Punkt zapalny recenzja

Moce tajemne za dwa grosze kupię

Autor: ·5 minut
2019-05-02
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Slogan zapewnia skrzyżowane X-Mena i Helikoptera w ogniu. Wstyd, bo nie widziałam jeszcze Helikoptera, ale jestem na tyle mądra, że chodzi o wojsko. I, jak jest? Magia jest, wojsko jest, tylko coś nie pykło.

Więc... Oscara poznajemy, jak się z ekipą szykuje do akcji - dwójka licealistów zaatakowała kolegów, a że zrobili to za pomocą magii, muszą zostać wyeliminowani. Britton trochę psioczy (bo to głupie wybryki dzieci...), ale swoje robi, tyle, że nie podoba mu się, co z nastolatkami robi porucznik z KON (takie Biuro ludzi obdarzonych magią). I wiecie, po 15 kartkach Oscar nagle dostaje objawienia, czy tam łapie go późny okres dojrzewania, i sam staje się magiem. Konkretnie to potrafi tworzyć portale. Jednak jest jeden problem - tego typu magia jest zakazana. W takim przypadku należy zaciągnąć się do KON. I co robi Oscar? Zwiewa. Bo nie wierzy KON, bo uważa, że go zabiją. Tak, tyle że podczas ucieczki to on zabija ludzi... Ale i tak go łapią, i tak trafia do bazy wojskowej, ale... Facet jest odporny na naukę ;-)

Zacząć trzeba od tego, że autor to były wojskowy i patrząc po ZDARZENIACH w książce, oparł świat na funkcjonowaniu armii USA, z całym dobrodziejstwem i durnostwem, jakim się ta armia charakteryzuje. Na temat ich heroizmu, dyscypliny i wymagania wpasowania mam dość krytyczne spojrzenie, ale to nieistotne. Opisy walk są brawurowe, ale chaotyczne i człowiek może się zgubić, bo tu ręka, tam noga, czy on jeszcze stoi, czy już leży? Czasami czuje inspirację Orwellem oraz reżimem Koreańskim, ale to chyba taka moja przywara.

Wprowadzenia w świat tak właściwie nie ma. W wersji pl na końcu mamy wyjaśnienie terminów z zakresu militarnego, jak i słów stworzonych na potrzeby książki. Przed rozdziałami są cytaty fikcyjnych osób, albo urywki tekstów o świecie. Relację armia-KON-magia-cywile poznajemy przez czytanie rozdziałów. Podział na szkoły akceptowane i nie - przeczytałam dopiero w 5? 6 rozdziale? Przyznaję, że lubię, kiedy sama muszę sobie układać i zbierać informacje o regułach panujących w świecie, dlatego mnie to nie razi. Ale ci, co lubią na początku wiedzieć o świecie historii więcej, będą mieć utrudnione zadanie.

Magia tak na dobrą sprawę sprowadza się do służenia w szeregach KON, bycia buntownikiem, albo pracy w korporacji, która i tak współpracuje z wojskiem. Jest wzmianka, że magiczne umiejętności w Chinach wykorzystuje się w przemyśle, ale w USA nie, tu jedynie po wykryciu u siebie magii albo idziesz do wojska, albo idziesz do piachu. Innej opcji nie ma, przez co uważam za marnotrawstw takie gospodarowanie możliwościami. Podział na moce akceptowane i nieakceptowane jest dla mnie nielogiczny. Piromanta równie dobrze zabija, jak twórca żywiołaków. Generalnie każdy posiadający magię ma przewagę w zabijaniu, tak, bo ma kurde magię. A jednak tylko niektóre aspekty uznano za zakazane.

Dobra, idźmy do bohaterów ;) Oscar - z tym człowiekiem mam ten sam problem, co z Thomasem od Więźnia Labiryntu. Facet jest zmienny bardziej, niż chorągiewka przy Wielkiej Krokwi. Zamiast iść do KON, ucieka, po drodze giną przez niego ludzie, a finalnie i tak zgadza się pracować dla armii. W Bazie daje się przekabacić KOMUŚ, przed kim kilka rozdziałów wstecz ostrzegał innych. Kocha wojsko i chce służyć w nim, a za chwilę strzela focha i nie, nie będę walczył, bo w wojsku zdarza się zabijać. A później i tak walczy. On jest taki... Taka baba z niego trochę, chciałbym ale nie wiem, może chciałbym to i to, ale może nie, a tak w ogóle to chce pokoju na świecie... Jak czytałam o ZDARZENIU Z MARTHY'M, to od razu wiedziałam, co do łba Oscarowi przyjdzie, i tak zrobił TO, o co go podejrzewałam. Zdziwiła mnie jego postawa w kwestii prowadzenia wojny z goblinami. Myślałam, że skoro już był w wojsku, to odnalezienie działu wiwisekcji/badań raczej nie będzie aż takim szokiem, przecież facet wie, co za rzeczy dzieją się podczas wojny. A tu - niespodzianka, jestem zdziwiony i zbulwersowany. Nooo, trwa wojna, na obcym terenie, z obcą rasą, a Oscarowi przez myśl nie przeszło, że wojsko będzie prowadziło na tych stworach eksperymenta? Jasne, że będzie, jest pieprzona wojna.

