Pierwsze światło. Jak Wszechświat wyszedł z mroku recenzja

Mityczna gwiazda

Autor: @mysilicielka ·1 minuta
2021-06-26
Skomentuj
2 Polubienia
Zaczynałam „Pierwsze światło” z taką myślą - ojej, znowu książka o kosmosie, czy będzie w niej coś jeszcze, o czym nie wiem? Przeczytałam dwie albo trzy pozycje od Neila deGrasse'a Tysona, jedną od Stephena Hawkinga, oglądam kosmiczne filmy science fiction i mam za sobą wszystkie sezony „Teorii Wielkiego Podrywu”, to chyba jestem ekspertem, c'nie?

Żartuję oczywiście, na szczęście okazało się, że kosmos ma jeszcze czym mnie zaskoczyć. W zasadzie jeszcze się nie spotkałam z tym, by ktoś tak dokładnie przyglądał się gwiazdom i o tym jest ta nowość wydawnictwa Muza SA. Tytuł jest znaczący, autorka bowiem opowiada o mitycznej pierwszej gwieździe, od której pochodzi m.in. nasze Słońce.

„Pierwszym człowiekiem, który zrozumiał, że światło składa się z różnych barw, był angielski fizyk Isaac Newton. W 1666 roku rzucił wiązkę promieni słonecznych na szklany pryzmat i zaobserwował, że z drugiej strony pryzmatu wydobywa się tęcza. Ponieważ brakuje mi tu miejsca na zamieszczanie diagramów, sugeruję, abyście spojrzeli na okładkę płyty Pink Floyd >Dark Side of the Moon<”.

Emma Chapman ma lekkie pióro, dobrze się czyta jej pracę pomimo trudnej tematyki, w treść wplata żarciki, ale bez przesady. Wydaje mi się, że jest nawet przystępniejsza dla laika niż sławniejszy od niej Tyson, a jednocześnie da się odczuć, że to osoba kompetentna. Przede wszystkim skupia się na historii i opowieści, a nie na skomplikowanych naukowych zawiłościach. Jeśli opisuje jakieś odkrycie, to więcej miejsca zajmie u niej charakterystyka badacza, analiza jaki efekt to wywołało w środowisku naukowym i wśród opinii publicznej, a samo odkrycie będzie opisane pokrótce, żebyśmy mniej więcej wiedzieli, o co chodziło. Dla mnie zaskoczeniem była wiadomość, jak wiele kobiet wpłynęło na rozwój astrofizyki, chociaż nieraz rzucano im kłody pod nogi.

Czy można przez 300 stron pisać ciekawie o gwiazdach? Jeśli ktoś jest tym zafascynowany, to pewnie, że tak, może o tym mówić godzinami. Autorka potrafi czytelnika tą swoją fascynacją porwać i to się ceni. Polecam lekturę dla ciekawych świata i kosmosu.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-06-26
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pierwsze światło. Jak Wszechświat wyszedł z mroku
Pierwsze światło. Jak Wszechświat wyszedł z mroku
Emma Chapman
7.8/10

Jaką historię skrywa przed nami wszechświat? Jak narodziły się pierwsze ciała niebieskie? Kiedy ciemności zastąpiło światło? Jak powstały pierwsze gwiazdy? Jak formowały się w galaktyki? Czym są cz...

Komentarze
Pierwsze światło. Jak Wszechświat wyszedł z mroku
Pierwsze światło. Jak Wszechświat wyszedł z mroku
Emma Chapman
7.8/10
Jaką historię skrywa przed nami wszechświat? Jak narodziły się pierwsze ciała niebieskie? Kiedy ciemności zastąpiło światło? Jak powstały pierwsze gwiazdy? Jak formowały się w galaktyki? Czym są cz...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Emma Chapman "Pierwsze światło" Jak Wszechświat wyszedł z mroku, Każde małe dziecko jest ciekawe świata. Poznaje go stawiając pierwsze kroki, rozglądając się wokół, eksperymentując z otaczającymi ...

@toptangram @toptangram

Jak wszechświat wyszedł z mroku, czyli o naszych początkach. Nie wierzę w anioły i demony. Nie wierzę w powstanie świata w siedem dni, ale bardzo jestem ciekawa, jak to wszystko powstało. „Pier...

@Zaneta @Zaneta

Pozostałe recenzje @mysilicielka

Trzy Krainy. Bezsenność w Ekwadorze
Nieudane te książkowe wakacje

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl. Nie ma co owijać w bawełnę, źle mi się czytało tę książkę. Co chwilę zerkałam, ile zostało stron do końca albo zastanaw...

Recenzja książki Trzy Krainy. Bezsenność w Ekwadorze
Awaria prądu
Elektryzujący zbiór opowiadań

"Moja nadzieja" Dagmara Adwentowska - bardzo dobry początek zbioru! Ukłon w stronę klasycznych historii grozy. „Nowy blask” Aleksandra Bednarska - azjatycki horror z...

Recenzja książki Awaria prądu

Nowe recenzje

Baśń o wężowym sercu
Świetna, ale nie o Kóbie
@Meszuge:

Rak potrafi pisać. To jest świetna książka. Baśń albo zbiór bajań dla dorosłych napisanych z takim polotem i wyobraźnią...

Recenzja książki Baśń o wężowym sercu
Erem
𝗦𝗽𝗼𝗱𝘇𝗶𝗲𝘄𝗮𝗷 𝘀𝗶ę 𝗻𝗶𝗲𝘀𝗽𝗼𝗱𝘇𝗶𝗲𝘄𝗮𝗻𝗲𝗴𝗼
@gala26:

Aldona Reich zaskarbiła sobie moją sympatię powieścią 𝐴𝑘𝑡 𝑡𝑟𝑧𝑒𝑐𝑖. Ta książka oczarowała mnie niezwykłą narracją, nietyp...

Recenzja książki Erem
Czemu zapłakałeś
"Jestem diabłem wcielonym? Czy też człowiekiem ...
@g.sekala:

"Jestem diabłem wcielonym? Czy też człowiekiem zagubionym? Do zła przez innych przymuszonym." Neort Cziwo Lotta samotn...

Recenzja książki Czemu zapłakałeś
© 2007 - 2025 nakanapie.pl