Skóra recenzja

Miał być Orwell i „Black Mirror" a skończyło się na ...

Autor: @zakaz_czytaAnia ·2 minuty
2021-08-06
Skomentuj
2 Polubienia
Szczerze powiem, że oczekiwałam sporo od tej lektury. Ze względu na tematykę. Cytując napis z okładki: "Tajemniczy wirus zawładnął światem. Każdy kontakt z drugim człowiekiem jest śmiertelnym zagrożeniem dla tych, którzy przeżyli. Ale czy na pewno?" Nie do końca byłam pewna czy chce to czytać. Jak tu nie patrzeć to znajdujemy się w podobnej sytuacji. I nie lubię ostatnio książek gdzie powtarzającymi się w kółko słowami są: pandemia, epidemia, choroba, zaraza itp. Niestety słyszymy je na co dzień. Jednak opis mnie kupił. Myślałam, że będzie to fascynująca książka i może trochę inne spojrzenie na to, co znamy z własnego doświadczenia.

Otrzymałam pozycję nudną jak flaki z olejem. Płaskich bohaterów, brak akcji i jeszcze otwarte zakończenie, które tak naprawdę nic nie wyjaśnia ani też czytelnik nie ma co sobie dopowiadać, bo tak naprawdę fabuła się skończyła. Jednak najgorsze były momenty retrospekcji. Bezsensowna historia podzielona na parę fragmentów niemająca nic związanego z treścią. Opisany tam jest początek pandemii i oczywiście wiadomo, że jak rozpoczyna się pandemia to życie się zmienia i myślę, że każdy z własnego doświadczenia mógłby coś takiego powiedzieć, ale ta cała historyjka mnie wręcz denerwowała. Gdyby nie to, że chciałam być jak najbardziej obiektywna do całości to bym te fragmenty ominęła. Niestety co do głównej fabuły to też nie mogę za dużo dobrego powiedzieć. Chociaż nie, nasuwa mi się jedno słowo: bezsensowna. Koniec. Opis nastawił mnie na całkiem co innego. I niestety nic się nie dostaje ani Orwella, ani „Black Mirror" a takie hasło znajduje się w opisie: "Książka, w której serial „Black Mirror" spotyka się z „Rokiem 1984" Orwella. Wciągająca dystopia z elementami czarnego humoru o świecie, gdzie pocałunek to tylko :* na monitorze."

Ciekawa jedynie była narracja a dokładniej komu główna bohaterka to wszystko opowiadała przez użyte apostrofy jakoś lepiej się czytało, choć i to momentami było trudne.

Niestety ja zawiodłam się na tej pozycji i nie będę jej polecać. Nie wiem, czy jest to kwestia tematyki i czy inaczej bym ją odebrała w innej sytuacji. Jednak domyślam się, że i tak by mnie znudziła tak jak teraz.
Dostaje trzy gwiazdki zapewne ciekawie opisane innowacyjne oraz malutkie plusy, nad którymi nie ma co się rozpisywać. Jednak zebrane całościowo mogą dać te trzy punkty.

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.



Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Skóra
Skóra
Liam Brown
6.7/10

Książka, w której serial „Black Mirror” spotyka się „Rokiem 1984” Orwella. Wciągający dystopijny thriller z elementami czarnego humoru o świecie, gdzie pocałunek to tylko x na monitorze. Po wybuchu e...

Komentarze
Skóra
Skóra
Liam Brown
6.7/10
Książka, w której serial „Black Mirror” spotyka się „Rokiem 1984” Orwella. Wciągający dystopijny thriller z elementami czarnego humoru o świecie, gdzie pocałunek to tylko x na monitorze. Po wybuchu e...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Twoja skóra jest moim wrogiem. Kurz, który zawiera drobinki Twojego naskórka, to zabójca. Rozerwany kombinezon równy jest panice. Powietrze bez maseczki to śmierć. Ja i Ty: "podzieleni, samotni, nies...

@Pani_Ka @Pani_Ka

Od zawsze najchętniej sięgałam po dystopię. Jednak pierwszy raz spotkałam się z dystopią, która porusza tak aktualne na czasie problemy. To jeden z tych scenariuszy mających realne szanse że mogłyby ...

@fantastyka.na.luzie @fantastyka.na.luzie

Pozostałe recenzje @zakaz_czytaAnia

Tomek i Opelele. Droga Smoka
Tomek i Opelele Droga smoka

Tomek i Opelele Droga smoka pióra pana Błażeja Kronica to pierwszy tom historii w świecie siedmiu królestw. Zarazem jest to moje pierwsze spotkanie warsztatem autora. J...

Recenzja książki Tomek i Opelele. Droga Smoka
Cienie przeszłości
Cienie przeszłości - gotowi na Nowy Jork, o jakim sporo osób marzy?

Minęły dokładnie trzy lata od momentu, kiedy pierwszy tom przeczytany trafił na moją półkę i od kiedy z niecierpliwością czekałam na drugi tom. Jednak mamy to 2024 tom 2...

Recenzja książki Cienie przeszłości

Nowe recenzje

Klub Pickwicka
Klub Pickwicka
@klapa.agnie...:

Rzecz dzieje się w świecie dorożek, oberży, służących, pojedynków. W świecie gdzie słowo bynajmniej jest wyraźnie naduż...

Recenzja książki Klub Pickwicka
Włocławskie przesilenie
Nigdy nie wiadomo, co nam się może przytrafić.
@maciejek7:

Skusiła mnie okładka..., jej urzekające kolory i tajemnicza twarz dziewczyny, po prostu nie dały przejść obojętnie. I c...

Recenzja książki Włocławskie przesilenie
Deadline
Niepokojąca historia pewnej pisarki.
@anettaros.74:

Obecnie żyjemy w czasach, gdzie czas jest towarem deficytowym. Ciągle nam go brakuje. Termin deadline jest chyba każdem...

Recenzja książki Deadline
© 2007 - 2024 nakanapie.pl