Mężczyzna bez uczuć recenzja

Mężczyzna bez uczuć

Autor: @Zakochana_w_Romansach ·2 minuty
2021-04-01
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
„Zawsze lubiłem ból. Była to jedna z rzeczy sprawiających, że czułem się jak człowiek”

„Ta iskra wznieciła pożar, który zwiastował zniszczenie wszystkiego, co stanie między nami. Należała do mnie. Nawet jeśli będę musiał ja porwać, aby to udowodnić”

Zdarzają wam się kryzysy czytelnicze? Mnie bardzo rzadko, ale ostatnio właśnie taki mnie dopadł. Zaczęłam czytać chyba cztery książki, jednak w każdej coś mi przeszkadzało. Nie chcąc krzywdzić autora ani siebie, bo domyślam się, że odbiór książki byłoby wtedy mniej pozytywny, postanowiłam zrobić sobie chwilową przerwę.

Wtedy jednak przypomniałam sobie, że została mi do przeczytania książka „Mężczyzna bez uczuć” – mająca premierę wczoraj. I choć po opiniach kilku koleżanek wiedziałam, że książka jest naprawdę dobra, bałam się, że przez mój kryzys kompletnie nie będę mogła się w nią wciągnąć. Na szczęście nic takiego się nie wydarzyło, a ja już po przeczytaniu prologu dosłownie przepadłam!

Czytam naprawdę różne książki. Od młodzieżówek, przez obyczajówkę, fantastykę aż po delikatniejsze i mocniejsze romanse.. Jednak w tych wszystkich gatunkach szukam przede wszystkim zaskoczeń. Książek, które swoją fabułą, czy choćby kreacją bohaterów przedstawią mi coś, czego jeszcze nie czytałam. I to właśnie w tej książce, znalazłam to, czego tak szukałam.

Autorka stworzyła historię bohatera, który nie odczuwa emocji. Ponad trzydziestoletniego mężczyzny, które jak to się sam określił, jest: „wysoko funkcjonującym psychopatą” – nie powiem, po takim stwierdzeniu aż przeszły mi ciarki po plecach. I tu, w tej historii wcale nie chodzi o to, by szukać strasznych rzeczy, bo to nie horror, to przede wszystkim romans skupiający się na tym, by pokazać nam nie tylko budujące się uczucie, ale przede wszystkim drogę, jaką musieli przejść bohaterowie, ich rozterki, troski oraz zmiany, jakie w nich zachodziły.

Często używam stwierdzenia, że książka czyta się sama! I ta zdecydowanie taka jest! Przewracałam stronę za stroną i nawet nie spostrzegłam się, kiedy byłam na końcu. Historia Sebastiana i Camille była fascynującą i wciągającą opowieścią o tym, że tak naprawdę cały czas uczymy się samych siebie. Często to, co pokazujemy światu, okazuje się tym, czego od nas oczekują, a nie tym, jacy jesteśmy naprawdę.

Czy podobało mi się zachowanie Sebastiana?
Oczywiście, że nie! Jednak doskonale mogłam sobie wyobrazić, dlaczego tak postępował. Autorka umiejętnie w czas rzeczywisty wplatała wspomnienia z dzieciństwa bohatera, gdy uczuł się, jak powinien funkcjonować w społeczeństwie, by nie być z niego wykluczonym. Bardzo polubiłam bohaterów, nie licząc jednego, ale to nie ma co się dziwić – w każdej książce potrzebujemy złej postaci, na której skupia się nasze negatywne odczucia.

Mogłabym się zachwycać długo, lecz nie czuję potrzeby. By zrozumieć, dlaczego uważam tę książkę za tak dobrą, trzeba ją po prostu przeczytać, a do tego was naprawdę namawiam! Doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że nie jest to książka dla wszystkich, jednak osoby lubiące mrok oraz świetnie napisane mocne sceny erotyczne, którym nie ma specjalnie dużo, ale dodają tej historii pikanterii, powinny być z tej książki naprawdę zadowolone.

Mnie pióro autorki i pomysł na fabułę oczarował i zdobył całe moje serce. Jeśli więc szukacie książki, która przełamie lody i tak jak mnie wyciągnie z kryzysu czytelniczego, to właśnie ją znaleźliście!

BARDZO POLECAM!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-03-31
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Mężczyzna bez uczuć
Mężczyzna bez uczuć
Celia Aaron
8.2/10

Sebastian Lindstrom do perfekcji opanował ukrywanie prawdziwych intencji przed innymi. Z jego twarzy nie można niczego wyczytać. Jest chłodny i zdystansowany. Jako odnoszący sukcesy biznesmen, zarząd...

Komentarze
Mężczyzna bez uczuć
Mężczyzna bez uczuć
Celia Aaron
8.2/10
Sebastian Lindstrom do perfekcji opanował ukrywanie prawdziwych intencji przed innymi. Z jego twarzy nie można niczego wyczytać. Jest chłodny i zdystansowany. Jako odnoszący sukcesy biznesmen, zarząd...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Celia Aaron to autorka, która zdobyła moje serce już przy wcześniejszych swoich książkach, ale "Mężczyzna bez uczuć" zaskoczyła mnie w wyjątkowy sposób. Ta powieść to nie tylko historia pełna napięci...

@daria.smiech14 @daria.smiech14

Camille Briarlane jest nauczycielką w jednej ze szkół. Dzieli się ze swoimi uczniami pasją i pokazuje im jak dążyć do celu. Kobieta jest w związku z Linkiem, facetem, który wydaje jej się księciem z ...

@w_ksiazkach_po_uszy @w_ksiazkach_po_uszy

Pozostałe recenzje @Zakochana_w_Roma...

Czarne i czarne
Czarne i czarne

„Bywa, że czasem najtrudniejsze wybory są tymi najlepszymi”. „(…)z miłością nie można na siłę. Albo jest, albo jej nie ma”. Wiecie, co zawsze sprawia mi największą rad...

Recenzja książki Czarne i czarne
Stalker
"Stalker"

"Czasami pragniemy czegoś tak bardzo, że zrobimy wszystko, aby to zdobyć. Niezależnie od konsekwencji (…)”. Myślę, że każdy czytelnik ma taką swoją listę pewnych autoró...

Recenzja książki Stalker

Nowe recenzje

Przygody Binki i Bąbelka
Recenzja
@Iwona_Nocon:

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl Nie pamiętam bym jako mała dziewczynka poza klasycznymi pozycjami taki...

Recenzja książki Przygody Binki i Bąbelka
Skrzep
Skrzep
@monika.sado...:

Życie często doskwiera i trudno oczekiwać, że wyjdziemy bez żadnych zadrapań. Zło kroczy bezustannie za człowiekiem, ni...

Recenzja książki Skrzep
Betrothal or Breakaway
Historia, która chwyta za serce
@Kantorek90:

Po lekturze „Desire or Defense” i „Flirtation or Faceoff” wręcz nie mogłam doczekać się kolejnej historii z cyklu D.C. ...

Recenzja książki Betrothal or Breakaway
© 2007 - 2024 nakanapie.pl