Sabat czarownic recenzja

Masterton nie zawodzi

Autor: @tomzynskak ·1 minuta
2022-09-18
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Detektyw Katie Maguire w wersji kostiumowej.

XVIII wieczny Londyn. Beatrice jest przełożoną przytułku dla upadłych kobiet wspierany przez bogatego kupca. Mężczyzna oferuje dziewczętom stabilną pracę, lecz nie tylko… Gdy siedem dziewczyn wysłanych do niego do pracy przepada to znak, że musi dziać się coś niedobrego. Tym bardziej, gdy dobroczyńca twierdzi, że podopieczne Beatrice są wiedźmami.

Oj czekałam na tę książkę z niecierpliwością. Masterton stworzył coś na pograniczu powieści detektywistycznej i horroru osadzonej w XVIII wiecznej Anglii. W czasach kiedy polowania na wiedźmy dalej miały jeszcze miejsce. To właśnie te wydarzenia stanowią tło dla całej powieści, w której możemy poznać XVIII wieczny Londyn z każdymi jego niedoskonałościami. Od brudnych ulic po światek przestępczy i najuboższy. Cała fabuła jest bardzo dobrze przemyślana i wciąga nas bez reszty. Tym bardziej, że wraz z Beatrice mamy do rozwikłania dość skomplikowaną zagadkę. I to właśnie tutaj jest najlepsze, bo przecież nasza bohaterka jak przystało na postać żyjącą w tamtych czasach musi polegać przede wszystkim na własnym rozumie i nikłych technikach pomocnych przy odkrywaniu prawdy zaginięcia siedmiu kobiet. W sumie coś jak Sherlock Holmes tyle, że w spódnicy.
Po opuszczeniu USA to w Londynie znajduje swoje miejsce Beatrice. Okazuje się, że jej siła ale i przede wszystkim doświadczenie potrzebne są w przytułku dla zbłąkanych kobiet. Kobiet, które głównie zajmują się prostytucją i chorują na różnego rodzaju choroby weneryczne. A kto ma im pomóc jak nie zdolna i niezwykle inteligentna córka aptekarza? I kto ma odkryć co tak naprawdę robi kupiec z kobietami wysłanymi do jego fabryki? Przecież w historyjkę o wiedźmach Beatrice nigdy nie uwierzy. Chociaż trzeba przyznać, że autor wiele scen opisał w taki sposób, że momentami nawet czytelnik zaczyna w nie wierzyć. To jeszcze bardziej fascynuje i intryguje.

„Kiedy wóz potoczył się alejką między dębami, Bea­trice przycisnęła dłoń do ust. Do oczu napłynęły jej łzy. Niebo jeszcze bardziej pociemniało. Spadły pierwsze krople deszczu. Czuła, że nadchodzi koniec świata.”

„Sabat czarownic” to książka, którą się pochłania. Klimat jest świetny, a akcja wartka. Poznajemy XVIII wieczną Anglię, wczuwamy się w rozwikłania zagadki i odszukujemy przesłania dotyczącego naszych realiów. Czego chcieć więcej? Mi w zupełności to wystarcza i polecam wam tę książkę.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Sabat czarownic
Sabat czarownic
Graham Masterton
7.8/10
Cykl: Beatrice Scarlet, tom 2

Długo wyczekiwana kontynuacja Szkarłatnej wdowy nareszcie w Polsce! Detektyw Katie Maguire w wersji kostiumowej. Graham Masterton brawurowo łączy elementy horroru, thrillera, powieści historycz...

Komentarze
Sabat czarownic
Sabat czarownic
Graham Masterton
7.8/10
Cykl: Beatrice Scarlet, tom 2
Długo wyczekiwana kontynuacja Szkarłatnej wdowy nareszcie w Polsce! Detektyw Katie Maguire w wersji kostiumowej. Graham Masterton brawurowo łączy elementy horroru, thrillera, powieści historycz...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @tomzynskak

Na zawsze w sercu
Dark academy

Motyw dark academia - lubisz? 💬 „Na zawsze w sercu” Gry Kappel Jensen to kolejna odsłona mrocznej trylogii Rosenholm, która łączy w sobie magię, nordycką mitologię o...

Recenzja książki Na zawsze w sercu
Rzeka odchodzących dusz
Rzeka odchodzących dusz

Co powiesz na poruszającą, wielowątkową kryminalną opowieść? 💬 "Rzeka odchodzących dusz" Liz Moore to nie tylko thriller, ale przede wszystkim przejmująca opowieść o...

Recenzja książki Rzeka odchodzących dusz

Nowe recenzje

Korea od kuchni
Korea od kuchni.
@milena9:

Przez żołądek do serca, jak mówi jedno z naszych przysłów. Aby może nie od razu pokochać koreańską kuchnie, ale mieć n...

Recenzja książki Korea od kuchni
Ciałofon
Ciałofon - opis realnej przyszłości, która jedn...
@monia04101997:

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl. Sztuczna inteligencja. AI, Chaty GPT, roboty humanoidalne - to wszyst...

Recenzja książki Ciałofon
Wyspa luzu
Kalimera!
@ewelina.czyta:

Zaglądając na mój blog, wiecie już, że Jolanta Kosowska jest jedną z moich ulubionych pisarek, a jej książki, zawsze wy...

Recenzja książki Wyspa luzu
© 2007 - 2025 nakanapie.pl