W pół drogi do grobu recenzja

Przeczytawszy kilka pozytywnych recenzji na temat pierwszej części nowego cyklu pt. ''W pół drogi do grobu'' wiedziałam, że książka przypadnie mi do gustu. Dzięki uprzejmości wydawnictwa miałam okazję przeczytać tę powieść i sama przekonać się jaka jest świetna. Jak sam tytuł podpowida mamy do czynienia z urban fantasy co jest dosyć popularne na naszym rynku. Czym może wyróżniać się powieść Jeaniene Frost? Czy ja również mogę powiedzieć, że książka jest fenomenalna?

Główną bohaterką książki jest pół wampirzyca. Jej matka została zgwałcona przez prawdziwego wampira z czego wynikiem była Catherine Crawfield. Jest już dorosła, a jej ciało domaga się zemsty dlatego dziewczyna zabija wszystkie wampiry jakie spotka na swojej drodze. Pewnego wieczoru Cat spotyka wampira- Bonesa, który również poluje na swoją rasę. Z racji, iż mają wspólny cel zaczynają współpracować w parze. Czy Cat dobrze postąpiła zaczynając współpracować z wampirem? Czy miłość człowieka i wampira jest możliwa? A może to ludzie są niebezpieczni?

„- Myślisz, że jestem ładna? - usłyszałam swój głos. Przez jego twarz przemknęło coś czego nie potrafiłam nazwać.
- Nie. Nie myślę, że jesteś ładna. Jesteś najpiękniejszą dziewczyną jaką kiedykolwiek spotkałem.”

''W pół drogi do grobu'' jest pierwszą częścią cyklu o wampirach. Wszyscy wiedzą, że o tych istotach książek jest co nie miara,a trafić na ciekawą i oryginalną jest bardzo trudno. Ale muszę przyznać, że ta powieść była dla mnie pozytywnym zaskoczeniem pod każdym względem tego słowa. Co więc takiego skrywa w sobie powieść Pani Frost

Na pewno ogromnym plusem jest fabuła. Wartka akcja wciąga nas już od pierwszej strony. Wciąż coś się dzieje, a my jesteśmy pochłonięci w lekturze. Drugą rzeczą na, którą warto jest zwrócić uwagę to bohaterowie. Wszystkie postacie są świetnie wykreowane i mają wyraziste charaktery. Główną bohaterkę od razu polubiłam za to, że jest nieugięta i mimo wszystko dąży do swojego celu. Dodatkowo jej cięty i dowcipny język niewątpliwie dodają uroku lekturze.

Jeśli ktoś czytał poprzednie moje recenzje wie, że jestem fanką narracji pierwszoosobowej. I w powieści Jeaniene Frost taką narrację dostałam oczywiście prowadzoną przez główną bohaterkę. Myślę, że takowa narracja jest lepsza, gdyż możemy bliżej poznać głównego bohatera oraz jego uczucia a na dodatek widzimy świat, który on widzi swoimi oczami.

''- Jesteś aresztowana – oznajmił piskliwym głosem roztrzęsiony gliniarz. Odór jego strachu niemal obezwładniał.
- Dzięki Bogu – odpowiedziałam. Właściwie było to lepsze zakończenie, niż się spodziewałam.''

Wydanie książki jest rewelacyjne. Bardzo ładna okładka oddaje klimat fabule, a duża czcionka ułatwia czytania. Książka ''W pół drogi do grobu'' wprowadza powiew świeżości w tematykę wampirów. Jest świetną lekturą, którą czyta się jednym tchem. Lepiej nie czytać w miejscach publicznych, gdyż nagłe wybuchy śmiechu przy lekturze są nieuniknione. Polecam!