Natalia ma wspaniały dom, oddanego męża i kochanego synka. Ciężkie przeżycia z przeszłości, wydawałoby się, pozostają cieniem. Jednak wszystko znów rozsypuje się niczym proch, gdy w pożarze ginie dziecko kobiety, a ona doznaje oparzeń. By choć trochę ukoić nerwy żony, Adam postanowił stworzyć grę, w której uczestniczyć będą pary zmagające się z problemami finansowymi. Aczkolwiek to nie będzie niewinna zabawa... Nastał czas, żeby rozpoczęli ją kolejni uczestnicy...
Z motywem gry, w którą zostają uwikłane przypadkowe albo wybrane celowo osoby spotkałam się w literaturze czy filmie już nie raz. Ten pomysł odbiega od tego, co do tej pory dane mi było poznać i zdecydowanie mogę go zaliczyć na plus i to przez duże "P".
Wydarzenia rozgrywają się na różnych przestrzeniach czasowych, choć nieoddalonych zbyt mocno od siebie. Pozwala to lepiej poznać wszelkie okoliczności związane z całą historią, mocniej zagłębić się we wszystkie wątki czy swobodnie przemieszczać się pomiędzy różnymi sferami tej powieści (na przykład psychologiczną, emocjonalną itd.). Intryga stworzona na potrzeby tej fabuły okazała się genialna, przepełniona mrokiem, cierpieniem, makabrą bądź tragedią, oblepia czytelnika niczym smoła i nie daje mu możliwości na złapanie głębszego oddechu. Pozycja wciąga jak bagno oraz nie pozwala wyrwać się ze swojego wpływu, trzymając odbiorcę niczym drapieżny ptak swoją ofiarę w szponach. To naszpikowany zwrotami akcji, emocjonalny rollercoaster, który przeraża a jednocześnie fascynuje.
Autorka największy nacisk położyła na aspekty psychologiczne, które zostały mocno i perfekcyjnie rozbudowane. Jolanta Żuber bez zbędnej delikatności obnaża najgorsze oraz najmroczniejsze zakamarki ludzkiej natury. Pokazuje jaki mocny wpływ na naszą psychikę mają traumy, jak nasze umysły zachowują się pod wpływem straty lub poczucia winy. Równolegle uświadamia nam, jak łatwo jest przekroczyć granicę, zza której nie będzie już powrotu, jak łatwo potrafimy usprawiedliwiać, a nawet wyprzeć niewłaściwość własnego postępowania z naszej świadomości. Znajdziemy tu też duże pokłady gniewu, motyw zemsty, źle pojmowaną miłość, dewiacje, uzależnienia lub szeroko rozumowaną manipulację i postrzeganie innych jako swoiste marionetki, którymi łatwo można sterować.
Pisarka przedstawia nam także zakazane oblicze internetu – darknet. To, co można tam znaleźć, po prostu przyprawia o ciarki i jeży włosy na głowie. Najstraszniejsze w tym wszystkim skądinąd jest to, iż takie strony z transmisjami naprawdę istnieją. A już o mdłości może przyprawiać fakt, ile ludzie są w stanie zapłacić, aby napawać się ludzkim strachem, krzywdą czy bólem. Niestety skażone psychopatią umysły nie funkcjonują tak jak większość społeczeństwa. Podobnie rzecz ma się z tymi, którzy dla pieniędzy są w stanie zrobić praktycznie wszystko... Dla mnie to wprost niewyobrażalne, ale nie mam zamiaru tu nikogo oceniać ani prawić morałów. Tkwi we mnie, mimo wszystko, jeszcze nadzieja na sprawiedliwość i na to, że dobro jest jednak silniejsze od zła.
Ta pozycja to jeden z najlepszych thrillerów, jakie do tej pory przeczytałam. Znakomity, nietuzinkowy pomysł na fabułę, wyraziści bohaterowie, mocne tło psychologiczne, a także rewelacyjny styl autorki sprawiają, że wprost jest to lektura nieodkładalna oraz na długo zapadająca w pamięć. Mi pozostaje tylko pogratulować Joli wyobraźni, kreatywności oraz życzyć weny i kolejnych tak wspaniałych książek.