Mauzoleum recenzja

"Mauzoleum"

Autor: @wez_przeczytaj ·1 minuta
2020-01-17
Skomentuj
2 Polubienia
Całkiem przypadkowo w ręce Zacka i Nicole trafia list, który listonosz zostawił u ich niedawno zmarłego sąsiada. List ten nie był jednak zaadresowany do nieżyjącego mężczyzny, lecz do zupełnie obcej osoby. Z czystej ciekawości Zack postanawia go przeczytać. Okazuje się, że Derrian McCain pisze do swojego brata o operacji za granicą na którą musi się udać i do listu dołącza klucze do swojej rezydencji. Ogarnięci chęcią szybkiego wzbogacenia się, Zack i Nicole postanawiają tam pojechać. Liczą, że znajdą tam coś, co pozwoli im zdobyć łatwą kasę. Nie wiedzą jednak, że ten dom skrywa wiele tajemnic. Czy uda im się odnaleźć to, czego szukają? Czy nad domem rodziny McCain ciąży klątwa?

Już w chwili rozpoczęcia czytania książki wpadamy w wir okrutnych zdarzeń. Akcja nie zwalnia nawet na chwilę, a co za tym idzie, nie jesteśmy w stanie przestać czytać. Książka wciąga nas w swój świat i nie puści dopóki nie przeczytamy do końca. Fabuła jest bardzo dynamiczna i zaskakująca. Chwilami również szokuje i wywołuje ciarki. Cała historia jest mocno rozbudowana, co niektórym osobą może przeszkadzać, ponieważ tutaj naprawdę dużo się dzieje i nic nie jest takie, jak się wydaje. Wśród natłoku wydarzeń chwilami wkradał się chaos. Były też takie momenty, kiedy udało mi się zgadnąć niektóre rzeczy, ale nie przeszkadzało mi to w ogólnym odbiorze książki. Postaci wykreowane są w bardzo ciekawy sposób. Autor zrobił mistrzowską robotę stwarzając tak różnorodne pod względem charakteru postaci. Nigdy nie przyszłoby mi do głowy, że każdy z bohaterów nosi maskę i perfekcyjnie udaje kogoś, kim nie jest. Jeśli chodzi o zakończenie, to byłam (i jestem do teraz) w szoku. Jedno jest pewne. Nie da się go przewidzieć. Podsumowując, historia robi ogromne wrażenie i na pewno zapada w pamięci na długi czas. Mimo tego, że przewidziałam kilka rzeczy, książkę czytało mi się bardzo przyjemnie i ogromnie mi się podobała. Jeśli lubicie dużo szybkiej akcji, która zaskakuje na każdym kroku, wywołuje ciarki i powala na kolana zakończeniem polecam Wam tę książkę.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2019-11-29
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Mauzoleum
Mauzoleum
"Thomas Arnold"
8.4/10

Po tragicznej śmierci rodziców oraz żony, milioner Tom McCain musi zmierzyć się nie tylko z żalem po stracie, ale też z samotnym wychowaniem dwóch synów. Gdy i on ginie, a także młodszy z braci, osta...

Komentarze
Mauzoleum
Mauzoleum
"Thomas Arnold"
8.4/10
Po tragicznej śmierci rodziców oraz żony, milioner Tom McCain musi zmierzyć się nie tylko z żalem po stracie, ale też z samotnym wychowaniem dwóch synów. Gdy i on ginie, a także młodszy z braci, osta...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

'' Dla nas cywilizacja przestała być oznaką rozwoju, a stała się określeniem poziomu emocjonalnej niedojrzałości człowieka '' '' Mauzoleum '' Thomasa Arnolda, to bardzo dobrze napisana pozycja liter...

@Siostra_Kopciuszka @Siostra_Kopciuszka

Ja ją nie czytałam, a pochłaniałam jak powietrze. Od pierwszych stron się dzieje, a akcja rozkręca się z każdym zakrętem. Co już myślisz, że no przecież gorzej być nie może to znów zwrot akcji i więk...

@Booksmyhobby @Booksmyhobby

Pozostałe recenzje @wez_przeczytaj

Nie ten czas
"Nie ten czas"

Każdy z nas doskonale zna ból po stracie kogoś najbliższego. Każdy z nas zna uczucie porażki, gdy ze wszystkich sił walczyło się o coś, czego ostatecznie się nie dostało...

Recenzja książki Nie ten czas
Miasteczko Pomroka
"Miasteczko Pomroka"

Kira Mazur po ogromnej stracie odchodzi z Marines i przenosi się do Wydziału Kryminalnego. Jej pierwszą sprawą stają się zaginięcia nastolatek w małej mieścince. Wspólni...

Recenzja książki Miasteczko Pomroka

Nowe recenzje

Potrzask
"Potrzask" to, nie lada gratka dla fanów autora...
@g.sekala:

"Potrzask" to, nie lada gratka dla fanów autora, którzy czekali na dalsze perypetie komisarza Sikory. W szczególności, ...

Recenzja książki Potrzask
Mój książę
Londyn, 1813. Czy istnieje coś bardziej fascynu...
@burgundowez...:

Drodzy Książkoholicy! Londyn, 1813. Czy istnieje coś bardziej fascynującego niż rozgrywki towarzyskiego sezonu wśró...

Recenzja książki Mój książę
Matki Konstancina
„Antymatki” Konstancina – brutalna prawda o poz...
@sylwiacegiela:

Bardzo trudno jest mi napisać te słowa, zważywszy na fakt, że autorka książki, którą właśnie miałam okazję przeczytać, ...

Recenzja książki Matki Konstancina
© 2007 - 2024 nakanapie.pl