Nieznajomi recenzja

Nigdy nie powinno wpływać na nasze wybory, to z jakiego domu pochodzimy, jaki jest stan majątkowy rodziny, ani żadne inne okoliczności, na które nie mamy wpływu. Każdy kto będzie ograniczał się takimi kategoriami, zwłaszcza w sprawach miłosnych, to ma duże szanse na to, że nie osiągnie szczęścia w życiu, Niestety mało jest osób zwłaszcza z wyższych sfer wychodzących poza utarte schematy.

Zarys fabuły

W książce spotykamy Tomka, który za dnia pracuje w warsztacie samochodowym, a nocami jest barmanem w klubie nocnym. Tomek mieszka z ojcem, który jest alkoholikiem prowadzącym dość rozrywkowe życie z ludźmi swojego pokroju. Chłopak przez to, z jakiego domu pochodzi, odrzuca wszelkie próby nawiązania jakichkolwiek relacji wychodzące ze strony płci pięknej. Robi tak dlatego, iż uważa, że nie ma nic wartościowego do zaoferowania dziewczynom często pochodzącym z dość zamożnych rodzin. Pewnego dnia zmuszony jest odwieść do domu dość wstawioną stałą klientkę, która mu się od dawna podoba. Pomógł Julii znaleźć się w mieszkaniu, a przed wyjściem zostawił jej swój numer telefonu. Młodzi ludzie zaczynają ze sobą pisać, a wkrótce spotkają się na wakacjach nad morzem. Jakie relacje nawiążą się pomiędzy Julią, a Tomkiem? Czy Tomek upora się z przeszłością i zacznie normalnie żyć? Jakie są dalsze losy bohaterów? O tym w książce „Nieznajomi” autorstwa Aleksandry Nowakowskiej.

Pochodzenie

Autorka w bardzo dobry sposób ukazała, iż przy wyborze życiowego partnera nie powinniśmy kierować się jego zasobnością portfela oraz tym, z jakiej rodziny pochodzi. Julia spełniając wymagania matki wciąż wybierała wśród bogaczy, którzy każdorazowo okazywali się być pustymi ludźmi. Niestety dziewczyna zawsze przeżywała takie rozstania, bo zbyt mocno angażowała się w związek z ludźmi, którzy się o nią nie troszczyli i nie zbiegali o jej względy. Natomiast Tomek przez to, z jakiej rodziny pochodził odmawiał wszelkim dziewczynom kontaktu, które pochodziły z wyższych sfer, przez co był cały czas samotny i bardzo cierpiący. Obie historie wskazują na to, że w sprawach miłosnych trzeba słuchać serca, a nie polegać na stereotypach, bądź opinii innych. Nie każdy jest taki sam, jak my, nawet jeśli jesteśmy ze sobą spokrewnieni, każdy człowiek jest inny, dlatego zawsze wszelkie wybory podejmować trzeba samodzielnie, a porad słuchać tylko wtedy, gdy naprawdę ich potrzebujemy.

Odczucia

Książkę czytało mi się z wielką przyjemnością, gdyż poruszała ona życiowe tematy, które są cały czas aktualne. Mam pewne zastrzeżenia, co do korekty książki, ale przemilczę już ten mały defekt. Bohaterowie są idealnie stworzeni oraz doskonale pasują do dotyczących ich zdarzeń. Pozycja nie posiada żadnych zbędnych zdarzeń, bądź szczegółów dzięki czemu akcja cały czas się toczy, a czytelnik coraz bardziej zaintrygowany jest losem dwójki bohaterów. Na uznanie zasługuje fakt umiejętności autorki do budowania napięcia, chociażby podczas spotkania nad morzem i udawania Tomka, że nie zna dziewczyny, cały czas ukradkiem z nią SMS-ując.

Podsumowanie

Książkę czyta się płynnie z dość dużym zaciekawieniem dzięki nacechowaniu tej historii różnorakimi uczuciami, które wywołują emocje u czytelnika. Pozycja skłania odbiorcę do refleksji w paru ważnych tematach, dzięki czemu treść nabiera dużego znaczenia w naszych czasach. Młodzi ludzie na okładce pasują do Julii i Tomka i z pewnością przyciągną wzrok potencjalnych czytelników. Gorąco polecam książkę wszystkim fanom gatunku, którzy będą mogli się przekonać, że w niektórych sferach naszego społeczeństwa dalej panuje starodawny strach przed ewentualnym mezaliansem.

Książka została otrzymana z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.