Mamałygowatość Oscara nadrabia paleta barwnych postaci drugoplanowych. Są to ludzie z krwi i kości, z całym dobrodziejstwem, jakie niesie ze sobą bycie człowiekiem. O dziwo, sympatyzowałam z postaciami moralne niepewnymi. Bo tak - Teresa stara się być świętsza od Matki Teresy (przez co jest przerysowana), Marthy to taki stereotypowy jeniec/dzikus (za dużo to do powiedzenia nie ma), Downer typowa nastolatka zakochana w zwierzchniku, Truelove jak zakompleksiony nastolatek, a ten trzeci to już mi z głowy wyleciał, ale pamiętam, że rozmawiał z ptaszkami. Goście z ekipy Nie-Nie prezentują postawę godną nadąsanych primabalerin, chociaż tak na dobrą sprawę to mogą se zastrzelić Swifta, akurat jego umiejętności jest dostatek. No, i krąg postaci do lubienia mi się mniejszy, dlatego kibicowałam szujom ;)

Wiecie, jakby istniała taka kategoria jak harlequin wojskowy, to tak książka tam pasuje xD Bo książkę czytałam szybko, bez zastanawiania się nad fabułą, bez zadawania pytań. Przyjmowało się zdarzenia na klatę i jedziemy dalej. Może w kolejnych tomach jest inaczej, nie wiem. 

Czy polecam - ojejku, trudno powiedzieć. Chwilami to aż mi się ręce trzęsły, bo musiałam wiedzieć co dalej. A czasami nawet nie chciałam zajrzeć w treść kolejnego rozdziału. W kwestii polecania czy odradzania jestem rozdarta, jak rozdzieracz ;D
Ale jestem ciekawa co z naszym uciekinierem, przeżyje? zdechnie pod płotem? będzie dziki seks z Teresą (pewnie tak, tak, zdecydowanie tak)? Problem ktwi w tym, że kolejne tomy nie są w pl, a wydawnictwo raczej ich nie wyda. Cóż, tom II ląduje w półkę "może potem".

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Punkt zapalny
Punkt zapalny
Myke Cole
10/10
Cykl: Shadow Ops, tom 1

Cały świat pogrążony jest w chaosie. Przyczyną tego są ludzie, którzy zostali obdarowani niezwykłą mocą. Mocą, nad którą nie potrafią panować i dlatego wokół siebie sieją spustoszenie. Porucznik Oscar...

Komentarze
Punkt zapalny
Punkt zapalny
Myke Cole
10/10
Cykl: Shadow Ops, tom 1
Cały świat pogrążony jest w chaosie. Przyczyną tego są ludzie, którzy zostali obdarowani niezwykłą mocą. Mocą, nad którą nie potrafią panować i dlatego wokół siebie sieją spustoszenie. Porucznik Oscar...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Tytuł ten, choć w dużej mierze wydaje się ciekawy, tak naprawdę wygląda zupełnie inaczej. Chociaż spodziewamy się po nim czegoś interesującego, dostajemy coś znacznie lepszego. I za to właśnie poko...

@Betsy @Betsy

Nowe recenzje

Tańcząc z cieniami
Tańcząc z cieniami
@Gosia:

„Tańcząc z cieniami” Karola Fitrzyka to kolejne niezwykle udane spotkanie z twórczością autora, którego książki potrafi...

Recenzja książki Tańcząc z cieniami
Pamięci mordercy
Pamięci mordercy
@Anna30:

Pierwsze myśli po spojrzeniu na tytuł książki gatunku literatury kryminalnej wywołały u mnie sporo emocji. Były, one ok...

Recenzja książki Pamięci mordercy
Hobbit
Idealna równowaga
@boberw89:

„Hobbit” Tolkiena to bez wątpienia jedna z najwspanialszych książek, jakie kiedykolwiek miałem okazję przeczytać. Wydaj...

Recenzja książki Hobbit
© 2007 - 2024 nakanapie.pl