Autoboyography recenzja

Miłość i wiara we współczesnym świecie 🌈💜

Autor: @xbooklikex ·2 minuty
2022-08-11
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
“Za każ­dym razem, kiedy nasze oczy się spo­ty­ka­ją, pró­bu­ję mu prze­ka­zać ko­mu­ni­kat: „Wi­dzisz? To mo­gło­by tak wy­glą­dać. Co­dzien­nie”. Widzę jed­nak jego od­po­wiedź ści­ska­ją­cą go od środ­ka jak ob­cę­gi: „Ow­szem. Ale wtedy stra­cił­bym wszyst­ko, co znam, całą swoją ro­dzi­nę”.”

“Autoboyography” jest właśnie taką książką. Gdy sięgałam po nią w oryginale, te kilka lat temu, od razu poczułam z nią wspólny rytm. Po jej polskiej wersji spodziewałam się dużo i może miałam zbyt wysokie wymagania... Ale od początku!

Historia ma miejsce w Provo, które jest bardzo religijnym miastem. Poznajemy Tannera - narratora, Autumn - jego najlepszą przyjaciółkę, oraz Sebastiana - syna biskupa i jego największe zauroczenie. Chłopak ma za zadanie w ciągu czterech miesięcy napisać powieść. Tyle czasu, więc co może pójść nie tak? No właśnie: Sebastian. Od miłości do wiary długa droga, jednak nie w tym miasteczku. Związek kobiety i mężczyzny jest na porządku dziennym. Jednak gdyby połączyć w pary osoby jednopłciowe… tutaj sprawa się komplikuje: “(...) jeśli facetowi podobają się inni faceci - będziemy patrzeć na to przez palce. Jeśli jednak zacząłby się z nimi całować - to już niedobrze.” - większego komentarza chyba nie potrzeba.

Christina Lauren, czyli moje ulubione autorki, poradziły sobie z tematem wiary bardzo dobrze. Przemyślenia bohaterów, ich zachowania, rytuały czy zwykłe rozmowy zostały przedstawione naprawdę ciekawie. Nigdy nie zagłębiam się w te rejony, jednak poznanie kawałka mormońskiego Provo było dla mnie czymś nowym. Choć często musiałam wchodzić na różne strony, by lepiej zrozumieć działania tej wspólnoty (polecam post na ig wydawnictwa związany z tym tematem), to nie odebrało mi to przyjemności z lektury.

Tanner i Sebastian to postacie, których lubi się od pierwszych stron. Mają różne poglądy, jednak nie próbują narzucać swojego zdania innym. Ich relacja od pamiętnego spotkania w szkole mnie oczarowała. Jest pierwsze zauroczenie, są rozterki i rozmowy. Urok nie opuszcza nas nawet na chwilę. Autorki wybrały ciekawe rozwiązanie w końcowych rozdziałach, które swoją drogą są opowiedziane z perspektywy obu chłopaków. Do ostatniej strony potrafią trzymać w niepewności, by na końcu… prawdziwie wybuchnąć.

Teraz coś czego nie lubię, czyli narzekanie. Na co? Na tłumaczenie. W kwestii tej książki zrobiłam się wybredna, bo przez pewną część słuchałam jej w audio, jednocześnie mając przed oczami wersję oryginalną. Teraz już wiem, że to było złe. Rola tłumacza jest niezwykle ważna i czasami ciężko jest przełożyć tekst. Wiem też, że nie da się tłumaczyć dosłownie (kto by to wtedy przeczytał, ugh). Jednak mi ono niestety nie pasowało, a wręcz zniechęcało do dalszej lektury. Przykro mi to pisać, ale tak było. Mam nadzieję, że Wy lepiej je odbierzecie!

“Autoboyography” jest historią, która ociepla serca, powoduje uśmiech na twarzy, uczy. Miłość, wiara i niekwestionowany humor Christiny Lauren sprawiły, że miło wracam do opowieści Chłopaków. Pamiętajcie, by zapoznać się z TW❗ przed lekturą.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-08-03
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Autoboyography
Autoboyography
"Christina Lauren"
7.8/10

Najbardziej queerowa historia miłosna XXI wieku. Trzy lata temu rodzina Tannera Scotta przeprowadziła się z Kalifornii do mormońskiego Provo, przez co biseksualny nastolatek zdecydował się wrócić do...

Komentarze
Autoboyography
Autoboyography
"Christina Lauren"
7.8/10
Najbardziej queerowa historia miłosna XXI wieku. Trzy lata temu rodzina Tannera Scotta przeprowadziła się z Kalifornii do mormońskiego Provo, przez co biseksualny nastolatek zdecydował się wrócić do...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Wasza ulubiona książka z wątkiem queerowym to? 🤔 ** ** ** „Odwaga to codzienne bycie sobą w świecie, który każe Ci być kimś innym”. Drogi czytelniku dziś zabiorę cię do queerowego świata pełnego mor...

@caly_swiat_patrzy @caly_swiat_patrzy

Z Christiną Lauren (czyli duetem Christina Hobbs & Lauren Bilings) spotkałam się już wcześniej przy książce Podróż nieślubna, która swojego czasu zrobiła wielką furorę na bookstagramie. Autorki mają ...

@withwords_alexx @withwords_alexx

Pozostałe recenzje @xbooklikex

Goalie
To historia o hokeju, ciężkiej chorobie, przyjaźni i demonach przeszłości 🏒🎗️

"- Jesteś taką Elsą. Odpychasz od siebie ludzi, nie chcesz wciągać ich w swoje problemy. Może grasz su-kę, może nie, ale w głębi duszy jesteś cudownym człowiekiem, tylko...

Recenzja książki Goalie
Love at first sight
Komfortowa, ciepła, wzruszająca i napisana z humorem opowieść 🩷

"Od trzydziestu dziewięciu miesięcy odbudowuję siebie kawałek po kawałku. Od stu sześćdziesięciu siedmiu tygodni łatam dziury i zapycham pustki w swojej duszy. Od tysiąc...

Recenzja książki Love at first sight

Nowe recenzje

Wszyscy jesteśmy martwi.
Wszyscy jesteśmy martwi - finał
@Malwi:

„Wszyscy jesteśmy martwi” to ostatnia, czwarta część serii „Krwawe Święta” autorstwa Sary Önnebo. Akcja nabiera tempa, ...

Recenzja książki Wszyscy jesteśmy martwi.
Klub Dzikiej Róży
Dzika róża
@patrycja.lu...:

"Klub Dzikiej Róży" zaprasza w progi podupadłego pensjonatu w czasach powojennych, w którym policja odkrywa zwłoki. Mie...

Recenzja książki Klub Dzikiej Róży
1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Tetbeszka
@patrycja.lu...:

"1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy" to debiut Aleksandry Maciejowskiej, w którym przenosimy się kilkadziesiąt lat wstecz...

Recenzja książki 1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl