„Niezgoda na niewolę – reportaże historyczne 1939-1989”
Felieton, jako forma literacka od lat należy do moich ulubionych rodzajów publicystyki, ze względu na duży ładunek emocjonalny i własne autorskie spojrzenie na podejmowany temat. Książka Mateusza Wyrwicha „Trzecia wojna światowa już była” doskonale się w ten nurt wpisuje. To zbiór bardzo ciekawie napisanych historycznych felietonów, traktujących o wstrząsających wydarzeniach z naszej historii najnowszej, wydarzeniach których na próżno by szukać na lekcjach historii. To poruszający i szarpiący emocjami obraz tragedii ludzi wpisanych w swój czas ( okupacja hitlerowska i okres powojenny) cichych i niekiedy już zapomnianych polskich bohaterów walki o wolność i niepodległość naszego kraju. Bardzo ważny głos w dyskusji o naszej świadomości narodowej i tożsamości, oraz niezgodzie na wszelkie przejawy jej ograniczania i łamania. Pisarz serwuje nam bardzo osobistą opowieść o ludzkich dramatach, o zawiedzionych nadziejach, straconych szansach, bohaterstwie, męstwie, odwadze, niezłomnej wierze w słuszność swoich wyborów, ofiarności i poświeceniu. Również o ludziach ( częstokroć spokojnie i dostatnio dożywających swoich dni) mających na rękach krew swoich rodaków: zdrajcach, agentach UB i SB, funkcjonariuszach milicji i wojska, prokuratorach, sędziach, członkach komunistycznej partii i rozmaitych funkcjonariuszy PRL-owskiego aparatu państwowego i służb specjalnych. Problem ich odpowiedzialności, niekiedy już wyłącznie symbolicznej, jest jedną z głównych osi tej publikacji. Autor nie boi się tematów trudnych, niewygodnych i kontrowersyjnych, odkurza stare dokumenty, odkrywa skrzętnie skrywane tajemnice, niewygodne fakty i ukrywane przez lata życiorysy. Pokazuje uwikłanie polityczno-partyjnych elit oraz mechanizmy sprawowania przez nich niepodzielnej władzy, w jej różnych aspektach. Podejmuje i dotyka niezwykle bolesnej dla nas Polaków tematyki rozliczeń z własną przeszłością, nie zamkniętymi rozdziałami jej historii, wciąż straszącymi nas demonami komunistycznych czasów. Teksty są znakomicie napisane, obdarzone dużym ładunkiem emocjonalnym, co oczywiście bardzo przekłada się na czytelniczy odbiór. To nie suche, obojętne, przedstawienie historycznych faktów, lecz pisana z pasją i zaangażowaniem opowieść o dramacie narodu i jego obywateli. Uderza dużą dbałością o szczegóły i dobrą znajomością historycznych realiów.
Książka Mateusza Wyrwicha „Trzecia wojna światowa już była” to świetna pozycja dla wszystkich interesujących się naszą najnowszą historią w jej różnych latach i odsłonach. Pozycja ta znacznie wzbogaca naszą dotychczasowa wiedzę, dając pełniejszy obraz wydarzeń tego okresu.