Morderczynie i psychopatki recenzja

Meandry zabójczego umysłu

Autor: @Meszuge ·2 minuty
2021-06-10
1 komentarz
6 Polubień
Nahlah Saimeh, Niemka, córka Jordańczyka, rocznik 1966, marzyła o zawodzie chirurżki (tak jest w książce!), okazało się jednak, że do tego zawodu ma zbyt słabą sprawność manualną, więc postawiła na psychiatrię, a po pewnym czasie wyspecjalizowała się w psychiatrii sądowej. Doktorat w 1999. Od 2018 roku prowadzi samodzielną działalność jako psychiatra sądowy w Düsseldorfie.
Tego typu informacje są dla mnie ważne, kiedy zabieram się do lektury publikacji popularno-naukowej. Chodzi o wiarygodność, rzecz jasna, bo w ostatnich dwudziestu latach obserwuję, jak na specjalistyczne tematy wypowiadają się ex cathedra kompletni, choć pełni zapału, laicy. Trend ten wyraźnie się nasila – wszak pisać każdy może.

Moje zadanie jest ściśle zdefiniowane w ramach postępowania karnego oraz procesu wykonywania kary. Chodzi o udzielenie sądowi fachowych porad psychiatrycznych, o opracowanie analizy psychiatrycznej z zakresu medycyny sądowej, aby dzięki tej wiedzy sąd mógł samodzielnie i krytycznie pracować nad sprawą. Nie oceniam sprawczyń i sprawców, lecz usiłuję odkryć, czy cierpią oni na choroby psychiczne w ścisłym tego słowa znaczeniu…*.

W tych niewielu momentach, gdy autorka formułuje bardziej ogólne tezy, dobrze byłoby szybko uświadomić sobie, że dotyczą one tylko Niemiec, a nie całego świata, ani nawet nie Europy, a także że prawdziwe są jedynie przy założeniach, jakie Saimeh przyjęła. Na przykład statystyka, która pokazuje, że ciężkich przestępstw z użyciem przemocy kobiety dokonują wiele razy rzadziej niż mężczyźni. Wydawałoby się, że to raczej dobrze świadczy o kobietach, zwłaszcza jeśli przeoczy się „z użyciem przemocy”. Przestępstw można popełnić nieskończenie wiele i wcale nie wszystkie one wiążą się z użyciem przemocy. A panie, ewidentnie znacznie częściej niż mężczyźni, zabijają noworodki i małe dzieci.

„Morderczynie i psychopatki” to osiem przypadków, z którymi zetknęła się w swej pracy Nahlah Saimeh. Czasem przestępczyni trafiała do niej podczas przygotowań do procesu, ale bywało i tak, że dopiero kilkanaście lat po wydaniu wyroku. Tak było w przypadku kobiety, która wraz z kochankiem wynajęła zabójcę jego żony. Psychiatrka sądowa (cóż, analogicznie do chirurżki, choć mnie to jednak kłuje w oczy) tym razem badała poziom ryzyka, jaki wiązał się z ewentualnym wcześniejszym zwolnieniem skazanej.

Książka jest czymś w rodzaju specyficznego pitawalu. Bardzo ciekawa i wciągająca, zwłaszcza że autorka zbeletryzowała opisywane przypadki tak, by mógł je czytać i rozumieć w zasadzie każdy przeciętnie rozgarnięty człowiek. Tak więc do lektury nie jest potrzebne przygotowanie prawnicze, czy psychiatryczne. A badanie meandrów kobiecej psychiki zawsze jest ciekawe, zwłaszcza w przypadku morderczyń.
Dobra robota, polecam.




---
* Nahlah Saimeh, „Morderczynie i psychopatki”, przekład Viktor Grotowicz, Muza, 2021, s. 12-13.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-06-10
× 6 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Morderczynie i psychopatki
Morderczynie i psychopatki
Nahlah Saimeh
7.3/10

Jak to możliwe, że kobieta zabija własnego męża? Dlaczego świadomie pozostawia swoje dziecko na pastwę brutalnego partnera? Dlaczego go nie chroni, a czasem przyczynia się do jego śmierci? T...

Komentarze
@tsantsara
@tsantsara · ponad 3 lata temu
A więc psychiatrzy trzymają się mocno? Ale tylko patrzeć, gdy pojawią się "psychiatrki". Legalna psychuszka.
× 2
Morderczynie i psychopatki
Morderczynie i psychopatki
Nahlah Saimeh
7.3/10
Jak to możliwe, że kobieta zabija własnego męża? Dlaczego świadomie pozostawia swoje dziecko na pastwę brutalnego partnera? Dlaczego go nie chroni, a czasem przyczynia się do jego śmierci? T...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Czytałam o mordercach i psychopatach. Ale nie o takich kobietach. Okazuje się, że kryją w sobie tak samo dużo zła. Nahlah Saimeh jest psychiatrą sądowym z ogromnym doświadczeniem, a jednak i nasz...

@Zaneta @Zaneta

Kobiety są miłe, słodkie i uczynne. Kobiety są cudownymi matkami, które dla swoich dzieci zrobią wszystko. Kobiety zawsze wspierają swoich mężczyzn, rozumieją, wybaczają. Kobiety... Kobiety...

@fankath135 @fankath135

Pozostałe recenzje @Meszuge

Gorączka w Hawanie
Kubańska nostalgia

Przeczytałem, w Dużym Formacie bodajże, artykuł o autorze. Ciekawy, nie powiem, ale nie na tyle, żebym – bez zachęty w postaci prezentu – sięgnął po jego książki. Bez op...

Recenzja książki Gorączka w Hawanie
Wymiana
Mocno naciągana kontynuacja

Powieść jest niby kontynuacją „Firmy”, czasem stykałem się nawet z tytułem „Firma 2”. Do czytania ze zrozumieniem „Wymiany” znajomość „Firmy” nie jest niezbędna, bo auto...

Recenzja książki Wymiana

Nowe recenzje

Betrothal or Breakaway
Historia, która chwyta za serce
@Kantorek90:

Po lekturze „Desire or Defense” i „Flirtation or Faceoff” wręcz nie mogłam doczekać się kolejnej historii z cyklu D.C. ...

Recenzja książki Betrothal or Breakaway
Zbawca
Zbawca
@ladybird_czyta:

Od dłuższego czasu zbierałam się, by sięgnąć po książki autora. Wabiona świetnymi recenzjami i przede wszystkim obietni...

Recenzja książki Zbawca
Maski
Pod maską można ukryć twarz, ale nie swoje prag...
@ksiazkanapr...:

Przyznaję, że po książkę sięgnęłam ze względu na genialną okładkę, od której oczu nie mogłam oderwać. Czy urzekające ko...

Recenzja książki Maski
© 2007 - 2024 nakanapie.pl