Minione życia recenzja

Minione życia

Autor: @Black_Vampire ·2 minuty
2014-05-26
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Pewien Polak i pewna młoda Rosjanka. Ich losy splatają się w dość dziwnych okolicznościach. Burzowa noc i nieprawdopodobne wieści. Jaką drogą wybierze Piotr? Czego jeszcze dowie się podczas tej rozmowy? Co jeszcze się wydarzy? Czy tajemnice ostatnich lat zostaną wreszcie odkryte?

Wojciech Baran to polski autor piszący zarówno prozę, jak i poezję. Urodził się w 1982 roku w Rzeszowie. W 2008 roku ukończył studia na Uniwersytecie Manchesterskim MMU na kierunku IT. Głównie zajmuje się informatyką, o czym można przeczytać na jego stronie.

Minione życia czytało mi się strasznie topornie. Choć akcja jest naprawdę ciekawa to nie wiem czemu, ale dla mnie ona strasznie się wlokła. Mniej opisów na pewno by pomogło, choć pewnie niektórym mogą się one spodobać. Ja raczenie przepadam za tym zabiegiem, polegającym na stworzeniu klimatu grozy, a jeżeli już to w dobrze wyważonej formie. W tym przypadku było ich za dużo.

Nie mogę odmówić autorowi pomysłu na swoją pierwszą powieść, bo jest on dosyć intrygujący. Tajemnica Stołeczna jest tak dobrze przedstawiona, że można w nią w pewnym sensie uwierzyć. Choć większość była dla mnie przewidywalna, to w niektórych momentach Polakowi udało się mnie zaskoczyć. Ujął mnie oczywiście wątkiem paranormalnym, który jest najbardziej widoczny, a który robi wrażenie.

Kreacja postaci niespecjalnie do mnie przemówiła. Bohaterowie byli po prostu obcy. Nie wczułam się w nich w żaden sposób. Ich losy interesowały mnie tylko ze względu na historię, nie zaś na ich osobowość. Niestety są słabo nakreśleni, brakuje im jakiegoś szczególnego charakteru. Są po prostu bezbarwni. Wiem, że mieli być, jak najbardziej ludzcy, w końcu to nie jest powieść o wielkich bohaterach w słowach i czynach, ale… ale zabrakło tutaj tego „czegoś”, choć są wyjątki.

Rzeczą, do jakiej jeszcze mogę się „przyczepić” jest styl. Jest poprawy, a i owszem, lecz to dialogi pozostawiają wiele do życzenia. W większości są płytkie i trochę nienaturalne. Brakowało mi, choć lekkiej zmiany, archaizacji w pewnej księdze, gdzie ukazane są XVI-wieczne realia. Tutaj znowu razi zbyt współczesna mowa. Chociaż w tych dialogach, autor mógł się o to postarać, aby wydarzenia z tamtego czasu były bardziej realistyczne.

Co ciekawe to właśnie ta „książka w książce” była najciekawsza. Nienużąca i naprawdę interesująca. Gdyby całą powieść został tak przedstawiona z pewnością Minione życia byłyby przeze mnie lepiej przyjęte. To właśnie w niej bohaterowie zostali lepiej zarysowani.

Niestety okładka też nie jest specjalnie atrakcyjna. Owszem, oddaje ona klimat całej powieści, jednak jest ona słabo widoczna, co jest ciosem niepodważalnym, ponieważ czytelnik nie zauważy jej na półce. Zazwyczaj zwraca się uwagę na takie, które mają coś w sobie, coś co przyciąga, choćby nawet jeden element, ale w tym przypadku niestety nawet tytuł i nazwisko autora nie jest widoczne, co tylko niekorzystnie wpływa na pierwszy „rzut oka” na księgarnianą czy biblioteczną półkę.

Debiut Wojciecha Barana jest dobry. Szkoda tylko, że zajął mi aż tyle czasu. Sądzę, że z czasem autor nabierze wprawy i lekkości języka. Mam nadzieję, że tak właśnie będzie, bo jeśli tylko na rynku ukaże się następna intrygująca powieść, zawierająca równie dobre wątki fantastyczne na pewno zwrócę na nią uwagę. Minione życia polecam w szczególności czytelnikom, którzy lubują się w thrillerach, dobrze poprowadzonych wydarzeniach nie z tego świata, tajemnicach i niebezpiecznych powiązań.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2014-05-26
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Minione życia
Minione życia
Wojciech Baran
9/10

Pewnej burzliwej nocy do Piotra Wolskiego przybywa młoda Rosjanka – Nadia Prokotov. Mężczyzna zaskoczony porą niecodziennej wizyty każe jej się wynosić. Jednak słowa, które słyszy przez zamknięte drzw...

Komentarze
Minione życia
Minione życia
Wojciech Baran
9/10
Pewnej burzliwej nocy do Piotra Wolskiego przybywa młoda Rosjanka – Nadia Prokotov. Mężczyzna zaskoczony porą niecodziennej wizyty każe jej się wynosić. Jednak słowa, które słyszy przez zamknięte drzw...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"(...) to, co zostawiamy za sobą, a czego nie kończymy, te wszystkie wielkie, a niekiedy też błahe sprawy zawsze do nas powracają w taki czy inny sposób... ale powracają". Odwieczne marzenie ludzko...

@WioletaSadowska @WioletaSadowska

Pozostałe recenzje @Black_Vampire

Co, jeśli...
Co, jeśli...

Każdy w dzieciństwie marzy o swojej paczce przyjaciół. I często właśnie taką ma. Może dlatego, że w dzieciństwie jakoś wszystko wydaje się łatwiejsze. I zawieranie znajom...

Recenzja książki Co, jeśli...
Nieprzekraczalna granica
Nieprzekraczalna granica

Layken i Willa łączą niestety bolesne doświadczenia życiowe. Oboje wychowują swoich młodszych braci, ale co by nie było, są razem szczęśliwi. Tworzą jedną, kochającą się ...

Recenzja książki Nieprzekraczalna granica

Nowe recenzje

Zło w ciemności
W ciemności wszystko jest straszniejsze.
@florenka:

“Zło w ciemności” to kolejna książka Alex Kavy, w której pierwsze skrzypce odgrywają agentka FBI Maggie O’Dell, Ryder C...

Recenzja książki Zło w ciemności
Arcana
Arcana
@zakaz_czyta...:

Lubicie motyw pętli w czasie w książkach? Muszę przyznać, że do tej powieści podchodziłam z bardzo otwartą głową. Już ...

Recenzja książki Arcana
Nic oprócz strachu
„Nic oprócz strachu”
@gulinka:

Sięgając po „Nic oprócz strachu”, zaczęłam się zastanawiać, czym jeszcze Magdalena Knedler może nas zaskoczyć. Moja prz...

Recenzja książki Nic oprócz strachu
© 2007 - 2024 nakanapie.pl