Molly recenzja

Molly

Autor: @ela_r22 ·2 minuty
2020-11-10
Skomentuj
19 Polubień
Życie, to jeden wielki scenariusz, a my jesteśmy w nim aktorami. Codziennie gramy swoje role, rolę szefa, pracownika, rolę męża, żony, rodzica…… to my jesteśmy tu reżyserami, to my sami kreujemy sposób w jaki odgrywamy daną osobę.

Bohaterami książki są młodzi ludzie, którym życie narzuciło odegranie pewnych ról.
Melania mała dziewczynka, która zostaje skrzywdzona przez los ……. matka odeszła bezpowrotnie, ojciec odsiaduje wyrok za finansowe defraudacje…….. - pogotowie opiekuńcze, - domy dziecka, - rodziny zastępcze…. Szybko nauczyła się różnych ról do odegrania, mających uchronić ją przed bólem zadawanym przez inne osoby. W dorosłe życie wkroczyła już z całym zestawem ,,masek’’ na każdą okazję.
Bo tak naprawdę Molly to wrażliwa dziewczyna, którą łatwo zranić, dlatego udaje pozorną obojętność, taką wyluzowaną pewną siebie laskę. Swoją postawą i doborem słów pokazuje wszystkim wokół jaka jest silna i twarda, … nie dam się skrzywdzić…. nikogo ani niczego nie potrzebuje.
Przez lata nauczyła się tak swojej roli, że doskonale wiedziała co mówić i jak mówić, żeby inni odbierali ją jako silną osobę. Otoczenie dało się nabrać, ale nie on Wiktor Tuli. Bo on znał tą małą, psotną, upartą, ale kochaną i wrażliwą na życie Melanię. Bo ta cała maska to jak tarcza, dla wojownika, miała ją chronić. Bo nie chciała, żeby ktokolwiek odkrył jej bezbronność, samotność i ból. Bo mała Melania to dorosła Molly, która miała dwie twarze, jedną dla ludzi, drugą tylko dla siebie.

Wiktor on także nie był sobą, on też grał swoją rolę, ale jakże odmienną niż Molly.
,, Zachowanie spokoju wiele mnie kosztowało. Najchętniej rzuciłbym nim o zdobioną ścianę restauracji i wykrzyczał w twarz, żeby raz na zawsze się ode mnie odpieprzy.Lecz ja byłam Wiktorem Tuli.Który zawsze, ale to zawsze, zachowywał się tak, jak powinien. Co szczerze mówiąc, było bardzo męczące.”

Na pozór zwykła historia, Ona beztroska, spontaniczna a przy tym irytująca, On spokojny, wyważony zawsze opanowany. Historia jakich wiele, nic nadzwyczajnego, przewidywalne romansidło. Ale cieszę się, że nie porzuciłam czytania tak świetnej i emocjonującej przygody. Bo tu autorka małymi kroczkami wprowadza nas w pozornie banalną opowieść, aby emocje na ostatnich stronach sięgnęły zenitu i jeszcze długo pozostały w naszych myślach.

,, Molly’’ bawi, ale przede wszystkim uczy. Pani Agnieszka Lingas-Łoniewska próbuje znaleźć odpowiedź na pytanie, jakie motywy kierują młodymi ludźmi? co ich pcha do niebezpiecznych wyczynów?- Bo jest to opowieść o dzieciakach z domu dziecka, które po opuszczeniu tego domu wkraczają w dorosłość i nie do końca umieją sobie z tym poradzić. Bo tak naprawdę są one rozdarte pomiędzy pragnieniem beztroskiego życia a tęsknotą za ciepłym tradycyjnym domem.

Bo życie to jak gra w pokera ……nie zawsze dostajemy dobre karty…… ale czasem trzeba zaryzykować

Książkę mogłam przeczytać dzięki wydawnictwu Burda Książki.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-11-10
× 19 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Molly
Molly
Agnieszka Lingas-Łoniewska
8.4/10

Powiedzieć, że Molly – Melania Tarczyńska – przeszła w życiu piekło, to nie powiedzieć nic. Osierocona przez matkę, została zupełnie sama, gdy jej ojciec wylądował w więzieniu za finansowe defraudacj...

Komentarze
Molly
Molly
Agnieszka Lingas-Łoniewska
8.4/10
Powiedzieć, że Molly – Melania Tarczyńska – przeszła w życiu piekło, to nie powiedzieć nic. Osierocona przez matkę, została zupełnie sama, gdy jej ojciec wylądował w więzieniu za finansowe defraudacj...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Miłość jest ślepa i nigdy nie wiadomo w kogo i kiedy uderzy. Przekonali się o tym bohaterowie mojej kolejnej książki, którzy na przekór wszystkim i wszystkiemu dążyli by być razem. Molly, to młoda...

@magdag1008 @magdag1008

Molly, moja słodka Molly. Melania — niegdyś niewinna, delikatna dziewczynka, teraz silna, ukrywająca uczucia kobieta. Wiktor, Wikuś, Wiko – grzeczny, spokojny chłopiec, który zmienił się w opanowane...

@hacertijoh @hacertijoh

Pozostałe recenzje @ela_r22

Bal na statku. Wenecja
Bal na statku. Wenecja

Podróż statkiem Wenecja rozpoczyna się w Barcelonie, a kończy w Nowym Yorku. Jakub, wraz z przyjacielem Leonidem wspólnie z innymi artystami umilają czas gościom, pop...

Recenzja książki Bal na statku. Wenecja
Zaniedbany ogród
Zaniedbany ogród

Czytasz czasem historie o miłości z wątkiem romantycznym? Miłość w świecie literatury to niepowtarzalna podróż, a każdy autor ma własną wizję tego niezwykłego uczu...

Recenzja książki Zaniedbany ogród

Nowe recenzje

BOBEK. Poważny królik o niepoważnym imieniu
Kiedy sen staje się rzeczywistością
@Zaczytanabl...:

Bobek. Poważny królik o niepoważnym imieniu - Zuzanna Samsel Billi to chłopiec, który jest bardzo wrażliwy i empa...

Recenzja książki BOBEK. Poważny królik o niepoważnym imieniu
Wielka Księga Opowieści Kryminalnych
Kryminalna uczta w doborowym towarzystwie.
@Mirka:

@Obrazek „Jeśli umysł diabolicznego geniusza potrafi wymyślić metodę kradzieży lub morderstwa, która wydaje się niem...

Recenzja książki Wielka Księga Opowieści Kryminalnych
Bez skazy
Bez skazy
@historie_bu...:

„Jest coś pociągającego w człowieku, który jest cholernie dobry w tym, co robi. Każdy krok jest pewny. Wytrenowany. Peł...

Recenzja książki Bez skazy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl