Outsider recenzja

miłe złego początki, lecz koniec...

Autor: @uwielbiam_ksiazki ·1 minuta
2018-12-24
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
W książkach Stephena Kinga zaczytywałam się, kiedy byłam w szkole średniej, czyli już jakiś czas temu, więc jest to dla mnie swoisty powrót do przeszłości. Początek tej historii, jak to zwykle u Kinga bywa, jest bardzo wciągający, czytelnik nie może się doczekać, co będzie dalej. W spokojnym miasteczku Flint City dochodzi do brutalnego morderstwa na nastoletnim chłopcu. Jak to w takich przypadkach bywa, policja szybko chce znaleźć sprawcę, co okazuje się wyjątkowe proste. Wszystkie dowody w postaci odcisków palców i naocznych świadków wskazują na znanego mieszkańcom miasta trenera Terrego Maitlanda. Detektyw Ralph Anderson podejmuje decyzję o aresztowaniu podejrzanego w trakcie trwania meczu. Mieszkańcy, którzy oglądali mecz lokalnej drużyny, którą trenuje Terry, są zszokowani. Obecna na meczu jest również żona Maitlanda Marcy, który nie może uwierzyć, że policjanci zabierają skutego kajdankami męża. Zwraca się o pomoc do adwokata Howiego Golda, który już podczas pierwszej rozmowy ze swoim nowym klientem dowiaduje się, że ten ma bardzo mocne alibi. W czasie, kiedy dokonano morderstwa, był w innym mieście na konwencji i spotkaniu ze sławnym pisarzem Harlanem Cobenem. I tu wszystko zaczyna się gmatwać. Detektyw Anderson i prowadzący śledztwa prokurator są jednak pewni swego, mając w zanadrzu kolejny niezbity dowód w postaci DNA. Postanawiają postawić Terrego Maitlanda w stan oskarżenia, do czego jednak nie dochodzi wskutek wydarzeń, jakie miały miejsce pod sądem. To jest punkt zwrotny. Kolejne wydarzenia prowadzą naszych bohaterów do nowych, zaskakujących wniosków, dalej trwa dochodzenie związane z makabryczną śmiercią nastolatka. O ile sam początek aż do połowy książki akcja wciąga jak najlepszy film lat 80-tych czy 90-tych, w których pomimo tego, że już po kilkunastu pierwszych minutach wiadomo, kto zabił, zakończenie potrafi zaskoczyć, o tyle rozwinięcie akcji i jej zakończenie w tej powieści Kinga mnie osobiście zawiodło. Wprawdzie zło przegra, a dobro triumfuje, ale bez fajerwerków. Książki Kinga często przywodzą mi na myśl rozpędzony pociąg, w którym ktoś zaciąga hamulec ręczny i kończy się podróż, a jej cel nie został osiągnięty. Pod tym względem zdecydowanie wolałam horrory Deana R. Koontza i Grhama Mastertona, które potrafiły trzymać w napięciu do końca. „Outsider” pomimo mocnego wstępu mnie nie przeraził, tym razem miałam spokojny sen.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2018-12-23
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Outsider
5 wydań
Outsider
Stephen King
7.7/10

Bestialska zbrodnia. Śledztwo pełne znaków zapytania. Stephen King, znajdujący się w szczególnie owocnym okresie twórczości, przedstawia jedną ze swoich najbardziej niepokojących i wciągających opowie...

Komentarze
Outsider
5 wydań
Outsider
Stephen King
7.7/10
Bestialska zbrodnia. Śledztwo pełne znaków zapytania. Stephen King, znajdujący się w szczególnie owocnym okresie twórczości, przedstawia jedną ze swoich najbardziej niepokojących i wciągających opowie...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Nie ukrywam, że z książkami Kinga mi nie po drodze z powodu ich objętości. Ale skoro już uznałam, że nie będę czytać "Outsidera" to warto sięgnąć po serial. Obejrzałam go na HBO zaraz po premierze i....

@Anmar @Anmar

Potworna zbrodnia, zaskakujące śledztwo - King serwuje kolejną niepokojącą historię. „Rzeczywistość to cienki lód, po którym jednak większość ludzi ślizga się przez całe życie, ani razu, do samego...

@Eufrozyna @Eufrozyna

Pozostałe recenzje @uwielbiam_ksiazki

Ten dzień
to nie był "ten dzień"

Z ciekawości i za namową koleżanki (podobnie jak w przypadku "365 dni") sięgnęłam po kontynuację losów Laury Biel. Trzeba przyznać, że w książce dużo się dzieje, główni ...

Recenzja książki Ten dzień
Na skraju załamania
bezgraniczne zaufanie na krótkiej smyczy chodzi

To moja druga książka tej autorki i podobnie jak w przypadku pierwszej uważam czas z nią spędzony za dobrze spędzony. To historia kobiety Cass Anderson, której życie wyw...

Recenzja książki Na skraju załamania

Nowe recenzje

Taniec z diabłem
Jedno kłamstwo, a wywołało lawinę uczuć i wydar...
@historie_bu...:

„Pamiętaj, że nigdy nie wiadomo, co przyniesie życie. I nie wierz we wszystko, co o nim usłyszysz. Ludzie gadają głupot...

Recenzja książki Taniec z diabłem
Największa radość, jaka nas spotkała
Kopalnia wzruszeń
@mariola1995.95:

“Największa radość, jaka nas spotkała” jest debiutem literackim Claire Lombardo. Debiutem niezwykle obszernym (książka ...

Recenzja książki Największa radość, jaka nas spotkała
Smugi
Smugi
@monika.sado...:

Na leśnych smugach czai się śmierć. Aromat zalewa łąki i zatacza kręgi. Przeklęty wiąz wzburza kołowrót myśli. A wokół ...

Recenzja książki Smugi
© 2007 - 2024 nakanapie.pl