Ocalić syna recenzja

O tej książce sporo słyszałam, czytałam zarówno bardzo dobre jak i te mniej pozytywne recenzje, myślę jednak, że to jedna z tych pozycji, która wzbudza skrajne emocje.I tak też było w moim przypadku. Lucinda Berry zbudowała pełen emocji thriller psychologiczny ukazujący zaburzone relacje pomiędzy matką, a synem. Autorka bardzo realistycznie opisuje uczucia bohaterów. Przyznam szczerze, że były momenty, które sprawiały, że łzy cisły się do oczu, ale były też i takie, które napawały mnie wstrętem i niezrozumieniem, bo miłość miłością, ale pewnych czynów nie da się w żaden sposób usprawiedliwić.
Pisarka przedstawia trudny temat jakim jest pedofilia, ale ukazuje to z dwóch perspektyw - matki, która chce za wszelką cenę chronić swoje dziecko, wierzącej, że da się "to" wyleczyć, oraz syna, który zdaje sobie sprawę ze swoich pragnień, które nie są "normalne" i pragnie uchronić siebie, rodzinę, oraz innych przed samym sobą.
Jak musi się czuć kobieta, która mając ułożone, pełne miłości życie, pewengo dnia dowiaduje się, że jej syn, wzorowy uczeń i sportowiec ma mroczny sekret, sekret, który wywróci do góry nogami jej dotychczasowy poukładany świat. Matka jednak nie odwraca się od ukochanego dziecka, wierzy, że pomoże mu przetrwać ciężkie chwile, nawet poświęcając resztę rodziny. Odkiedy Adrianne bowiem stanęła po stronie Noaha, jej mąż tego nie zaakceptował. Z trudnością zniósł to, że po powrocie z ośrodka resocjalizacyjnego ich syn zamieszkał z powrotem z nimi.
I mnie tutaj również spotkał dylemat moralny. Z jednej strony rozumiałam postępowanie matki, która kocha swoje dziecko, ale i z drugiej strony rozumiałam obawy ojca, który myślał o bezpieczeństwie ich młodszej córeczki. Targały mną sprzeczne emocje, sama nie wiem jakbym się zachowała w danej sytuacji. Sytuacja wydaje się być bez wyjścia.
Jeżeli szukacie tu wartkiej akcji to jej nie znajdziecie, mnie jednakże książka dosłownie pochłonęła, do głębi wstrząsnęła i pozwoliła spojrzeć trochę z innej perspektywy na problem pedofili. Problem, który dotyczy coraz większej części społeczeństwa niezależnie od tego o jakich warstwach społecznych mówimy.
Książka skłania do przemyśleń, przez co zostaje w pamięci na dłużej. To pozycja, którą polecam. Na pewno Was zaskoczy.