Małżeństwo Klaudyny recenzja

Małżeństwo Klaudyny

Autor: @unfeigned.pl ·1 minuta
2011-10-24
Skomentuj
1 Polubienie
Już na początku dzi­siej­szego wpisu muszę pod­kre­ślić swoje zastrze­że­nia doty­czące książki Mał­żeń­stwo Klau­dyny. Ktoś mógłby zapy­tać — jak można mieć jakie­kol­wiek zastrze­że­nia w sto­sunku do TAKIEJ powieści?!

Już wyja­śniam — otóż czy­ta­jąc poprzed­nią część opi­su­jącą pery­pe­tie życiowe Klau­dyny byłam nieco znie­chę­cona — bra­ko­wało mi jakie­goś sza­leń­stwa, polotu i tak zwa­nej „iskierki” cha­rak­te­ry­stycz­nej dla pierw­szej czę­ści książki. Posta­no­wi­łam jed­nak dać Klau­dy­nie jesz­cze jedną szansę i oto jestem — zado­wo­lona, uśmiech­nięta i tro­chę zaskoczona.

Tytu­łowa boha­terka wycho­dzi za mąż i jak się wydaje — pro­wa­dzi dosyć ustat­ko­wane życie u boku dużo star­szego od sie­bie Renauda. Owy Renaud trak­tu­jąc Klau­dynę „uni­wer­sal­nie” — jako żonę i … córkę, speł­nia wszel­kie jej zachcianki.

Fabuła jak z bajki? Być może, rów­nież tutaj jed­nak poja­wia się tak zwana „zła wiedźma” — Rozi, która wtar­gnąw­szy pomię­dzy tych dwojga two­rzy ero­tyczny układ „ona i ona” oraz „one i on”, a może nawet jesz­cze ina­czej — obraz rów­nie dziwny, co intrygujący.

Nieco zaska­ku­jące — nie odpo­wia­da­jące mojej wizji Klau­dyny jest zakoń­cze­nie książki, czy­niące z tej mło­dej kobiety po pro­stu osobę zwy­czajną. Wie­rzę jed­nak, że wszystko ma tutaj swój cel i sta­nowi dosko­nałe tło dla kolej­nej czę­ści opi­su­ją­cej losy dziewczyny.

Nie­sa­mo­wi­cie podoba mi się pełen kokie­te­rii język uży­wany przez autorkę — spra­wia on, że chce się czy­tać dalej, a nawet tak zwane pikantne wątki nie koja­rzą się w ogóle z jakim­kol­wiek wul­ga­ry­zmem, acz­kol­wiek mimo wszystko nie może dzi­wić skan­da­li­zu­jący wydźwięk, jaki miał miej­sce w momen­cie napi­sa­nia tejże książki — początku XX wieku. Dzi­siaj cha­rak­ter powie­ści już nie bul­wer­suje — wydaje mi się, że może wyłącz­nie budzić pewną formę podziwu i… sentymentu.

Całość jest według mnie abso­lut­nie wcią­ga­jąca, zabawna, bar­dzo kobieca i sta­no­wi­łaby chyba dobry mate­riał na sce­na­riusz fil­mowy, dla­tego z całego serca pole­cam, pole­cam, polecam!
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Małżeństwo Klaudyny
Małżeństwo Klaudyny
Sidonie-Gabrielle Colette
7.5/10
Cykl: Klaudyna, tom 3

Trzecia z cyklu czterech powieści opartych na motywach autobiograficznych. Owiany skandalem dziennik młodej dziewczyny z początku XX wieku. Klaudyna wychodzi za mąż za dużo starszego od siebie Renaud...

Komentarze
Małżeństwo Klaudyny
Małżeństwo Klaudyny
Sidonie-Gabrielle Colette
7.5/10
Cykl: Klaudyna, tom 3
Trzecia z cyklu czterech powieści opartych na motywach autobiograficznych. Owiany skandalem dziennik młodej dziewczyny z początku XX wieku. Klaudyna wychodzi za mąż za dużo starszego od siebie Renaud...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

To już trzeci tom skupiający się na postaci kontrowersyjnej i nieco ekscentrycznej Klaudyny. Wielu czytelników odniosło wrażenie, iż bohaterka w drugim tomie traci wiele ze swego uroku, stając się mel...

KO
@kolmanka

Pozostałe recenzje @unfeigned.pl

Queen. Nieznana historia
Queen. Nieznana historia

We are the cham­pions — my friend And we’ll keep on figh­ting to the end We are the cham­pions We are the cham­pions No time for losers ’Cause we are the cham­pions of th...

Recenzja książki Queen. Nieznana historia
Ucieczka znad rozlewiska
Ucieczka znad rozlewiska

Banalna fabuła mdłego filmu roman­tycz­nego: Ona — zado­wo­lona z życia i sza­leń­czo zako­chana w Nim — współ­cze­snym Super­ma­nie, czy też innym ryce­rzu na bia­łym (l...

Recenzja książki Ucieczka znad rozlewiska

Nowe recenzje

Mój książę
Londyn, 1813. Czy istnieje coś bardziej fascynu...
@burgundowez...:

Drodzy Książkoholicy! Londyn, 1813. Czy istnieje coś bardziej fascynującego niż rozgrywki towarzyskiego sezonu wśró...

Recenzja książki Mój książę
Matki Konstancina
„Antymatki” Konstancina – brutalna prawda o poz...
@sylwiacegiela:

Bardzo trudno jest mi napisać te słowa, zważywszy na fakt, że autorka książki, którą właśnie miałam okazję przeczytać, ...

Recenzja książki Matki Konstancina
Izrael na wojnie
Sto lat nienawiści i przemocy
@ladymakbet33:

Sądzę, że fakt ten doskonale oddaje istotę tego, co obecnie dzieje się na Bliskim Wschodzie. Ostatnie wydarzenia wstrzą...

Recenzja książki Izrael na wojnie
© 2007 - 2024 nakanapie.pl