[RECENZJA PRZEDPREMIEROWA]
„Opowiedz mi o nim” otrzymałam dość niespodziewanie do zrecenzowania. Uwielbiam thrillery psychologiczne i jeszcze prowadzone tak, jak w tym przypadku, czyli z perspektywy różnych osób, to jedne z moich ulubionych książek. Całość czytało się super, ale to już doczytajcie dalej…
Z opisu książki dowiadujemy się, że będziemy czytać o trzech kobietach, które przeżyły coś strasznego. Jedna z nich jest świadkiem strasznego wypadku, druga stawia czoło mężczyźnie, który chce być więcej niż uprzejmy, a trzeciej zaginął mąż. Wydarzenia są powiązane ze sobą i odkrywanie po kolei ich historii jest bardzo ciekawe i intrygujące. Niemniej jednak, książka trzyma w napięciu tak mocno, że wręcz można czuć stres powodowany niepewnością, co wydarzy się dalej.
Akcja toczy się tak jak by w dwóch różnych momentach życiowych bohaterek, bo jest opisana w roku 2014 oraz w 2018. Cały zabieg jest wykonany po to, żeby czytelnik zobaczył, jakie są skutki pewnych zdarzeń i decyzji ludzkich, które wcale nie muszę mieć natychmiastowych konsekwencji, a mogą owocować, niestety, dopiero po latach. Czy pewne zdarzenia w naszym życiu mogą nas złamać, czy wręcz przeciwnie, w imię „co mnie nie zabije, to mnie wzmocni” postawić na nogi? Sami przeczytajcie i zapytajcie samych siebie, jak Wy byście się zachowali w takiej sytuacji.
Za to jaką Autorka jest interesującą osobą! Opis, który pochodzi z okładki książki mówi o niej wiele, zobaczcie:
„Carin Gerhardsen jest szwedzką pisarką i matematyczką. W młodości grała w tenisa i na saksofonie w zespole punkowym. W Szwecji dużą popularnością cieszy się jej seria kryminalna o policjantach ze Sztokholmu. Thriller „Opowiedz mi o nim” ukazał się w 2018 roku i został nominowany do prestiżowej nagrody Szwedzkiej Akademii Pisarzy Kryminałów w kategorii Najlepszy szwedzki kryminał.”
Sam fakt, że książka jest nominowana do nagród już zachęca czytelnika do tego, żeby samemu sprawdzić o co tyle szumu. No i powiem Wam, że faktycznie będzie i u nas po premierze wielka burza wokół tej książki. Już zbiera dobre opinie i ja też nie omieszkam takiej wydać, bo będzie to szczera recenzja.
Historie tych trzech kobiet, Sandry, Jeanette i Kerstin są z jednej strony dość bolesne, ale Autorka prowadzi tak czytelnika przez całą akcję, żebyśmy co chwilę otwierali szeroko usta i nie mogli wyjść z szoku. I to są cechy dobrego thrillera psychologicznego. Wtedy, kiedy nie wiesz, co się stanie, jak dalej potoczą się losy bohaterów, siedzisz w fotelu w pełnym napięciu… no powiedzcie mi, że nie tego oczekujecie o tego typu literatury!
Osobiście, po przeczytaniu tej książki, mam ochotę sięgnąć po inne, które wydane zostały z nazwiskiem Pani Gerhardsen na okładce. W końcu szwedzki kryminał, to klasyka gatunku i spodziewać się można po nim prawdziwego, mocnego kryminału. Ja już się przekonałam, że Carin wie o thrillerze dużo i potrafi ubrać to w słowa, a teraz sprawdzę kryminał.
„Opowiedz mi o nim” ode mnie dostaje 9/10 gwiazdek. Polecam ją gorąco. Już JUTRO premiera, więc czas rano biec do księgarni!