Medea z wyspy ognia recenzja

Medea z Wyspy Ognia

Autor: @marcinekmirela ·2 minuty
2024-11-03
Skomentuj
2 Polubienia
„Wędrówka, wieczna wędrówka i ciągle nowy dom. Szukanie i walka. Walka o siebie i kawałek miejsca do życia.
Tak już będzie zawsze. Czy tak już będzie zawsze?”


Medea z Wyspy Ognia to druga część cyklu Medea Steinbart. Cudowna, poruszająca, a zarazem głęboka i niezwykła historia, Medei, ofiary i marionetki w rękach losu. Poplątanych losach i życiu, które jej nie oszczędzało, ale również o chwilach samotności.
Autorka stworzyła idealny obraz silnej kobiety walczącej z przeciwnościami losu. Przepełniona trudnymi emocjami, jeszcze trudniejszymi wyborami, ale daje nadzieję na lepsze jutro, choć w obliczu wojny. Opowieść o życiowych zakrętach, pragnieniach, niepewności, wątpliwościach, relacjach międzyludzkich, sile, przyjaźni, walce z przeszłością, przeciwnościami, panujących nastrojach, odkrywaniu siebie i miłości.
Mamy tutaj dobrze zarysowane tło historyczne i wątek wojenny, pokazując zdarzenia, trudną sytuację, nastroje polityczne, zagęszczającą się atmosferę i widmo zbliżającej się wojny, jak również jej bieg. Jak rzeczywistość ludzi się zmienia, podczas trwania wojny.
Zobaczymy, jak dotyka problemów bohaterów i wpływa na bieg wydarzeń. Również autorka wplata w tę opowieść wątki mitologi Medei. Całość napisana rewelacyjnie, świetnym obrazowym stylem, w którym autorka przenosi nas w czasy wojny, dając poczuć brzmienie tamtych czasów, panujących niepewności, pokazując przy tym siłę kobiet. Jestem oczarowana tą książką, która nęci, pochłania i ma w sobie pewnego rodzaju urok, który niezaprzeczalnie wciąga w tę trudną, emocjonalną historię. Powiem, że autorka bardzo inteligentnie poprowadziła, tę historię pokazując rzeczywistość wojny, oczami kobiety i ich walki o swoją przyszłość i ich prawa.

Bohaterzy świetnie wykreowani, nie są pozbawieni wad, są bardzo autentyczni.

Medea jest silna, zdeterminowana, nie poddaje się, w walce o swoje szczęście.

Podobała mi się niebanalna kreacja Adama Traube, mężczyzny inteligentnego, empatycznego, i bardzo dobrego.




„Dokąd iść? To możliwe, wyobrazić sobie świat, czas, w którym otrzymałabym swoje miejsce. Nie ma nikogo, kogo mogłabym zapytać. Tak brzmi odpowiedź”.


Medea zaczyna wszystko od samego początku w Breslau, choć tamte wydarzenia ciągle w niej są i jest nieszczęśliwa, ale stara żyć dalej.
Horst chciał dać jej wszystko, siebie, wspólne życie i dobrą przyszłość. Jednak los ponownie zadecydował inaczej, gdy Horst wyjeżdża do Przemyśla i ginie po nim ślad. A ona zostaje sama z mętlikiem w głowie, niepokojem o niego i rozdartym sercem. Wybucha wojna, a Medea zostaje rozdarta pomiędzy miłością do Horsta, czekaniem na niego i braku innych możliwości. W dodatku okazuje się, że jest w ciąży, a teraz została sama, bez krewnych, przyjaciół, znajomych jedynie ma Teresę. W tych ciężkich czasach musi pomyśleć o sobie, swoim życiu i nienarodzonym dziecku. Niepewna sytuacja sprawia, że jej życie stało się dość trudne do udźwignięcia, w dodatku boi się o swoją przyszłość i jej nienarodzonego dziecka. Poznaje Adama Traube, z którym zaczyna się przyjaźnić. Brak możliwości i dalszy bieg wydarzeń powodują, że musi podjąć ważne decyzje, które zupełnie zmieniają jej życie.


-Czy Medea odnajdzie spokój i szczęście?

-Czy Horst wróci do Medei?

-Z kim zwiąże Medea swój los?

-Czy Medea da szansę Adamowi?


-Jaki scenariusz napisze los Medei i jak będzie wyglądało dalsze jej życie?


Polecam.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-10-17
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Medea z wyspy ognia
Medea z wyspy ognia
Magdalena Knedler
8.3/10
Cykl: Medea Steinbart, tom 2

Miłość i zdrada w cieniu okrutnej wojny. Breslau lata 1914–1918. Po tragicznych wydarzeniach w pałacu Falkenberg i konflikcie z Johannem Medea przenosi się do Breslau. Mieszka tam wygodnie, ale...

Komentarze
Medea z wyspy ognia
Medea z wyspy ognia
Magdalena Knedler
8.3/10
Cykl: Medea Steinbart, tom 2
Miłość i zdrada w cieniu okrutnej wojny. Breslau lata 1914–1918. Po tragicznych wydarzeniach w pałacu Falkenberg i konflikcie z Johannem Medea przenosi się do Breslau. Mieszka tam wygodnie, ale...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

🔥🔥🔥RECENZJA 🔥🔥🔥 ❤️❤️ Dzień dobry Kochani 😊 Zapraszam Was dzisiaj na recenzję książki @magdaknedler pt. ,,Medea z Wyspy Ognia". Książkę tą miałam przyjemność przeczytać dzięki #współpracabarterowa z...

@rudaczyta2022 @rudaczyta2022

"Medea z wyspy ognia" to druga część cyklu z Medea w rolach głównych. Tym razem historia toczy się w latach 1914-1918 kiedy w Europie toczy się wojna. Jestem zauroczony wydawnictwem. Ta pięknie wyda...

@krzychu_and_buk @krzychu_and_buk

Pozostałe recenzje @marcinekmirela

Invictus boss
Invictus Boss

„Widzę tylko Ciebie aniołku. Nie potrafię oderwać od Ciebie wzroku”. „INVICTUS BOSS” to piekielnie dobra, intrygująca, wyróżniająca się na tle innych historii pozycja....

Recenzja książki Invictus boss
Patrz ze mną w gwiazdy
Patrz ze mną w gwiazdy

„... Mimo to każdy na pewnym etapie życia napotyka przeszkody, pod których wpływem zniechęca się albo zupełnie załamuje. Z nich powstają upiory wystawiające swoje lepkie...

Recenzja książki Patrz ze mną w gwiazdy

Nowe recenzje

Ruinerwold. Uciekłem z sekty mojego ojca
Historia zamknięta w czterech ścianach.
@Anna_Szymczak:

„Ruinerwold. Uciekłem z sekty mojego ojca” to książka, która budzi nie tylko ogromne emocje, ale i pytania dotyczące gr...

Recenzja książki Ruinerwold. Uciekłem z sekty mojego ojca
Zadzwoń, jak dojedziesz
O tym, jak silna bywa tęsknota
@z_kultury_:

Przychodzi do Nas niezapowiedziana. Często pojawia się po stracie bliskiej Nam osoby. Sprawia, że Nasze życie powoli tr...

Recenzja książki Zadzwoń, jak dojedziesz
Wszyscy zakochani nocą
Wszyscy zakochani nocą
@Gosia:

„Wszyscy zakochani nocą” to moje pierwsze spotkanie z twórczością Mieko Kawakami, ale od razu na wstępie powiem, że jes...

Recenzja książki Wszyscy zakochani nocą