Niebezpieczny trójkąt recenzja

Bardzo często trójkąty w relacjach damsko-męskich źle się kończą. Zawsze w tym układzie jest o jedną osobę za dużo. Tylko kto jest zbędny? On czy ona? Które z nich psuje atmosferę i niszczy istniejące relacje? Przekonajmy się, już za chwilę wiele się wyjaśni …

Nikola poznaje tajemniczego mężczyznę, z którym spędza miłe i upojne chwile. On jest przekonany, że się kiedyś jeszcze spotkają. Ona wolałaby o tej chwili zapomnieć i więcej nie wracać. Ale los, jak to w życiu bywa, jest przewrotny. Minęły cztery lata od tej chwili, dziewczyna już ułożyła sobie życie z ukochanym mężczyzną. Wkrótce planują ślub. Ale dotychczas jeszcze nie poznała nikogo z rodziny narzeczonego, Seweryna. Mężczyzna obiecuje jej, że na ich ślub przyleci z Ameryki jego brat. Będzie miała obok drugą bratnią duszę. I co się okazuje? Zaskoczenie, wracają natychmiast wspomnienia. Przeszłość nie daje o sobie zapomnieć, wkroczyła butnie w jej życie i się panoszy. Czy Nikola poślubi Seweryna? A co ze spotkaniem z tajemniczym mężczyzną z przeszłości? Wyraźnie dał jej do zrozumienia, że nie powiedział jeszcze ostatniego słowa. Czy można nagle wkroczyć w czyjeś życie, nawet wbrew tej osobie …

Niebezpieczny trójkąt to mocne wrażenia i emocje. To gorący i namiętny seks z butnym kochankiem. To namiętność i cudowne chwile zapomnienia. To gorące i potajemne igraszki. Takie smakują najlepiej i zostawiają po sobie moc wrażeń. Gorące i rozpalone ciała, drżące od nadmiaru adrenaliny. Płonące żądzą i podnieceniem. Spłycony oddech i strach w oczach, że ktoś zobaczy grzeszne chwile erotycznych uniesień. Autorka nie oszczędza naszych serc, obrazuje nam pikantne sceny napalonych kochanków, ogarniętych żądzą zaspokojenia swoich najskrytszych fantazji seksualnych. A trzeba przyznać, że ich wyobraźnia rozszalała się na dobre, nawet na chwilę nie ma zamiaru przystopować czy zwolnić.

Ta ciekawa powieść ma w sobie intrygujący wątek, który śledzimy na równi ze zmaganiami osobistymi bohaterów. Razem te dwa elementy stanowią świetnie uzupełniającą się całość, dograną i dopasowaną w każdym elemencie. Trzeba stanowczo przyznać, że autorka ciekawie i odważnie zaplanowała losy uczestników tego miłosnego trójkąta, pozwoliła, abyśmy się znakomicie bawili razem z nimi. Dała szansę naszej wyobraźni na szalone podniebne wędrówki po zakamarkach jej tajemnych przestworzy. Teraz każdy ma okazję odnieść się do tej zmysłowej wędrówki i podzielić się z nami swoimi wrażeniami. A jestem pewna, że są ciekawe i emanujące erotyzmem i pożądaniem …

Muszę wspomnieć o bohaterach, oni są ważnym trybikiem w tym trójkącie. Ciekawa i zmysłowa jest kreacja Nikoli, chociaż chwilami miałam ochotę nią potrząsnąć. Ale w sumie to się nie dziwię, że nie mogła się oprzeć takiemu mężczyźnie jak Alan. Która z nas potrafiłaby przejść obok niego obojętnie? Ręce do góry. Oj, nie widzę lasu rąk w górze. Alan, męski i arogancki, pewny siebie i szalenie charyzmatyczny, ale mający w sobie nutkę dobroci. Natomiast Seweryn denerwował mnie swoim spokojem i taktem, taki nudny i smutny facet, nie potrafiący dać kobiecie radości i spełnienia. Przy nim kobieta miałaby spokojne życie do starości, ale czy to wystarczy? A gdzie emocje i szalone chwile?

Jestem zła na autorkę, że zostawiła mnie z takim zakończeniem. Liczyłam na jednoznaczny i szczęśliwy happy end? A tu co? Ogromne zaskoczenie i niedopowiedzenie … Ale to już mi daje wiele do myślenia i jestem pewna, że dalszy ciąg musi nastąpić, nie wyobrażam sobie, aby mogło być inaczej. Czekam z niecierpliwością i niepokojem …

Emocjonująca i podniecająca, z ciekawą fabułą i szybkim tempem. Rozpala do czerwoności nasze uśpione zmysły i na długo nie pozwala o sobie zapomnieć … I ma w sobie to magiczne coś, co każdy z nas musi sam odkryć i poczuć ...