pl