Tatuażysta z Auschwitz recenzja

Książka którą zobaczyłam w empiku wpadła od razu w moje ręce. Gdy ją tylko zobaczyłam pomyślałam że muszę ją mieć i tak się stało ( to dla tego że uwielbiam książki o Auschwitz i wszyscy co z tym związane) . Książka opowiada o mężczyźnie który ma na imię Lale i dla własnego bezpieczeństwa a nawet życia tatuażuje nie tylko dzieci a także dorosłych którym zadaje sporo bólu. Tatuażysta który zadawał ból robił to bo musiał ale dzięki temu poznał dziewczynę którą pokochał i chciał żeby nie była samotna pośród ludzi którzy i tak jej powiedzą że wyjścia z tego miejsca nie ma. Dawał jej jak tylko mógł i potrafił odrobinę ciepła i miłości że momentami mogli zapomnieć o miejscu w którym się znaleźli i mogą dać sobie na wzajem trochę bliskości, szczęścia a przede wszystkim miłość dzięki której trwali w tym rutynowym miejscu gdzie były nakazy i zakazy . W książce znajduje się dużo okrucieństwa, cierpienia ludzi , koszmar dla ludzi którzy tam trafili ale przede wszystkim chęć walki, walki o siebie i najbliższych, walki o lepsze jutro i nadzieja że kiedyś stąd wyjdą, kiedyś będzie lepiej i spotkają się ze swoimi rodzinami. Nasz książkowy bohater miał dużo szczęścia a także ma osobowość która nie dawała mu się poniżyć i nie dał zrobić z siebie ofiary . Niestety jednak nie było ciężko zrozumieć go bo wyrządzał krzywdę ludziom w zamian za swoje stanowisko gdzie w każdej chwili mógł ktoś inny być na jego miejscu a on byłby zmuszonych na szybką śmierć gdy tylko podwinęła by mu się noga.
Książka ta powinna mieć duże zainteresowanie wśród młodych ludzi bo bardzo dokładnie opisuje życie uwięzionych, którzy walczą w tych trudnych czasach o życie swoje i bliskich ale przede wszystkim potrafią gdzieś w głębi serca wierzyć że będzie dobrze i na przykładzie Lalego potrafią znaleźć miłość która po wszystkim dalej toczy się w normalnym świecie bez żadnych pozwoleń czy zakazów. I szczerze z całego serca polecam! Książka w pewnych chwila brzmi jakby to tylko była przygoda lub sen któremu się śni jednemu z więźniów.