Ostatni list od kochanka recenzja

Miłość

Autor: @su.wiktoriaa ·1 minuta
2020-12-02
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Lubicie sięgać po książki romantyczne? Ja uwielbiam! Takie historie często doprowadzają mnie do łez, ale są warte tego. Czasami historie miłosne są opisane w tak piękny sposób, że po przeczytaniu książki czujemy pustkę - że to niestety był koniec całej przygody, którą mogliśmy odkrywać wraz z bohaterami.
Książka ,,Ostatni list od kochanka “ jest naprawdę wspaniałą historią.Na początku chciałaby wprowadzić was w fabułę.
Zaczynamy książkę od historii współczesnej Ellie - dziennikarki gazety, kobiety która jest w trakcie romansu z żonatym mężczyzną i sama do końca nie wie jakie decyzje podjąć w swoim życiu. Również autorka zabiera nas w podróż do 1960 roku, gdzie kobiecą bohaterką jest Jennifer - obie historie są równie wciągające, chociaż historia Jennifer składa się na większość historii
.Kiedy Ellie znajduje list miłosny w archiwum gazety, czuje się bardzo zaintrygowana. List pochodzi od nieznanego mężczyzny, który błaga swoją żonatą kochankę, by opuściła męża.Ellie postanawia więc zbadać dalej ten list - z nadzieją, że będzie z tego ciekawy materiał do gazety.Historia sięga następnie do 1960 roku, kiedy Jennifer dochodzi do siebie po tajemniczym wypadku samochodowym, ma utratę pamięci i też odkrywa list. Ten list wywraca jej świat do góry nogami, wydaje się, że miała romans - ale z kim i gdzie on jest teraz?
Czytelnik zostaje następnie wciągnięty w historię Jennifer i jej kochanka Boota - prawdziwie staromodną historię miłosną, która naprawdę szarpie za struny serca. Opisy wspaniałego życia Jennifer w latach sześćdziesiątych XX wieku są cudowne i przypomniały mi o stylu ,o ubraniach, przyjęciach, muzyce , jak i również nierówności płci.
Historia jest tak dogłębnie napisana, że możemy dokładnie po kolei poznawać starą historię miłosną. Jest ona tak interesująca, że nie mogłam oderwać się od jej czytania. Naprawdę chwyta za serce, ale też daje nadzieje, że jednak może miłość na całe życie istnieje. Z całego serca polecam przeczytać wam tą książkę, nie będziecie żałować.


Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ostatni list od kochanka
5 wydań
Ostatni list od kochanka
Jojo Moyes
7.4/10

Ellie, młoda dziennikarka, natrafia na ślad romansu sprzed lat. Po wielkiej miłości, która połączyła młodą mężatkę Jennifer i Anthony’ego, szorstkiego w kontakcie, ale wrażliwego reportera, pozostały ...

Komentarze
Ostatni list od kochanka
5 wydań
Ostatni list od kochanka
Jojo Moyes
7.4/10
Ellie, młoda dziennikarka, natrafia na ślad romansu sprzed lat. Po wielkiej miłości, która połączyła młodą mężatkę Jennifer i Anthony’ego, szorstkiego w kontakcie, ale wrażliwego reportera, pozostały ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Ellie to 32-letnia dziennikarka. Pewnego dnia podczas wykonywania swojej pracy natrafia na bardzo osobistą i specyficzną korespondencję między Jennifer, kobietą nieszczęśliwą, żyjąca u boku bogatego ...

@agnieszka_maciejewska @agnieszka_maciejewska

Zdrada. Nie jedno, lecz kilka złamanych serc. Bo zawsze ktoś cierpi, zawsze ktoś będzie wylewał łzy. Jednak, najpierw to, co wszystko poprzedza. Brak zrozumienia? Przygasłe uczucia? I wtedy pojawia s...

@anetakul92 @anetakul92

Pozostałe recenzje @su.wiktoriaa

Nagie serca
Miłość zwycięży wszystko.

Przeczytałam wiele książek tej autorki, i wreszcie pierwszy raz natrafiłam na taką, która ma większą głębię, np. pokazuje, jak czasami ciężko jest zbudować wartościową, ...

Recenzja książki Nagie serca
Zmora
Wszystko obraca się o 180 stopni...

Wiele lat wcześniej ślad po małym chłopcu ginie. Sprawa nie zostaje rozwiązana, a chłopczyka nie udało się odnaleźć. Taką straszną tragedię w dzieciństwie przeszła jedna...

Recenzja książki Zmora

Nowe recenzje

Oops!
Czy ten pech kiedy się skończy?
@historie_bu...:

„Nie opuszczaj rąk, bo możesz to zrobić na dwie sekundy przed cudem?” Czy ten pech kiedyś się skończy? Pola marzyła o...

Recenzja książki Oops!
Invictus boss
Teraz czekam na kontynuację
@distracted_...:

Połączenie potężnego mężczyzny, który już niebawem stanie na szczycie Cosa Nostry oraz kobiety, która zdecydowanie nie ...

Recenzja książki Invictus boss
Największa radość, jaka nas spotkała
Największa radość
@gosia.zalew...:

Co można powiedzieć o tej książce? Na pewno to, że ma ciekawą okładkę i jest ... sporych rozmiarów. 700 stron historii ...

Recenzja książki Największa radość, jaka nas spotkała
© 2007 - 2024 nakanapie.pl