Gra luster recenzja

Montalbano nieuchronnie się starzeje

Autor: @almos ·1 minuta
2022-12-04
Skomentuj
16 Polubień
Czytałem dziewiętnastą książkę z serii komisarzem Montalbano ze smutkiem, bo podczas lektury dowiedziałem się, że zmarł Andrea Camilleri. Na szczęście zdążył jeszcze napisać sporo książek z sycylijskim komisarzem niewydanych u nas, myślę, że będziemy je stopniowo poznawać.

Ten tom opublikowany w 2011 r. jest jednym z lepszych w serii. Znowu spotykamy starych znajomych z komisariatu w Vigacie: służbistę Fazio, kobieciarza Mimi Augello i safandułowatego Catarellę. Po raz kolejny Montalbano współpracuje z opryskliwym doktorem Pasquano i lekko zboczonym prokuratorem Tommasseo. Znowu komisarz kłóci się przez telefon ze swoją wieczną narzeczoną Livią. Wciąż jada obiady w trattorii u Enza, te obiady wywołują u mnie dreszcze: „U Enza strasznie się najadł. Różne przystawki, spaghetti z sosem z kałamarnicy, odrobina makaronu z małżami na spróbowanie i smażone barweny (dwie duże porcje).” Madonna! Znowu spożywa w domu smakołyki przygotowane przez długoletnią gospodynię Adelinę, brakuje tylko jego starej przyjaciółki Ingrid. Niby wszystko tak samo, a wszystko trochę inne, nasz komisarz nieuchronnie się starzeje i wszyscy wokół niego też.

W tym tomie Montalbano musi rozwiązać sprawę wybuchów bomb przed pustymi magazynami oraz staje się obiektem zalotów pięknej sąsiadki. Komisarz jest mocno zaniepokojony, nie wie, czy to działa jego męski urok, czy owa pani ma na oku jakiś interes, ale dosyć szybko poznaje prawdę.

Piszę, że to jeden z lepszych tomów z serii z Montalbano, bo akcja toczy się wartko, obfituje w nieoczekiwane zwroty, ma swoje smaczki, na przykład pojawia się w niej nieśmiały blacharz czy staruszek robiący wiecznie awantury w restauracji. Prawie przez całą książkę nie mamy morderstwa, wtedy to bardziej powieść obyczajowa, ale pod koniec są trupy i robi się naprawdę nieprzyjemnie i brutalnie, nieprzypadkowo Sycylia jest ojczyzną mafii...

Przeczytałem książkę jednym tchem, miłośnikom Camilleri nie muszę jej polecać, a dla tych, którzy go jeszcze nie znają, radzę zacząć po bożemu: od początku od 'Kształtu wody' a potem iść dalej. Warto.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2019-07-19
× 16 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Gra luster
2 wydania
Gra luster
Andrea Camilleri
7.5/10
Cykl: Komisarz Montalbano, tom 18

Gdy Montalbano postanawia pomóc swojej nowej sąsiadce, Lilianie Lombardo, po tym jak silnik jej samochodu odmawia posłuszeństwa, nie domyśla się nawet jakie będą konsekwencje tego niewinnego i życzliw...

Komentarze
Gra luster
2 wydania
Gra luster
Andrea Camilleri
7.5/10
Cykl: Komisarz Montalbano, tom 18
Gdy Montalbano postanawia pomóc swojej nowej sąsiadce, Lilianie Lombardo, po tym jak silnik jej samochodu odmawia posłuszeństwa, nie domyśla się nawet jakie będą konsekwencje tego niewinnego i życzliw...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Andrea Camilleri autor Cykl: Komisarz Montalbano (tom 18) pt. '' Gra luster '' ma niezwykłą umiejętność tworzenia głównego bohatera, który ma w sobie to ''coś''. Od samego początku spodobało mi ...

@Anna30 @Anna30

Pozostałe recenzje @almos

Opowieść wigilijna, czyli kolęda prozą
Mister Scrooge buduje kapitalizm

Dotychczas udawało mi się unikać lektury tej klasycznej opowieści świątecznej, zawsze uważałem ją za ramotkę opowiadającą o tym jak to stary skąpiec pod wpływem wzruszen...

Recenzja książki Opowieść wigilijna, czyli kolęda prozą
Cywilizacja śmierci
Rosjanie też kolonizowali

Niewielka książeczka opowiadająca o rosyjskim kolonializmie. To ciekawa perspektywa, bo myśląc o mocarstwach kolonialnych, automatycznie wymieniamy Wielką Brytanię, Fran...

Recenzja książki Cywilizacja śmierci

Nowe recenzje

Bez skazy
Bez skazy
@historie_bu...:

„Jest coś pociągającego w człowieku, który jest cholernie dobry w tym, co robi. Każdy krok jest pewny. Wytrenowany. Peł...

Recenzja książki Bez skazy
Bez serca
Bez serca
@historie_bu...:

„Jest iskrą w ciemności. Tańczącymi płomieniami pod rozgwieżdżonym niebem. Lśni jaśniej niż ktokolwiek inny w tym miejs...

Recenzja książki Bez serca
Mikołaj do wynajęcia
𝗠𝗮𝗴𝗶𝗰 𝗠𝗶𝗸𝗲
@gala26:

𝑀𝑖𝑘𝑜ł𝑎𝑗 𝑑𝑜 𝑤𝑦𝑛𝑎𝑗ę𝑐𝑖𝑎 to ostatnia książka świąteczna, którą przeczytałam w tym roku. Była to niezwykła przygoda literack...

Recenzja książki Mikołaj do wynajęcia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl