Pierwsza recenzja w tym roku. Za mną trzeci tom serii Na skraju mroku. Poznany tu historie Marcela kuzyna Vigo i Felixa. Kim jest wiemy ale, czy jego pełna historia nas zaskoczy?
Marcela poznaliśmy w poprzednich tomach. Od lat siedzi w mrocznym świecie mafii. Najpierw pracował z Vigo, a następnie stał się prawą ręka Felixa. Jego pozycja jest wysoka zwłaszcza po śmierci Vigo staje się następcą Felixa, który chce skupić się na innych planach. Marcel musi udowodnić, że jako szef zasługuje na szacunek i jest odpowiednim człowiekiem na tym miejscu. Nie wszystkim się podoba decyzja Felixa o oddaniu władzy Marcelowi. Jego życie zmienia się też gdy odwiedza Karolinę, była dziewczynę Vigo i kobietę, która wzbudzała w nim uczucia, które ukrywał przed światem. Chciał sprawdzić tylko, czy nie zagraża im po wyjściu z więzienia. Jednak wszystko się wkrótce komplikuje.
Karolina zwana kiedyś Zarą odsiedziała wyrok. Kto czytał poprzednie części wie, kto nie musi nadrobić. Jedyne czego pragnie to uciec od tamtego świata, zacząć życie na nowo i wieść zwyczajne życie. Wszystko jednak idzie nie tak jak zakłada. Na wstępie okazuje się, ze domek jej babci należy tylko w połowie do jej rodziny, a druga "odziedziczy" Oskar. Kim jest? Musicie dowiedzieć się z książki. Karolina musi sobie radzić sama , szukanie pracy nie jest takie proste a mieszkanie i współdzielenie domku z Oskarem to nie jest to, czego chciała. W dodatku nie bardzo rozumie czym zasłużyła na wizyty Marcela. Początkowo nawet si cieszy ale wszystko się wkrótce komplikuje.
Historia wciąga od samego początku. Akcja dynamiczna, sporo się dzieje i choć tej mafii tu mammy mniej to jednak czyta się ja rewelacyjnie. Osobiście uwielbiam Marcela, od początku wzbudzał we mnie sympatię. I choć z nich wszystkich najbardziej moje serce skradł czarny charakter Vigo to jednak Marcel klasyfikuje się na drugiej pozycji. Książka skupia się bardziej na relacji głównych bohaterów niż wydarzeń w świecie mafii ale są one wyraźnie zaznaczone.
Postacie są świetnie wykreowane mocne i zarazem czuć ich charakter. Do tego autorka zrobiła coś, co ja jako czytelnik uwielbiam. Wprowadziła totalny zamęt na koniec. Nie przewidziałam, że Oskar i jego "koledzy" to skrupulatnie przeprowadzona akcja policji. Tylko że nie do końca wszystko jest zgodnie z prawem. Kto stoi za tym wszystkim? Czy Karlina znowu poniesie konsekwencje przeszłości? Czego chcą od niej ludzie, którzy powinni działać w świetle prawa a go łamią? Kim był tak naprawdę Oskar i czego chciał? Historia świetnie przemyślana, akcja dynamiczna, sporo tajemnic i zaskakujących zwrotów akcji. Wszystko to przeplatane scenami erotycznymi, które są świetnie napisane. Ostatnio sporo książek, gdzie ta erotyka jest niesubtelna, męcząca co powoduje niesmak i pomniejsza ocenę książek. Tu jest idealnie wkomponowana jako tło i dodatek do historii.
Zakończenie ciekawe pełne temperamentu, intrygujące i pomimo tego, że w pewnym sensie przewidywalne to jednak idealnie podsumowuje książkę. Zakończenie idealnie podsumowuje trylogie i choć żal mi się rozstawać z bohaterami to z drugiej strony trylogia jest idealna jako seria przynajmniej według mnie. Uwielbiam serie ale im dłuższe, tym trudniej utrzymać poziom. Polecam wszystkie trzy tomy i choć czyta się ej bez problemu oddzielnie to mimo wszystko całość daje nam zupełnie inny obraz na ta historie.