Miała umrzeć recenzja

Miała umrzeć powaliła mnie na kolana

Autor: @book_matula ·1 minuta
2020-11-01
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Spotkałam się z rożnymi opiniami i to chyba był motor napędowy do tego, żeby sięgnąć po te poezyjce. Osobiście uważam, ze książka jak pozostałe książki Ewy jest genialna. Kto z nas nie myślał, chociaż raz w życiu „A może jestem adoptowana” albo „Ciekawe czy moja rodzina ma jakieś sekrety?” „ Jaka jest przeszłość mojej rodziny” itd. Ja chyba z tysiąc :D Kiedy Lena, która można by powiedzieć ma wszystko czego każda z nas by chciała mieć nagle ktoś burzy ten spokój i jak za dotknięciem magicznej różdżki w głowie Leny zaczynają pojawiać się obrazy, dziwne uczucie, które zaprowadza ja do tajemnicy Jej rodziny o której niestety nie miała pojęcia. Im głębiej wchodzi w historie tym więcej zaczyna się dowiadywać o sobie, rodzinie, siostrze, która gdzieś w głębi jej serca zasiała, jako jedyna z reszta ziarenko ciepła, miłości, opieki, takiej ostoi. Mowa tutaj o Adzie siostrze, która była zbuntowaną nastolatką lubiącą życie na pełnej petardzie, na krawędzi oraz swoja paczkę przyjaciół, którzy tak jak Ona chcieli od życia czegoś więcej. W książce przechodzimy raz w przeszłość i towarzyszymy Adzie w Jej historii, po czym wracamy do Leny. Z czasem przekonasz się, ze to, co odkryła Lena zazębia się w jedna całość i powoduje, ze obraz, który miała wpojony przez Ciotkę, (która ja wychowywała) rożni się od tego, co odkryła o 180 stopni. Krzywdy wyrządzone w przeszłości zaczynają wychodzić na wierzch. Bardzo podoba mi się postać Ady i to, co kryje się w jej głowie, co odpowiada za to, ze chce się testować siebie, swoje ciało, zadanie, jakie wspólnie sobie wymierzali z paczka. Oczywiście Lena pokazuje mi, ze nie trzeba pamiętać o krzywdach, albo obrazach z dzieciństwa to wszystko zakorzeni się w Naszej głowie tak mocno, ze pomimo dorosłego życia jest taka szuflada, w której zapisane są karty przeszłości. Jedna śmierć doprowadza do kolejnej i tak koło Nam się zamyka.
Z całego serca polecam. Każdy z Nas jest inny, każdy z Nas odczuje cos innego, ale piękne jest to ze łączy Nas książka. Do zobaczenia.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-10-22
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Miała umrzeć
Miała umrzeć
Ewa Przydryga
8.2/10

Thriller psychologiczny, który wciągnie cię bez reszty! Trzymająca w napięciu historia dwóch kobiet, których na pierwszy rzut oka nie łączy absolutnie nic. Wychowywały się w innych częściach kraju, ...

Komentarze
Miała umrzeć
Miała umrzeć
Ewa Przydryga
8.2/10
Thriller psychologiczny, który wciągnie cię bez reszty! Trzymająca w napięciu historia dwóch kobiet, których na pierwszy rzut oka nie łączy absolutnie nic. Wychowywały się w innych częściach kraju, ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Lubię thrillery Ewy Przydrygi czytane przez Wiktorię Wolańską. Są precyzyjnie skonstruowane i dobrze napisane, często znajduję w nich ciekawe wątki społeczne czy psychologiczne. Lektorka zaś czyta z ...

@almos @almos

Po książki Ewy Przydrygi mogę sięgać w ciemno. Śmiało mogę powiedzieć, że jest jedną z moich ulubionych autorek! Tworzy niesamowicie klimatyczne i wciągające historie, a natura i otoczenie są w jej k...

@aalexbook @aalexbook

Pozostałe recenzje @book_matula

Anubis
:P

Kolejny raz zapraszam na recenzje książki jednego z ulubionych pisarzy, czyli Przemysława Piotrowskiego. Chyba nikogo już nie dziwi, że przy tym autorze będą zawsze ochy...

Recenzja książki Anubis
Irysowy letarg
:)

Za każdym razem jak mam przyjemność czytać książki autorki przechodzą mnie takie ciarki, że głowa mała. Każdą pozycję łączy miłość, medycyna oraz cudowne bohaterki. Dzis...

Recenzja książki Irysowy letarg

Nowe recenzje

Z tej strony Sam
Poruszająca opowieść o wypadku, stracie, żałobi...
@burgundowez...:

„Pozwolić komuś odjeść, oznacza coś innego, niż zapomnieć. To stan równowagi między życiem dalej a spoglądaniem wstecz ...

Recenzja książki Z tej strony Sam
Ucieczka z Mielenz
"Ucieczka z Mielenz"
@tatiaszaale...:

“My po prostu jesteśmy stąd… Mówimy po niemiecku, ale nasza narodowość ciągle się zmienia”. Żuławska, piękna wieś. Życ...

Recenzja książki Ucieczka z Mielenz
Siedem kobiet
Śląsk dla wszystkich
@adam_miks:

Zbiór opowiadań „Siedem kobiet” Mirelli Waleczek to lektura nie pozwalająca spokojnie spać. A jednocześnie Czytelnik ni...

Recenzja książki Siedem kobiet
© 2007 - 2024 nakanapie.pl