Milczenie fiordu recenzja

„Milczenie fiordu”

Autor: @ReniBook ·1 minuta
2021-06-22
Skomentuj
2 Polubienia
Inspektor Ari Thór otrzymał zgłoszenie z linii alarmowej. Jakiś przechodzień znalazł ciało kobiety leżące w kałuży krwi. Dotarcie piechotą na miejsce zajęło mu kilka minut. Miasteczko było puste i wyglądało na całkiem wyludnione. Do tej pory zdarzało się, że otrzymywał zgłoszenia o naruszeniach ciszy nocnej, przez wracających skądś podpitych mieszkańców. W tym opuszczonym, pokrytym lodem i mrozem miasteczku, do pomocy miał tylko jednego młodego policjanta Ögmundura, którego sam musiał wszystkiego nauczyć. Pierwsze wrażenie, jakie odniósł na miejscu, było bardzo oczywiste, ponieważ ofiara miała roztrzaskaną czaszkę, musiała spaść z balkonu. Czy to było samobójstwo, czy wypadek, będzie musiał dopiero ustalić.
Dom obok, którego stali był duży i widać było, że zamieszkuje go więcej niż jedna rodzina. Musiał wejść do środka, aby obejrzeć balkon, pod którym się znajdowali.
Drzwi otworzył mu mężczyzna po siedemdziesiątce, który od razu zaczął mówić i smuć swoje przypuszczenia. Okazało się, że w części, której znajdowało się pomieszczenie z balkonem, od kilku dni nikogo nie było. Ari wyczuwał w mężczyźnie jakieś dziwne napięcie, którego nie umiał w tej chwili wyjaśnić. W pomieszczeniu, do którego wszedł, na pierwszy rzut oka wszystko wyglądało normalnie, poza uchylonymi drzwiami balkonowymi. Po kilku minutach zdołał dowiedzieć się, że pół godziny przed przyjęciem zgłoszenia, starsze małżeństwo otworzyło komuś drzwi do budynku, czy to możliwe, że dziewczyna planowała to samobójstwo?
Czy Thórowi uda się wyjaśnić tę sprawę?

Nie ma nic lepszego, niż przeczytanie w taki upał książki, która przenosi nas do miasteczka obok Reykjaviku w okresie zimowym. Ten mroźny krajobraz, chociaż na chwile pomógł mi zapomnieć o panującym dookoła upale. Ale przejdźmy do tematu książki 😃
Intrygujący kryminał, którego akcja bardzo powoli nabiera rumieńców. Główny bohater jest człowiekiem bardzo sumiennym z ciekawym życiem osobistym, przez co wątek obyczajowy jest głęboki i rozbudowany, co czyni książkę jeszcze bardziej interesującą. Bardzo zauroczył mnie styl autora, który całkowicie porzucił brutalność na rzecz bardzo przyzwoitego dochodzenia, co w tak małym miasteczku, sprowadza się do tego, że wszystko robi Ari Thór.
Gorąco polecam, chociaż w takich okolicznościach przyrody, to sformułowanie wydaje się nie na miejscu😉
Miłej lektury!

#milczeniefiordu
#ragnarjonasson
#amber
#renibook

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-06-21
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Milczenie fiordu
Milczenie fiordu
Ragnar Jonasson
7/10

Długo wyczekiwany oszałamiający finał serii Mroczna wyspa lodu. Wielki Czwartek. Mroźna bezwietrzna noc. W Siglufjörður natura zawsze była okrutna i nieokiełzana, ale o tej porze roku było w niej nie...

Komentarze
Milczenie fiordu
Milczenie fiordu
Ragnar Jonasson
7/10
Długo wyczekiwany oszałamiający finał serii Mroczna wyspa lodu. Wielki Czwartek. Mroźna bezwietrzna noc. W Siglufjörður natura zawsze była okrutna i nieokiełzana, ale o tej porze roku było w niej nie...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Milczenie fiordu autorstwa Ragnara Jonassona to finałowa część serii zatytułowanej Mroczna wyspa lodu. Doskonale pamiętam emocje, które towarzyszyły mi przy lekturze poprzednich części, podczas który...

@klaudia.nogajczyk @klaudia.nogajczyk

Pozostałe recenzje @ReniBook

Z dala od świateł
„Z dala od świateł”

Przeczytałam wszystkie książki autorki i mogę śmiało powiedzieć, że należy do grona moich ulubionych pisarzy. Z wielką wprawą konstruuje fabułę i tworzy swoich bohater...

Recenzja książki Z dala od świateł
Śmierć w głowie
Kolejna rewelacyjna pozycja Sire

Tom III Cédric Sire należy do grona moich ulubionych pisarzy. Sposób, w jaki prowadzi fabułę, jest bezkompromisowy i ma na celu wciągniecie czytelnika do stworzonego...

Recenzja książki Śmierć w głowie

Nowe recenzje

Mój książę
Londyn, 1813. Czy istnieje coś bardziej fascynu...
@burgundowez...:

Drodzy Książkoholicy! Londyn, 1813. Czy istnieje coś bardziej fascynującego niż rozgrywki towarzyskiego sezonu wśró...

Recenzja książki Mój książę
Matki Konstancina
„Antymatki” Konstancina – brutalna prawda o poz...
@sylwiacegiela:

Bardzo trudno jest mi napisać te słowa, zważywszy na fakt, że autorka książki, którą właśnie miałam okazję przeczytać, ...

Recenzja książki Matki Konstancina
Izrael na wojnie
Sto lat nienawiści i przemocy
@ladymakbet33:

Sądzę, że fakt ten doskonale oddaje istotę tego, co obecnie dzieje się na Bliskim Wschodzie. Ostatnie wydarzenia wstrzą...

Recenzja książki Izrael na wojnie
© 2007 - 2024 nakanapie.pl